Słaby występ i zasłużona porażka Siarki Tarnobrzeg w Lublinie z Motorem 0:2. Widmo degradacji znów powróciło (fotoreportaż oraz video HD)

Piłkarze tarnobrzeskiej Siarki po rozegraniu bardzo słabego meczu przegrali wyjazdowy mecz z Motorem Lublin 0:2. Gospodarze byli lepszym zespołem i zasłużenie zainkasowali niezwykle cenne 3 punkty.

Sobotnie spotkanie było z gatunku tych o 6 punktów. Zarówno gospodarze jak i goście toczą między sobą korespondencyjny pojedynek o uniknięcie degradacji do 3 ligi. Tym razem stanęli naprzeciw siebie na zielonej murawie z nadzieją, że uda się swojego rywala trochę zdystansować.

Od początku zgodnie z oczekiwaniami zaatakował Motor i w stosunkowo krótkim czasie zdołał wypracować sobie dość wyraźną przewagę. Co prawda dobrą kontrą już w 2 minucie meczu popisała się Siarka, jednak fatalny strzał Wolana po dobrym dośrodkowaniu z rzutu wolnego Jana Kowalskiego nie mógł postraszyć bramkarza gospodarzy Tomasza Ptaka.

Postraszyli za to i to mocno Kamila Beszczyńskiego zawodnicy Motoru. Kamil był jednak górą zarówno w 7 minucie meczu, gdy kapitalnie obronił w sytuacji sam na sam strzał Damiana Kądziora, jak również chwilę później gdy w jeszcze lepszym stylu sparował piłkę na róg po strzale Michała Ciarkowskiego. Lubelscy piłkarze w zasadzie nie schodzili w pierwszych dwóch kwadransach z połowy Siarki. W 13 minucie kolejna dobra w tym meczu akcja Ivana Jovanovicia i tylko przytomna interwencja Tomasza Ciesielskiego zapobiega utracie bramki przez tarnobrzeżan. Goście próbowali sporadycznych kontrataków, ale zarówno łatwa strata piłki przez Wolana w 15 minucie jak i czytelna próba zagrania Kowalskiego wzdłuż bramki do Truszkowskiego to było zbyt mało, aby gospodarze zaczęli bardziej skupiać się na defensywie. To Motor nadawał ton boiskowym wydarzeniom, jednak raził brakiem wykończenia całkiem groźnych akcji. Zarówno Damian Szpak jak i Damian Kadzior nie mieli szczęścia w akcjach ofensywnych i ich strzały z dużym poświęceniem blokowali obrońcy Siarki.

Piłkarze Artura Kupca lepiej „weszli w mecz” w trzecim kwadransie zawodów.Wcześniej w zasadzie tylko akcja z 28 minuty poruszyła kibiców z Tarnobrzega. Ładnie z piłką zabrał się Jarosław Piątkowski, dograł w tempo do Tomasza Wolana, a ten zamiast strzelać próbował zagrać jeszcze do Bartosza Madei. Niestety nad jakością tego podania należy rozwinąć kurtynę milczenia.

W 35 minucie w niegroźnej akcji prosty błąd popełnia obrońca Motoru Dawid Ptaszyński, któremu piłkę zabiera Jan Kowalski. Zawodnik Siarki momentalnie znalazł się w sytuacji sam na sam z Tomaszem Ptakiem, jednak niepotrzebnie próbował dogrywać piłkę Truszkowskiemu i bramkarz Motoru w ładnym stylu odgadł jego intencje i złapał futbolówkę. Wielka szkoda, że Kowalski nie próbował jednak strzelać. To była najlepsza okazja Siarkowców do zdobycia bramki w tym meczu.

W końcówce pierwszej połowy znów wyraźnie dominowali gracze Motoru.Jednak ani Michał Ciarkowski w 38 minucie, ani Ivan Jovanowić w 45 minucie nie potrafili sfinalizować dobrych akcji swojego zespołu.

PO PRZERWIE

Wszystko co najlepsze dla gospodarzy a najgorsze dla gości nastąpiło po przerwie. Otwierający drugą połowę meczu dobry strzał z dystansu w wykonaniu Jarosława Piątkowskiego to były typowe „miłe złego początki”. Lubelscy gracze szybko zdominowali plac gry i już w 54 minucie objęli prowadzenie. Wprowadzony po przerwie na boisko Ihor Mihalewskyy dostał dokładne dogranie z lewej strony od Michała Ciarkowskiego i pięknym technicznym strzałem pod poprzeczkę pokonał Beszczyńskiego. Tarnobrzeska obrona mocno przysnęła przy kryciu napastnika gospodarzy.

