To była wyjątkowo wesoła niedziela. Mimo upału, dzieci i rodzice w Baranowie Sandomierskim bawili się znakomicie podczas Gminnego Dnia Dziecka. Było mnóstwo słodkości, gier, zabaw, muzyki, tańców i wspólnych zdjęć.
Choć kalendarzowy Dzień Dziecka przypada dopiero w środę, dzieciaki z Baranowa Sandomierskiego świętowały w minioną niedzielę. Specjalnie dla nich tego dnia odbył się wielki piknik. Na tutejszym stadionie sportowym zgromadzili się mali mieszkańcy gminy wraz z rodzicami, dziadkami, wujkami i sąsiadami. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie.
Gminny Dzień Dziecka uroczyście otworzył zastępca burmistrza Marek Barszcz. Zachęcił on wszystkich do korzystania z okazji do wspólnej zabawy. Najpierw kilka ćwiczeń na rozgrzewkę – dzieci wzięły udział w lekcji yogi. A potem już największą popularnością cieszyły się wielkie kolorowe dmuchańce. Długie były też kolejki po lody, watę cukrową, czy kiełbaski. Mamy uczniów z Zespołu Szkół i Placówek w Baranowie Sandomierskim specjalnie na tę okazję upiekły przepyszne ciasta.
Wśród atrakcji był m.in. występ Młodzieżowej Orkiestry Dętej z Chmielowa, która oprócz klasycznych orkiestrowych kawałków, wykonała także m.in. „Final Countdown” zespołu Europe. Można było także zajrzeć do wnętrza wozu policyjnego, czy strażackiego, zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie, a nawet uruchomić syrenę. Swoje sprzęty zaprezentował także Gminny Zakład Użyteczności Publicznej. Nie brakowało chętnych, by zasiąść za kółkiem potężnego traktora.
Tego dnia także odbył się zlot motocyklowy Grupy Pinokia oraz Free Riders z Tarnobrzega. Na placu targowym stanęło kilkadziesiąt lśniących maszyn, które można było podziwiać, a za zgodą właściciela także usiąść za sterami.
Strażacy dla ochłody rozstawili kurtynę wodną, w której chętnie schładzali się mali uczestnicy wydarzenia.
Oprócz wspomnianej yogi, były także inne sportowe propozycje. Na zielonej murawie młodzi sportowcy mogli poćwiczyć wrzutki do bramki. A wśród zainteresowanych grą w piłkę nożną, wbrew stereotypowi, byli zarówno chłopcy, jak i dziewczęta. Do tego na polu golfowym nieopodal zamku można było spróbować sił w grze w golfa. Natomiast po 16.00 na imprezie pojawił się wodzirej, który poprowadził gry i zabawy ruchowe.
O wszystkich tych atrakcjach na bieżąco informował konferansjer z Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury – Wojtek Gwoździowski.
Gminny Dzień Dziecka odwiedziły tłumy mieszkańców gminy. Była to znakomita okazja do spotkania się ze znajomymi, integracji, a przede wszystkim do uczczenia dnia naszych milusińskich w najlepszy z możliwych sposobów – poprzez wspólną zabawę.
tekst: rd
foto: Tomasz Młyniec
ale jaja tłumy bez tłumów, niezle
fajny stadion