Jest czerwoniutki, dorodny i waży 1130 gramów – tak wygląda pomidor, który wyhodowała 76 letnia mieszkanka Sandomierza. Piękny okaz pani Genowefa znalazła w przydomowym ogródku.
Zdjęcie pomidora – giganta otrzymaliśmy od wnuczka pani Genowefy, Rafała. – Babcia całe życie uprawia warzywa, lecz taki okaz trafił się po raz pierwszy – wyjaśnia w rozmowie z portalem NadWisłą24. – Babcia nie kupuje nowych nasion, hoduje pomidory z nasion z poprzednich zbiorów – dodaje.
Ważącego ponad kilogram pomidora „malinowego” pani Genowefa wyhodowała w swoim przydomowym ogródku, na ul. Ożarowskiej. – Babcia nie używa żadnych nawozów sztucznych, nie ma również foli, pomidory malinowe hoduje po prostu w gruncie – tłumaczy pan Rafał. – W tym roku było już parę dużych okazów, ten jest jednak największy – dodaje.
Z wyhodowanych pomidorów pani Genowefa robi sałatki, dodaje je do lecza, bigosu oraz przechowuje w słoikach. Z gigantycznego pomidora nie zrobiła jednak popularnej „pomidorówki”.
– Zgodnie ze sztuką uprawy tych warzyw, najdorodniejsze okazy powinno się przeznaczać na nasiona. Tak właśnie babcia zrobiła – wyjaśnia pan Rafał. – Oddzieliła nasiona, a resztę pomidora dzisiaj zjedliśmy – dodaje.
foto: wnuczek Rafał
– Poproszę 1 kilogram pomidorów .
– A moze być 1 kg i 130 gramów ?
– Nie, proszę odkroić …
Sezon, kurna pomidorowy.
Jak widać można coś wyhodować bez worka nawozu. Smacznego i na zdrowie.