Sandomierz: Kobieta myślała, że skradziono jej samochód. Okazało się, że zaparkowała w innym miejscu

W miniony piątek tuż przed godziną 17 dyżurny sandomierskiej komendy został poinformowany o kradzieży opla z parkingu przy jednym ze sklepów w Sandomierzu. Zgłaszająca poinformowała stróżów prawa, że zaparkowała pojazd przed sklepem, zamknęła auto i udała się na zakupy.

Po około 40 minutach wróciła na parking, lecz jak stwierdziła opla już tam nie było. Rozejrzała się po parkingu i nie widząc swojego pojazdu zaalarmowała policję o jego zaginięciu.

Policjanci po przyjeździe na miejsce nie potwierdzili jednak kradzieży samochodu i po chwili pomogli kobiecie w odnalezieniu pojazdu, który kierująca zaparkowała w innym miejscu. Opel nie miał żadnych śladów włamania.

źródło: Policja

Subskrybuj
Powiadom o
3 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
Dorian
7 lat temu

hahah ach te baby, jakie one pocieszne 🙂

wels5
7 lat temu

Skleroza?

Kokoszka
7 lat temu

Blondynka dzwoni na policję, żeby zgłosić, że okradziono jej samochod:
-ukradli tablice rozdzielcza,kierownicę, pedał hamulca,a nawet pedał gazu…
Za chwilę ponowny telefon:
-już nie ważne, przez pomyłkę usiadłam na tylnym siedzeniu.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
3
0
Would love your thoughts, please comment.x
Skip to content