Radny Witold Zych apeluje: Tarnobrzeżanie oddajcie głos na projekt który może stać się impulsem dla rozwoju miasta

Poniżej prezentujemy list otwarty Witolda Zycha, radnego miasta Tarnobrzega, przesłany na adres naszej redakcji, z prośbą o publikację.

„Tarnobrzeżanie!

Niedziela 2 października będzie ostatnim dniem głosowania na projekty zgłoszone do budżetu obywatelskiego. Zwracam się do Was wszystkich z apelem o oddanie głosu na ogólnomiejski projekt nr 1: „Wykonanie ujęcia wód siarczkowych dla potrzeb ośrodka leczniczo-rekreacyjnego nad Jeziorem Tarnobrzeskim.

Państwowy Instytut Geologiczny w Warszawie w swoim opracowaniu ze stycznia tego roku: „Studium możliwości występowania i wykorzystania wód leczniczych i termalnych w Tarnobrzegu” potwierdził występowanie wód siarczkowych w rejonie Jeziora Tarnobrzeskiego cyt: „Wody siarczkowe okolic Tarnobrzega są zbliżone właściwościami fizyko-chemicznymi do wód występujących w uzdrowisku Busko Zdrój i mogą znaleźć zastosowanie w balneoterapii do leczenia wielu schorzeń.”

W wodach siarczkowych leczymy: reumatoidalne zapalenie stawów, choroby zwyrodnieniowe stawów, dyskopatie i rwy kulszowe, choroby dermatologiczne, zmiany zwężeniowe naczyń kończyn dolnych. Na te wszystkie choroby będziemy mogli leczyć się w Tarnobrzegu bez konieczności wyjazdów do Buska Zdroju, Solca Zdroju, czy też do Horyńca Zdroju. Studium PIG wskazuje, że rejon Jeziora Tarnobrzeskiego posiada bardzo korzystne warunki do budowy kompleksu rekreacyjno-balneoterapeutycznego, co dla naszego miasta oznaczać będzie powstanie znacznej ilości miejsc pracy w tej branży usług.

Powstanie takiego ośrodka czynnego przez cały rok w znacznej mierze przyczyni się także do szybkiego rozwoju gospodarczego terenów nad jeziorem. Równie ważną dla naszego miasta sprawą zwianą z wykonaniem i eksploatacją ujęcia wód siarczkowych będzie powstanie zakładu górniczego, który wprost nawiąże do tarnobrzeskich tradycji górniczych związanych ze złożami siarki rodzimej. Teraz, kiedy wydawało się, że to już koniec siarki w Tarnobrzegu, która przez wiele lat była wizytówką naszego miasta pojawiła się realna szansa na to, by zlikwidowany przemysł związany z wydobyciem siarki mógł odrodzić się w całkiem innym wymiarze.

To właśnie wykorzystanie naszego naturalnego bogactwa, jakim są wody siarczkowe może stać się impulsem dla rozwoju Tarnobrzega. Pamiętajmy, że wody siarczkowe, to nie tylko lecznictwo. Wody te mogą też w przyszłości stanowić źródło przemysłowych surowców chemicznych np. jod, magnez, brom. Można też podjąć produkcję wielu produktów opartych na siarce jak szampony, odżywki, maści lecznicze. Analiza PIG nie wyklucza, że woda siarczkowa w naszym rejonie może nadawać się do kuracji pitnej, co będzie wiązało się także z możliwością produkcji wody butelkowanej.

Wśród wielu projektów zgłoszonych do budżetu obywatelskiego ten jeden nie dotyczy naszych bieżących potrzeb, ale wybiega w przyszłość i wiąże się z powstaniem nowych miejsc pracy. W tych trudnych czasach dla naszego miasta musimy także myśleć o wizji jego rozwoju, by dać nadzieję tarnobrzeżanom na lepszą przyszłość. Musimy tak jak przed laty nasi ojcowie sięgnąć po bogactwo ukryte w ziemi. Może „żółte złoto” jak nazywało się siarkę uda się zastąpić „płynnym złotem”, czyli wodami siarczkowymi. To, że mamy wody siarczkowe już wiemy. Trzeba zrobić w tej sprawie kolejny krok. Nie zmarnujmy tej szansy. Zagłosujmy na ten projekt. Dajmy do zrozumienia wszystkim, że bogactwo naturalne, jakim są wody siarczkowe jest naszym wspólnym dobrem i musi być wykorzystane dla rozwoju Tarnobrzega.”

