Fatalna passa trwa. Koszykarze Siarki przegrywają z AZS-em (fotoreportaż oraz video HD)

Zespół Siarki Jezioro Tarnobrzeg przegrał czwarte spotkanie z rzędu i dwunaste w lidze. Tym razem podopieczni Dariusza Szczubiała ulegli drużynie AZS Koszalin 88:93. Spotkanie rozegrane zostało w niedzielę 8 stycznia w Tarnobrzegu.

Mecz tarnobrzescy koszykarze rozpoczęli od wysokiego „C” po czterech minutach prowadząc już 14:4. Nie do zatrzymania w tej części spotkania był LaMarshall Corbett, który trzykrotnie trafił zza linii 6,75. Wysokie prowadzenie Siarki po pierwszej kwarcie spotkania podtrzymał Tiller trafiając tuż przed końcem tej części meczu swoją jedyną trójkę. (25:18). Świetnie w tej części spotkania radził sobie na tablicach Marek Piechowicz, zaliczając 5 zbiórek w przeciągu 10 min.

W kolejnych minutach spotkania do głosu doszli goście, którzy w przeciągu niespełna 5 minut nie tylko zniwelowali straty ale również wyszli na dwupunktowe prowadzenie 31:29. Podczas gdy w grze defensywnej Siarki wyraźnie coś się zacięło, świetnie zawody zaczęli rozgrywać George Reese i Marcin Dudkiewicz, który zaliczył 8 trafień z rzędu. Tuż przed końcem pierwszej połowy Siarkowcom udało się odzyskać przewagę, w czym główną zasługę ma Corbett, który w przeciągu kilkunastu sekund trafił dwukrotnie z obwodu (44:42).

Trzecią kwartę zgodnie z niepisaną tradycją podopieczni trenera Szczubiała rozegrali fatalnie, pozwalając gościom na zdobycie 11 punktów z rzędu bez odpowiedzi. I choć w przeciągu trzeciej dziesiątki przewagę gości tarnobrzescy koszykarze próbowali zniwelować rzutami z dystansu, to przegrywana walka pod koszami i świetna dyspozycja strzelecka Reessa spowodowała, iż przed ostatnią kwartą gospodarze przegrywali 9 oczkami (44:53).

W końcowej odsłonie meczu punkty Montgomery’ego i Milicicia wyprowadziły Akademików na 14 punktowe prowadzenie (77:63). Siarkowcy próbowali odrobić straty, kolejne 3 trójki trafił Corbett a dzięki akcji 2+1 Karnowskiego w 39 min. meczu dystans do rywala zmniejszył się do zaledwie 2 punktów 85:87. Kiedy wydawało się, że gospodarze będą w stanie doprowadzić do remisu lub przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę rozgrywający Siarki Miller popełnił dwa błędy, najpierw stracił piłkę a później zdecydował się na rzut z dystansu choć droga pod kosz Koszalinian była praktycznie bezpieczna. Sytuację próbował ratować Corbett, jednak dobrze wykonywane rzuty osobiste gości zadecydowały o końcowym zwycięstwie Akademików.

Kolejne spotkanie w ramach Tauron Basket Ligi koszykarze Siarki rozegrają 22 stycznia w Warszawie, gdzie zmierzą się z miejscową Politechniką. W Tarnobrzegu zagrają 6 dni później a ich rywalem będzie drużyna ŁKS Łódź.

Siarka Jezioro Tarnobrzeg – AZS Koszalin 88:93 (25:18, 19:24, 15:26, 29:25)

Siarka Jezioro: Corbett 28 (8×3), Miller 15 (3×3), Doaks 14, Karnowski 13, Tiller 9 (1×3), Barycz 6, Piechowicz 3 (1×3), Wyka 0

AZS: Reese 23 (1×3), Dutkiewicz 19 (5×3), Milicić 15 (1×3), Eziukwu 14, Montgomery 12, Bigus 7, Surmacz 3 (1×3)

foto: Agnieszka Nycz

video: Piotr Morawski

Subskrybuj
Powiadom o
6 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
Janek K.
12 lat temu

Co się dzieje z naszymi skoro w pierwszej kwarcie są praktycznie nie do zatrzymania i praktycznie wszystko im wychodzi aby później wszystko trafił szlag 🙁

Mefisto
12 lat temu

Janku
odpowiedź na twoje pytanie jest prosta jak drut:
trzeba zmienić specyfik bo viagra działa tylko przez pierwszą kwartę.

GPS
12 lat temu

Specyfik zdecydowanie za słaby, trzeba poczekać aż ureguluje się problem z receptami 🙂 Wydaje mi się, że trener powinien szybciej reagować na to co dzieje się na boisku. Wszystkie mecze KKS wyglądają podobnie, zaczynamy b.dobrze ale później trenerzy drużyn przeciwnych przestawiają styl gry swoich zawodników, który odnosi skutek i leżymy. Czy to nie dziwne, że zawsze w III kwarcie dostajemy lanie?

brendon łolsz
12 lat temu

ZŁA PASSA ZACZEŁA SIE OD CZASU GDY POJAWIŁA SIE TA SZKARADNA MASKOTKA. TO WSZYSTKO PRZEZ NIĄ!

Rychu
12 lat temu

gowno slychac z tej konferencji…….. bulgotanie jakby mieli kluchy w gebie.. mogli ta konferencje robic w jaskini w sumie bez roznicy by bylo……..

Piotrek
12 lat temu

Zgadzam się, nagłośnienie w tej sali do konferencji to porażka. Dużo lepiej czyli normalnie by było gdyby organizatorzy całkowicie zrezygnowali z nagłośnienia w tej dudniącej sali.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
6
0
Would love your thoughts, please comment.x
Skip to content