600 zł dopłaty za wodę, 6800 zł dopłaty za ogrzewanie – mieszkańcy jednego z tarnobrzeskich bloków pytają, skąd takie dopłaty? (zdjęcia oraz video)

Dopłaty za zużycie wody co kwartał, horrendalnie wysokie dopłaty za CO wynoszące nawet 6 800 zł – z takimi problemami borykają się mieszańcy bloku komunalnego nr 11 przy ul. Sikorskiego w Tarnobrzegu. Zdesperowani, wyszli wczoraj przed budynek aby poinformować media o swoich problemach.

Mieszkańcy bloku nie wiedzą z kim mają się spotkać i dowiedzieć się dlaczego wciąż dopłacają za wodę. – Płacimy za wodę która rzekomo ginie, co kwartał robimy dopłaty, do tego w zeszłym roku dostałam rozliczenie za okres od 1 października do 31 grudnia, musiałam dopłacić 135 zł, za dwa dni dostałam dodatkową karteczkę, że za te same miesiące muszę dopłacić jeszcze 52 zł, za co w końcu musimy cały czas płacić? – pyta podczas wczorajszego spotkania przed blokiem jedna z mieszkanek.

Dopłaty za zużycie wody mieszańcy wciąż dostają, mimo iż w ubiegłym roku lokatorom podwyższono czynsz, w celu wyrównania opłat za wodę. – Mamy liczniki, płacimy za wodę na podstawie liczników, w zeszłym roku został czynsz podwyższony, ja od kwietnia mam podwyżkę czynszu z 346 zł na 503 zł, rzekomo na pokrycie opłat wody, do tego co kwartał są dopłaty, pytamy się dokąd mamy płacić za wodę? – pytają mieszkańcy, którzy wyliczają, że w przeciągu roku dopłata za wodę na jednego mieszkańca wynosi ok.600 zł.

Mieszkańcy dopłacają również za centralne ogrzewanie, jednak kwoty tych dopłat są o wiele wyższe niż w innych blokach. – Miałam również dopłaty za centralne ogrzewanie, po 3 200 zł, po 4 200 zł, później 5 200 zł w końcu dwa lata temu przyszło 6 800 zł, ja już tych pieniędzy nie zapłaciłam, zagrozili mi eksmisją – wylicza jedna z mieszkanek. – W zeszłym roku przyszło 1600 zł to już zapłaciłam – dodaje.

LUDZIE OKRADAJĄ LUDZI

Mieszkańcy nie wiedzą, kto ma wyjaśnić problem dopłat, ponieważ jest to blok specyficzny, jego właścicielem jest miasto, zarządcą budynku jest spółka A.S.A., o wysokości opłat decyduje Wspólnota Mieszkaniowa a Tarnobrzeskie Budownictwo Społeczne realizuje faktury. W bloku tylko 12 mieszkań jest wykupionych reszta, to mieszkania komunalne. Mieszkańcy szukając odpowiedzi na swoje pytania, są odsyłani od jednego podmiotu do drugiego.

– Z przewodniczącą Wspólnoty nie jesteśmy w stanie porozmawiać, ona twierdzi, że z tą sprawą mamy iść do prezydenta, tam nam mówią, że mamy iść do A.S.A, a tam nas odsyłają do TBS – mówią lokatorzy.

Stanisław Żmuda prezes TBS, zapytany o to dlaczego mieszkańcy wciąż muszą dopłacać do wody wyjaśnia, że TBS nie ustala wysokości opłat. – To Wspólnota ustala sprawę naliczania wody, zgodnie z jej uchwałą takie rozliczenia wody są podejmowane na bloku nr 11, my tylko realizujemy uchwały podjęte przez Wspólnotę – tłumaczy. – Te dopłaty wynikają ze złych wskazań liczników w domach i kombinatorstwa, bo ludzie oszukują na wskazaniach, to ludzie okradają ludzi – dodaje.

Powołując się na swoje doświadczenia w administrowaniu innymi blokami, gdzie były podobne problemy, tłumaczy, że zniknęły one po wymianie wodomierzy. – To Wspólnota musi podjąć decyzję w sprawie wymiany wodomierzy – mówi prezes. Jednak to mieszkańcy musieliby pokryć koszty wymiany wodomierzy, których w poszczególnych mieszkaniach jest cztery.