dr inż. Witold Zych
Radny Miasta Tarnobrzega

Subskrybuj
Powiadom o
16 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
STH
7 lat temu

Szczerze powiedziawszy, to jest to najrozsądniejszy projekt, i jeśli zostanie przegłosowany przez jakieś inne, to będzie tylko świadczyło o intelekcie większości głosujących. Dzięki wodom siarczkowym miasto, które zostało zdegradowane już pod koniec lat dziewięćdziesiątych, a obecnie jeszcze bardziej traci na znaczeniu (na rzecz Stalowej Woli i Mielca), choć trochę mogłoby zyskać na znaczeniu, popularności, a co więcej powstałyby dodatkowe miejsca pracy. Dlatego mam nadzieję, że projekt przejdzie, ja sam będę na niego głosować w niedzielę. Zaś pomysły pana radnego Witolda Zycha obserwuję od dłuższego czasu na facebooku i powiem tak – jest to jedyny radny w Radzie Miasta, który chce coś zmienić w Tarnobrzegu, gołym okiem widać, że ma pomysły, chęci i zapał, jest na bieżąco z nowościami z innych miast Polski. Jeśli miałbym kogoś typować na prezydenta na kolejną kadencję to nie byłby to ani Pan Kiełb, który naobiecywał wiele, a podejmuje wiele niekorzystnych decyzji w mieście, ani Pan Mastalerz, który poza uszczypliwością dla konkurentów nic miastu do zaoferowania nie ma, a co więcej miał już swój czas i nie wykorzystał go, ani typowany przez PiS Pan Kalinka, który powinien nauczyć się szanować innych a nie tylko wymądrzać się – nie jest taki mądry, jak mu się wydaje, ani… Czytaj więcej »

Witold Zych
7 lat temu

Dziękuję za miłe słowa pod moim adresem i docenienie mojej pracy, jako radnego Tarnobrzega. Skoro sprawa mojego wykształcenia jest rozpatrywana na forum publicznym to chciałbym sprecyzować: jestem magistrem inżynierem budownictwa lądowego ( Politechnika Lubelska), magistrem historii sztuki (Katolicki Uniwersytet Lubelski) oraz doktorem nauk humanistycznych z zakresu historia sztuki i historia (KUL) . Tytuły są często mylące. Są np. doktorzy nauk technicznych, który nie są inżynierami. Może tytuł dr inż. przed moim nazwiskiem wydawać się nieprecyzyjnym, ale na pewno jest zgodny z prawdą. Być może jestem jednym z nielicznych mających taki problem z tytułem przed nazwiskiem. Najczęściej stosuję tylko doktor.

STH
7 lat temu
Reply to  Witold Zych

Szanowny Panie Radny, Bardzo Pana lubię, doceniam i jeśli będzie Pan kandydował w następnych wyborach na prezydenta Tarnobrzega, to podpisuję się rekami i nogami, bo reszta tarnobrzeskich samorządowców nie może się z Panem równać i w zakresie wiedzy, i zaangażowania, a często także niestety w kwestii intelektu, co niestety widać po niektórych wypowiedziach. Jednakże w kwestii tytułowania jest Pan Doktor w błędzie. Tytuł „dr inż.” zawiera w sobie stopień naukowy doktora oraz tytuł zawodowy inżyniera. Zgodnie z zasadami języka polskiego oraz tytułowania, tytuły i stopnie zdobyte w różnych dziedzinach NIE SUMUJĄ SIĘ. Może Pan zatem wybrać czy tytułuje się Pan jako dr n. hum. czy jako mgr inż., bądź użyć obydwu tytułów w łącznej formie „dr n. hum., mgr inż.”. Używanie przez Pana tytułu „dr inż.” byłoby zgodne z prawdą, gdyby uzyskał Pan stopień doktora w dyscyplinie tożsamej do dyscypliny, w której uzyskał Pan tytuły zawodowe inżyniera, a następnie magistra. Tak samo ktoś, kto ukończył studia I stopnia na kierunku elektrotechnika, uzyskując tytuł inżyniera, a następnie ukończył studia II stopnia na kierunku historia, nie może tytułować się jako mgr inż., bo to wprowadza w błąd. Może używać zamiennie tych tytułów, bądź podpisywać się jako „mgr historii, inż. elektrotechnik” (lub wersja… Czytaj więcej »

