Mało osób sobie zdaje sprawę że na telefonie komórkowym jest więcej bakterii niż na desce sedesowej a butach żyje 140 000 zarodników grzybów. Pozbyć się ich można dzięki innowacyjnym dezynfektorom Klenza. Skuteczność ich działania będzie można bezpłatne testować w najbliższą niedzielę w tarnobrzeskiej hali MOSiR w godzinach 14-20.
Dezynfektor jest oparty nanotechnologii, którą NASA wykorzystuje do sterylizacji wody pitnej dla astronautów. Do dezynfekcji są używane cząsteczki nano srebra i ozonu przez co urządzenie jest w 100 % bezpieczne dla człowieka i środowiska. Urządzenie niszczy bakterie i grzyby a co z tym idzie również nieprzyjemne zapachy.
Tarnobrzeg jest pierwszym miastem na Podkarpaciu, gdzie będzie można skorzystać z tego urządzenia.
Jeśli chcą Państwo dowiedzieć się więcej na temat zasad działania tego urządzenia oraz pozbyć się, bez żadnych opłat bakterii i grzybów z przedmiotów codziennego użytku, zapraszamy w niedzielę 19 maja, w godzinach 14-20. Testy odbędą się przy wejściu na basen.
https://www.facebook.com/events/300416046758798/?ref=25
Co to za pierdoly? Co to za news? To jakies gowno! Jak nie ma o czym to lepiej nie pisac nic…
pierdoły? ja akurat mam problem z zapachem z butów i walczyłem z nim na wiele sposobów, z marnym skutkiem i jeżeli jest możliwość wyprubuję jeszcze jeden szczególnie, że jestem częstym bywalcem MOSiRu.
Ja osobiście w niedziele sprawdzę czy to takie skuteczne na pokazie.
Dokładnie, w niedzielę wieczorem po wypróbowaniu napiszemy czy to pierdoły czy nie.
Prośba do Redakcji
napiszcie proszę coś o gwieździe Euro – Natali Siwiec
Trudno mieć pretensje do redakcji serwisu o charakter newsa – piszą przecież o tym co się dzieje. W innym mieście na koncerty przyjeżdża Iron Maiden, a do nas przywożą maszynę do odgrzybiania starych butów. Jakie miasto, takie newsy 😉
k. ale macie problem, chyba dobrze że ktoś informuje mieszkańców o bezpłatnej możliwości testowania jakiegoś urządzenia, szczególnie że czegoś takiego w Tbg nie było. Dzisiaj ludzion nic nie pasuje i wszystko przeszkadza a internetowych napinaczy nie brakuje. Jak na placu za darmo można zmierzyć ciśnienie czy słuch to też nikt o tym nie może pisać? Bo kogo to?