Więcej szczegółów w materiale wideo. Zapraszamy

foto&video: Piotr Morawski

Subskrybuj
Powiadom o
9 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
J23
11 lat temu

I BARDZO DOBRZE,GŁOSOWALI NA PO. TO MAJĄ,POSEŁ PLUTA TAKŻE POKAZAŁ WSZYSTKIM TYŁEK.PACZCIE I PŁACIE…HEEE ..TOTALNA PARANOJA

borowik
11 lat temu

Jak to nie wiedzą to kogo pójść? Większościowym udziałowcem we wspólnocie jest miasto i to miasto decyduje o wszsytkim. Chyba, że niudolnie sprawuje swoją rolę i dało się np. przegłosować przez uwłaszczoną mniejszość. Ale Wtedy działa przeciw swoim lokatorom. A prezes TTBS – miejskiej spółki skutecznie wyprowadził tylu dzinnikarzy w pole.
Lokatorzy też dobrze wiedzą kto tu rozaje karty ale to nazwisko wiadomo dlaczego nie padło.

ktoś
11 lat temu
Reply to  borowik

Niestety się mylisz. Miasto ma swojego przedstawiciela w Urzędzie Miasta i jego głos liczony jest jako jeden głos na naradach wspólnoty a nie jak Ci się zapewne wydaje, że to jest 38 głosów bo jest tylu lokatorów nie mających mieszkań własnościowych. A czym jest ten jeden głos wobec nawet kilku głosów ze wspólnoty?

żaróweczka
11 lat temu

artykuł dedykuję ty, którzy psy wieszają na spółdzielniach i cieszą się na myśl o ich likwidacji, bo wierzą że bez spółdzileni będą mieli taniej. TU WIDAĆ JAK TO BĘDZIE

wspólnota
11 lat temu
Reply to  żaróweczka

W wspólnocie dobrze zorganizowanej i zarządzanej jest dużo taniej niż w spóldzielni. Świetlówko nie strasz ludzi.

ktoś
11 lat temu
Reply to  wspólnota

Wspólnota dobrze zarządzana ma rację bytu, zresztą po to właśnie powstała, aby mieszkańcy mieli możliwość zadbania o miejsce w którym mieszkają nie czekając na łaskę czy to spółdzielni, czy miasta jak w tym przypadku. Niestety tutaj ewidentnie wspólnota (a raczej jej przewodnicząca) dba o własne interesy. Tak nie może być, ludzie nie mający mieszkań własnościowych nie mogą być zakładnikami jednej osoby, która sama siebie wybrała i robi resztę w balona. To jest nie do pomyślenia, żeby wodomierzy od tylu lat nie wymieniać, w spółdzielniach a także innych wspólnotach z zasobów miejskich ludzie mają powymieniane wodomierzy i za to nie płacili.

żaróweczka
11 lat temu
Reply to  wspólnota

jeśli wspólnota jest w nowym bloku, który długo nie będzie potrzebował remontu, i mieszkańcy są rozsądni, to jakiś czas można cieszyć się, że taniej, ale wszyscy powinni gromadzić kasę na poczet przyszłych remontów – i to baaardzo dużo, bo to są ogromne koszta. A jak jeszcze trafią się jakieś czarne owce wśród sąsiadów, co to na nic się nie zgodzą i niczego nie zapłacą, to dopiero radość. Znam wiele takich przypadków, tych pozytywnych niestety mniej.

komornik
11 lat temu

NIC NIE WIECIE TO POCO KOMENTUJECIE ?
O PRZEDSTAWICIELU WSPÓLNOTY DUŻO MÓWIĆ NIE TRZEBA I NAWET NIE ŁASKA BYŁ SIĘ POJAWIĆ. A CO DO ORGANIZOWANIA SPOTKAŃ W CELU WYJAŚNIENIA KWESTII SPRAW BLOKU ,CHYBA JEST 2,GÓRA 4 OSOBY. NIE MA ŁAWEK, NIEMA OGRÓDKÓW,A CZŁOWIEK BY USIĄŚĆ I I ODPOCZĄĆ SIEDZI NA TRAWNIKU,A ROBALE SRAJĄ NAM NA GŁOWĘ (KARACZANY). WODA TO JEDEN Z JEDNYCH PROBLEMÓW,DOPŁATY CIĄGLE SĄ I NIKT NIE WIE ZA CO.NAWET WYWÓZ ŚMIECI TO KOSZTY,A POBLISKI SKLEP ZOSTAŁ ZLIKWIDOWANY Z RZEKOMYCH KRZYKÓW WIECZORNYCH, A KARA SIĘ PSY CO SZCZEKAJĄ Z BALKONÓW, PARANOJA I CO NIE KTÓRYM TO SIĘ W DUPIE POPIEPRZYŁO.
POZDRAWIAM

alibaba
11 lat temu

Wspólnota mi wielka nie wiadomo skąd się wzięła . Dopłaty za wode to jeszcze mała kropla w morzu przy tym jakie niedopłaty przychodza za ogrzewanie dajcie spokój po 3 czy 4 tys co rok i na raty trzeba splacac ! ludzie to Blok Cudów ! ciekawe ile teraz przyjdzie niedopłaty i znowu pożyczki zaciagac . Czas powiedziec Stop złodziejom. Dobrze że oddychac jeszcze wolno pod tym blokiem bo siedziec już niema gdzie …

Postaw mi kawę na buycoffee.to
9
0
Would love your thoughts, please comment.x
Skip to content