Zespół Siarki Jezioro Tarnobrzeg wygrał 89:81 z AZS Politechniką Warszawską w meczu 10 kolejki rozgrywek Tauron Basket Ligi. Słabą grę tarnobrzeskich koszykarzy, szczególnie w pierwszej połowie meczu trener Szczubiał podsumował słowami: Zrobiliśmy 20 strat i nie trafiliśmy 11 rzutów wolnych a mimo to wygrywamy mecz.(…) W zawodowej lidze nie można popełniać tylu strat.
W konfrontacji najmłodszych zespołów występujących w tegorocznych rozgrywkach Tauron Basket Ligi lepszą okazała się drużyna z Tarnobrzega, choć z przebiegu spotkania, szczególnie pierwszych minut meczu nic na to nie wskazywało. Czwartkową potyczkę lepiej rozpoczęli goście, którzy w drugiej kwarcie osiągnęli wysokie, 15. punktowe prowadzenie 36:21. Duża w tym zasługa gospodarzy, słabo punktujących i nie radzących sobie w obronie, do czego już zresztą zdążyli przyzwyczaić swoich kibiców.
Na cztery minuty przed końcem sygnał do odrabiania strat dał Barycz, który w przeciągu 120 sekund trafił dwukrotnie zza lini 6.75. Celne dwójki dołożyli Corbett i Tiller zmniejszając stratę przed drugą odsłoną meczu do zaledwie 5 punktów (36:41).
– Przełomowym momentem meczu były dwie trójki Barycza w pierwszej połowie i Corbetta w trzeciej – komentował po meczu trener gości Mladen Starcević.
Druga połowa meczu była już zdecydowanie lepszym widowiskiem w wykonaniu tarnobrzeskich jeziorowców. Świetną część tych zawodów rozegrał Corbett, trafiając kilkakrotnie rzuty z dystansu. Dzięki lepszej grze w ofensywie Siarkowcy w przeciągu kilku minut odrobili straty i wyszli na 10 punktowe prowadzenie 56:46. Duża w tym zasługa również Karnowskiego, który rozegrał niezłe spotkanie zdobywając w całym meczu 17 punktów.
Przewaga gospodarzy nie trwała jednak długo, w szeregach gości trafiali głównie Ponitka, Karwowski i Pamuła, w konsekwencji na 8 min. przed końcem spotkania na tablicy pokazał się wynik 65:64. Ostra walka trwała do końca meczu, lecz to warszawscy koszykarze popełnili więcej błędów w końcówce, dzięki czemu podopieczni Dariusza Szczubiała odnieśli 3 zwycięstwo w sezonie.
– W moim odczuciu zabrakło nam koncentracji.(…) Zagraliśmy słabo w drugiej połowie. Zabrakło też skuteczności – powiedział po meczu Marcin Kolowca.
– Myślałem, że to spotkanie będzie wyglądało całkiem inaczej. Nie było dobrze, ale chwała że wygraliśmy. Chwała Corbettowi, że przełamał strach w drugiej połowie w rzucaniu za trzy punkty – dodał trener Szczubiał.
Kolejne spotkanie koszykarze Siarki rozegrają w najbliższą niedzielę w Łodzi z miejscowym ŁKS.
Siarka Jezioro Tarnobrzeg – AZS Politechnika Warszawa 89:83 (12:19, 24:22, 27:16, 26:26)
Siarka: Corbett 24 (5×3), Karnowski 17, Tiller 13 (1×3), Miller 10, Piechowicz 12, Barycz 11 (2×3), Doaks 2, Rabka 0, Wyka 0
AZS: Ponitka 22, Karwowski 13 (1×3), Kolowca 10, Mokros 9, Pamuła 8 (2×3), Michalak 7 (1×3), Wilczek 6, Pełka 5, Popiołek 3
video: Piotr Morawski
foto: Piotr Morawski
foto: Agnieszka Nycz
Wygraliśmy tylko dlatego, że jakimś cudem Politechnika zrobiła więcej błędów niż my. Nie dziwię się trenejrosowi wqrwienia na zawodników, Jezioro nic nie pokazało, może na treningach jest lepiej ale gra w TBL to nie treningi. W sporcie cuda się zdarzają i mam nadzieję, że z Łodzi wrócą nasi w dobrych nastrojach…
W Łodzi będzie na pewno ciężko, ale ŁKS jest jak najbardziej w naszym zasięgu. Oby tylko naszych zawodników nie przestraszyła ta kilku tysięczna publiczność i sama Atlas Arena.
SOBOTA godz. 16.45 – Mecz ligowy SIATKÓWKI KOBIET Anser-Siarka Tarnobrzeg vs. AGH Galeco Kraków – WSTĘP BEZPŁATNY – Hala Sportowa „OSiR” – ZAPRASZAMY
Spokojnie Jezioro wygra w Łodzi, ŁKS jest słabiutki, w zasięgu to za mało powiedziane. Dało się zauważyć bardziej zespołową grę naszych ale wolałem jak Siarka miała więcej indywidualnych wejść, widowisko pięknieje a dwóch naszych rzucało ok 50 pkt w tym momencie przebojowości Millera brak 🙁