Jeszcze emocje nie opadły a lubelski stadion już 2 minuty później ponownie eksplodował z radości. Tym razem Mihalewskyy wystąpił w roli asystenta dogrywając dokładnie do Ivana Jovanovicia, który zostawiony bez krycia nie miał problemu z trafieniem do bramki Beszczyńskiego. W tej akcji ponownie nie popisała się tarnobrzeska defensywa.

Po objęciu dwubramkowej przewagi lubelscy piłkarze zaczęli grać na większym luzie jakby czując, że rywalizacja już dobiegła końca. Poza tym w poczynaniach graczy Siarki było widać brak koncepcji i schematyczne, niedokładne zagrania pozbawione jakiejkolwiek wiary w możliwość odrobienia strat w tym meczu. Kolejne bramki dla Motoru mógł zdobyć Mihalewskyy, jednak jego próby w 59, 81 oraz 83 minucie meczu nie przyniosły zmiany rezultatu. Lubelski napastnik nie popisał się zwłaszcza w tej ostatniej sytuacji, gdy mając przed bramką jedynie Beszczyńskiego, usiłował zdobyć filmowego gola lobem. Skończyło się tak, że w zasadzie podał do rąk piłkę bramkarzowi Siarki. Pytaniem retorycznym znów pozostaje – gdzie przy tych wszystkich czystych okazjach snajpera Motoru byli obrońcy z Tarnobrzega…

Siarka zasłużenie przegrała sobotnie spotkanie z Motorem, ponosząc najniższy wymiar kary jaki z przebiegu meczu mógł ją spotkać. Niezwykle ważne punkty zostały w Lublinie. Miejscowi piłkarze wykazali się większym charakterem i determinacją w grze, jakby bardziej zdawali sobie sprawę z faktu, że za tydzień, dwa już może być za późno na odrabianie strat.
Siarka chciała zagrać z kontry oddając inicjatywę gospodarzom i długimi momentami wydawało się, że to będzie skuteczna recepta by zapunktować w tym spotkaniu. Niestety w drugiej połowie nastąpiła strata dwóch bramek i cała koncepcja na zaskoczenie rywala posypała się jak domek z kart. Trzeba było już w zasadzie tylko dograć przegrane zawody i skupić się na kolejnych spotkaniach. A te będą decydujące o wszystkim. Siarkowcy zagrają „z nożem na gardle” najbliższe mecze z Unią Tarnów i Stalą Stalowa Wola. Atut własnego boiska w końcu musi stać się atutem, ponieważ do końca sezonu już nie będzie czasu i miejsca by cokolwiek poprawiać.
Dwa najbliższe mecze tarnobrzescy piłkarze po prostu muszą wygrać, jeśli na poważnie traktują kwestię utrzymania się w gronie drugoligowców. W tym momencie nie ma już żadnego znaczenia, że Unia Tarnów jest bardzo niewygodnym rywalem a Stal Stalowa Wola to rywal zza miedzy, który w derbowym starciu da z siebie więcej niż zwykle.To po prostu dwa ligowe mecze rozgrywane na własnym boisku, które koniecznie trzeba wygrać bo jak inaczej myśleć o uniknięciu degradacji? Do Siarki uśmiecha się szczęście mimo porażek. Mianowicie bezpośredni rywale z ligowej tabeli również nie gromadzą punktów, podobnie jak Warta Poznań, która porażką na własnym boisku z Flotą Świnoujście bardzo mocno ograniczyła swoje szanse na utrzymanie w pierwszej lidze. Spadek Warty oznaczał by, że drugą ligę grupę wschodnią opuściło by celem gry w niższej klasie rozgrywkowej jedynie 3 zespoły.Tym samym szanse uniknięcia degradacji przez Siarkę znacznie by się zwiększyły. Ale to tylko póki co teoretyczne rozważania. Bo szczęściu i korzystnym okolicznościom trzeba umieć pomagać. Z całą pewnością w innym, lepszym stylu niż w sobotnim meczu w Lublinie. Szansa na rehabilitację i wzmocnienie nadziei kibiców na szczęśliwy finał batalii o utrzymanie w lidze już w środę w spotkaniu z zespołem tarnowskich jaskółek. Początek meczu godz.17.


relacja tekstowa: Sylwester Szczepocki

MOTOR LUBLIN – SIARKA TARNOBRZEG 2:0 (0:0)
Bramki: 0:1 – Mihalevskyy 54′, 0:2 Jovanović 56′

Motor: Ptak – Falisewicz, Ptaszyński, Bronowicki, Szpak (47′ Michałewskyj), Ciarkowski (85′ Horodeński), Kursa, Kądzior (90′ Kosiarczyk), Klepaczek, Jovanovic, Kostrubała (74′ Wolski)