STH
7 lat temu
Reply to  Witold Zych
STH
7 lat temu
Reply to  Witold Zych

Szanowny Panie Radny, niestety jest Pan w błędzie w tym przypadku. Nie mogę przesłać tu linka więc kopiuję fragment ze strony SJP:

” dr n. hum., mgr inż. …
20.05.2003
Szanowni Państwo!
Po ukończeniu akademii technicznej używałem tytułów mgr inż. W kolejnych latach podwyższyłem swoje kwalifikacje i otrzymałem tytuł doktora nauk humanistycznych. Mam w związku z tym pytanie. Czy mogę używać tytułu dr inż. czy tylko dr na oficjalnych dokumentach (wizytówkach itp.)? Uprzejmie proszę o odpowiedź.
Z poważaniem
Wiesław Chudy
Używanie formy dr inż. jest w opisanym wypadku nieuprawnione, ponieważ informuje o tym, że mająca ten stopień osoba jest doktorem z zakresu nauk technicznych. Aby odbiorcy nie wprowadzać w błąd, ale też rzetelnie poinformować o własnym wykształceniu, należałoby zastosować formę dr n. hum., mgr inż. Wiesław Chudy.
Małgorzata Marcjanik, prof., Uniwersytet Warszawski”

Niemniej jednak, bardzo Pana szanuję za Pana wiedzę i intelekt, i chętnie bym Pana widział jako przyszłego Prezydenta Tarnobrzega, bo pozostałych lokalnych samorządowców przewyższa Pan i zaangażowaniem, i pomysłowością, a także właśnie wiedzą i często intelektem. Takie przywódcy trzeba temu miastu! 🙂

Witold Zych
7 lat temu

Doktor nauk technicznych używając tytułu dr przed nazwiskiem też wprowadza ludzi w błąd, bo myśli się, że jest doktorem nauk humanistycznych. Nie ma o co kruszyć kopii. Dziękuję za wsparcie idei wykorzystania wód siarczkowych i za jutrzejszy głos -dr n. hum., mgr inż. Witold Zych.

STH
7 lat temu
Reply to  Witold Zych

Nie, dlaczego? Jeśli doktorat uzyskał w tej samej dyscyplinie naukowej co studia, to może tytułować się „dr inż.”, jeśli zaś w innej to „dr, inż.” / „dr, mgr inż.”. Poza tym szczerze powiedziawszy, spotkałem się z przypadkami gdy osoba z mgr inż., robiła doktorat w zakresie innej dyscypliny naukowej, natomiast nigdy na odwrót. Jest Pan w stanie mi pokazać jakąś politechnikę w Polsce, która przy przyjęciu kandydatów na studia doktoranckie nie wymaga posiadania tytułu mgr inż. bądź mgr w dyscyplinie nauk technicznych? Ja nie słyszałem o żadnym, dajmy na to, mgr socjologii, który miałby stopień doktora z np. architektury. A tak poza tym, to nie jest to takie istotne, przyczepiłem się do tego, gdyż lubię ścisłość w tytułowaniu, a w Pana przypadku wprowadza to w błąd. Jeśli zdecyduje się Pan na doktorat z budownictwa to wtedy jak najbardziej będzie Pan mógł się podpisywać jako dr inż. – bo dotyczy to jednej dyscypliny naukowej 🙂 A tak poza tym to podoba mi się właśnie Pana podpis „dr n. hum., mgr inż.” – jest on dla Pana najbardziej optymalny, gdyż informuje odbiorcę, że jest Pan specjalistą nie tylko w zakresie nauk technicznych ale również humanistycznych. Ja bym przy tym został 🙂 A… Czytaj więcej »

Witold Zych
7 lat temu

Ja też znalazłem opinię:
RE: Używanie tytułów naukowych
________________________________________
Posiadam tytuły: magistra ekonomii i inżyniera (oczywiście specjalizacja techniczna).
Pytałem się Dziekana Wydziału oraz radcy prawnego w Państwowej Inspekcji Pracy. Odpowiedź brzmiała, że mogę używać w pracy na pieczątce i pismach urzędowych
tytułu „mgr inż.” lub „mgr ekonomii inż.”
Również na drzwiach w znanej państwowej uczelni w Polsce widnieją używane przez pracowników naukowych tytuły łączone „dr hab. inż.” (doktor ekonomii, inżynier budownictwa).

