Mistrzowskie emocje nie tylko w Brazylii

Duże emocje to nie tylko domena piłkarskich Mistrzostw Świata w Brazylii – odbywające się właśnie zawody World Series of Poker dostarczają równie ekscytujących chwil.

Piłkarska samba w Brazylii wkroczyła niedawno w fazę pucharową. Z dalszej rywalizacji odpadli już Meksykanie oraz Grecy, a w ćwierćfinale w emocjonujących okolicznościach znaleźli się Holendrzy i Kostarykanie.

Nie każdemu udziela się jednak piłkarska gorączka, a natłok wieści związanych z mundialem sprawia wrażenie, jakby cały sportowy świat skupił się jedynie na brazylijskim turnieju. Nie jest to oczywiście prawda, a przez ten czas stale odbywają się inne równie emocjonujące wydarzenia.

Jednym z nich jest określany mianem „pokerowych mistrzostw świata” doroczny turniej World Series of Poker (WSOP), rozgrywany w Las Vegas. W ramach trwających od 27 maja do 7 lipca zawodów rozgrywane są dziesiątki różnych konkurencji, w tym uznawany za finał No-Limit Hold’em Main Event, gdzie główna nagroda opiewa na kwotę 10 milionów dolarów.

Pokerzyści rywalizują między sobą nie tylko o zwycięskie bransoletki w poszczególnych konkurencjach, ale także o tytuł Pokerzysty Roku, przyznawany pierwszemu pokerzyście w rankingu po zakończeniu turnieju.

Za wygrane przyznawana jest określona liczba punktów, a obecnie na pierwszym miejscu utrzymuje się zawodnik Team Pokerstars George Danzer. Do tej pory udało mu się zgarnąć dwie bransoletki zwycięzcy, w zawodach $10,000 Seven-Card Stud Hi-Low Championship oraz $10,000 Seven-Card Razz Championship.

Danzer dodatkowo doszedł do finałowej rozgrywki w trzech innych turniejach, co do tabeli dało mu łącznie 769,05 pkt. Jego najbliższy rywal, Mustapha Kanit, ma na koncie 732,1 pkt, jeszcze do niedawna prowadząc w klasyfikacji.

Łączna suma wygranych Danzera wynosi $1,592,100. Jak przyznał, zgarnięcie wygranej w jednym z turniejów było jego celem na tegoroczną edycję WSOP, ale wcale nie myślał on o swoich szansach w klasyfikacji.

„Moje oczekiwania od początku były wysokie, założyłem sobie wygranie w tym roku bransoletki, ale wcale nie myślałem o tytule Pokerzysty Roku ani żadnych klasyfikacjach”, przyznał Danzer.

„Nie wydawało mi się, żebym miał jakiekolwiek szanse w tabeli, ale jest to coś, co sprawia mi wielką przyjemność, bo lubię rywalizację o pierwsze miejsce. Będę się ostro ścigał – nie grałbym w turnieju ($10,000) Limit Hold’em gdyby nie te punkty”, dodał.

Z uwagi na wcześniejsze sukcesy, na piątej lokacie w tabeli znajduje się Dominik Pańka, uznawany za największą niespodziankę sezonu. Do niedawna to on znajdował się na czele, starając się odeprzeć Mike’a McDonalda, który obecnie okupuje trzecią pozycję na liście (715,08 pkt).

Danzer będzie musiał uważać w szczególności na Calvina Andersona, który dzięki wygraniu swojej pierwszej bransoletki w turnieju $1,500 Seven Card Stud Hi-Lo, zaliczył skok aż o 11 miejsc, obecnie plasując się na 9. lokacie (578,26 pkt).

Anderson skromnie przyznał, że przeżywa obecnie niezłą passę, a zbliżenie się do czołówki klasyfikacji tylko dodaje mu większej motywacji do pracy. Pewne jest, że do czasu zakończenia WSOP w układzie sił w tabeli zmieni się wiele. Pamiętać trzeba, że do rozegrania jest jeszcze wyczekiwany Main Event.


Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Postaw mi kawę na buycoffee.to
0
Would love your thoughts, please comment.x
Skip to content