Siarka: Beszczyński – Korona (64′ Gębalski), Grunt, Ciesielski, Zawłocki (81′ Tyburski), Stępień, Piątkowski, Madeja (49′ Cichos), Wolan, Kowalski (76’Sulkowski), Truszkowski

WYNIKI POZOSTAŁYCH SPOTKAŃ 29 KOLEJKI W II LIDZE WSCHODNIEJ: Świt Nowy Dwór Mazowiecki – Wigry Suwałki 0:0, Pogoń Siedlce – Wisła Płock 2:2, Stal Stalowa Wola – Resovia 0:1, Olimpia Elbląg – Unia Tarnów 1:1, Stal Rzeszów – Znicz Pruszków 0:1, Wisła Puławy – Concordia Elbląg 1:0, Puszcza Niepołomice – Garbarnia Kraków 2:2, Pelikan Łowicz – Radomiak Radom 0:2

Video z dopingu kibiców podczas meczu

foto: Piotr Morawski

.

Klasyfikacja za 90minut.pl

Subskrybuj
Powiadom o
15 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
maryjan
10 lat temu

szkoda

kibic
10 lat temu

właśnie wróciłem z Lublina, można przegrać ale nie w taki sposób w meczu o 6 pkt :(, 0 walki, 0 ambicji,biegali o połowę wolniej od Motoru, po prostu postawa żenująca :(. Motor walczył był szubszy i zdeterminowany by zwycężyć a nasi jak poplątani i na stojąco. Wstyd Panowie wstyd , nie takiej walki oczekujemy od was , popatrzcie na mecz jak biegali piłkarze z Motoru, jak walczyli a ja wy, lipa totalna a my wierzymy w was i cierpimy za takie wasze „popisy”. Załamany kibic :(. Ps. Może któryś z piłkarzy mi odpisze dlaczego w tak ważnych meczach jak dziś jak ze StalĄ Rzeszów nie walczycie niegracie presingiem lub po prostu biegacie jak na deptaku ech…:( Grać i walczyć popatrzcie jak to się robi zobaczcie jak wygląda walka w wykonaniu np dzisiaj Motor, nie na stojąco 70 % podań niedokładnych, brak słów… 🙁 dobranoc

druga bramka
10 lat temu

ta 2 bramka wpadła od niechcenia, pyk, pyk i gol, zawodnik Motoru ciasno pomiedzy naszymi 2 obrońcami i wpada bramka, K…a jak to możliwe? !!!

Szeryf
10 lat temu

Co Siarka ma z tymi dwójkami??? W 2 ostatnich meczach tracimy albo bramkę w 2 minucie albo 2 bramki w 2 minuty 😀 Finał niestety taki sam – zero punktów 🙁

Fix
10 lat temu
Reply to  Szeryf

Dodaj, że najbliższe DWA mecze wyjaśnią czy zostaniemy w II lidze czy lecimy do III.

siarkohoolik
10 lat temu

beda fotki lub filmiki z dopingu z poczatku spotkania?

Piotrek
10 lat temu
Reply to  siarkohoolik

Będzie video z dopingu.

Jan
10 lat temu

3 liga! 3 liga! hej! hej! hej!

Janusz
10 lat temu

Ile samej siarki

siarkohoolik
10 lat temu

115 + 33 Wisla.

Jamajka
10 lat temu

Przed następnym meczem zafundujcie swoim pupilom jamajski doping! Pomóc nie pomoże ale zabawa będzie lepsza.

hh
10 lat temu

Kiedy rusza przedsprzedaż biletów na derby?

Zenon
10 lat temu
Reply to  hh

Skoro mecz z Unią jest w środę to pewnie w czwartek ruszy przedsprzedaż biletów na mecz ze Stalową Wolą. A co do materiału to naprawdę należy się duży szacunek, uznanie i podziękowania za świetną robotę z wyjazdowego spotkania w Lublinie 🙂

SZACUN
10 lat temu

DUŻY SZACUN I PODZIĘKOWANIA DLA DZIENNIKARZY TEGO PORTALU ZA EXTRA MATERIAŁ Z WYJAZDOWEGO MECZU. BARDZO DOBRA, WYCZERPUJĄCA RELACJA PISANA, SKRÓTY VIDEO, KONFERENCJA PRASOWA, ROZMOWY Z ZAWODNIKAMI, NAGRANY DOPING KIBICÓW ORAZ DOBRE FOTKI. DO PEŁNI SZCZĘŚCIA BRAKŁO TYLKO WYGRANEJ SIARKI.

kibic
10 lat temu

Stoperki Siarki do wymiany.Jakubiec wracaj!

Postaw mi kawę na buycoffee.to
15
0
Would love your thoughts, please comment.x
Skip to content