Tytuł naukowy teraz nie ma znaczenia. Najważniejsze jest to, aby jutro tarnobrzeżanie poszli do głosowania i opowiedzieli się za wodami siarczkowymi. Jeśli nie to droga do celu zrobi się bardzo stroma i kamienista.

Magura
7 lat temu

Myślę,że to nieistotne,czy Pan Zych ma używać takich literek naukowych przed nazwiskiem czy też innych.Życzę wszystkim podnoszącym tą kwestią,aby oni mieli takie problemy a dla Pana Zycha słowa szacunku za wszechstronne,w różnych dziedzinach wykształcenie.Najważniejsze,aby przychylić się do sugestii radnego i zagłosować na ten projekt.Jeżeli ktoś korzysta z tego rodzaju wód o właściwościach leczniczych w innych miejscach kraju,to wie,jaki zbawienny wpływ na ożywienie tych miejscowości miało powstanie takich projektów.A my byśmy mieli to u siebie pod nosem,więc może warto poprzeć projekt.

tarnobrzeżanin
7 lat temu

Apel i pomysł na odwiert bardzo mi się podobają tylko co z tego skoro mieszkańcy Sobowa zdecydowali inaczej… Ich nie interesuje rozwój miasta tylko ich osiedla.

Chryzantemy złociste
7 lat temu

Zżymacie się na Sobów…i oni wygrają. Uroki demokracji. Przyjechali poszli i zagłosowali. I dobrze. Jeszcze ciekawym projektem jest oświetlenie LED nad jezioro. Natomiast @ Witold Zych, forumowicze – jak rozumiem, odwiert ma stanowić pierwszy krok do powstania uzdrowiska, lub czegoś na kształt sanatorium…czy macie w ogóle państwo pojęcie jakie są w tym zakresie obwarowania natury prawnej?? Druga sprawa, gdyby np. pan Kołek wyczuł biznes a on to potrafi, to czemu nie wydał ze swoich 400 kawałków na odwiert, lub jakikolwiek inny przedsiębiorca? Jak państwo myślicie?

Tomki
7 lat temu

Projekt zakłada 1 (jeden) odwiert. Wydobycie tych wód o ile to się uda to miliony złotych. Uzdrowisko obok wielu zakładów, kominów, zanieczyszczenia itd i itp. Obok terenów przemysłowych. Dla mnie jakieś niedorzeczne wizje… Halo czy leci z nami pilot???

Kasia
7 lat temu

Czy w Tarnobrzegu nie ma już obiektywnych, nie uwikłanych w politykę i układy mediów ???

tbg
7 lat temu

Uzdrowisko to może zbyt daleko idąca wizja, ale termy, łaźnie jakie są w Bukowinie, Białce Tatrz. czy Solcu byłyby strzałem w dziesiątkę ale … to temat dla prywatnego inwestora!

projekt
7 lat temu

Każdy ma swoje zdanie ale jak zobaczyłem oferty jakie zaproponowali ludzie z powiatu tarnobrzeskiego to glowa boli ale tylko dwie byly rosadne nie wiem jakie maja opinie mieszkańcy ale każdy ma swój rozum i nie myślcie tylko o sobie tylko o innych bo miasto będzie coraz szybciej umierać i zostaną sami starsi ludzie a jak ma sie tutaj mlodziesz rozwijać jak co bylo tutaj wczesniej to większości się pozamykalo a juz za długo rządzi era przestarzala tu są potrzebne zmiany i nie zalowac kasy dla dobra miasta a nie swojego

tarnobrzeżanin
7 lat temu

Aby wykorzystać wodę z odwiertu wcale nie potrzeba od razu luksusowego kompleksu hotelowego ze SPA. Wystarczy nawet beczkowozem przewieźć ileś litrów tej wody do specjalnego mini baseniku np. postawionego przy naszym basenie lub gdzieś nad jeziorem, lub w pobliżu ujęcia aby osoby cierpiące na różne dolegliwości mogły korzystać z tej wody. Ile to kosztuje? „Grosze”. Dołożyć na naszym basenie ze dwie niecki typu jaccuzi i wlać do nich naszej wody siarczkowej. Gdy ludzie poczują ulgę w swoich dolegliwościach i potwierdzą zdrowotne działanie tej wody wtedy wszystko samo się rozwinie. Tylko trzeba od czegoś zacząć.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
16
0
Would love your thoughts, please comment.x
Skip to content