Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy nie przestaje grać. 25. finał WOŚP pod hasłem “Dla ratowania życia i zdrowia dzieci na oddziałach ogólnopediatrycznych oraz dla zapewnienia godnej opieki medycznej seniorom”odbędzie się w niedzielę 15. stycznia.
Gwiazdą sandomierskiej odsłony finału WOŚP będzie zespół Habakuk, którego występ rozpocznie się o godzinie 19 w hali MOSiR na ul. Patkowskiego 2a.
Habakuk to dobrze znany publiczności zespół istniejący na polskiej scenie muzycznej już od 26 lat. W tym czasie wydał 9 płyt i kilkanaście singli, jego piosenki zaś znalazły się na wielu składankach. Choć kojarzony jest głównie z nurtem reggae, w jego muzyce można również odnaleźć elementy rocka, elektroniki, dubu czy folku. Zespół nie raz udowodniał, że świetnie odnajduje się w przygotowaniu zaskakujących aranżacji. Ostatni, jak dotąd, album Habakuka ukazał się 6 czerwca 2015 roku. Płyta nosi tytuł „Regrowth” i została nagrana we współpracy z grupą Kalokagathos, składającą się z siedmiu śpiewających techniką białego głosu dziewczyn oraz akordeonisty i perkusisty. Jest to brawurowe połączenie muzyki reggae z tradycyjnymi pieśniami.
Przed Habakukiem, około godziny 18 zagra zaś zespół Inity Sounds
Inity Sounds, czyli w wolnym tłumaczeniu „dźwięki zjednoczenia” lub „zjednoczone dźwięki” to projekt mający na celu tworzenie muzyki inspirowanej zarówno brzmieniem złotego okresu jamajskiego roots reggae jak i rodzimą wibracją powstałą w ramach tych gatunków. Założeniem zespołu jest tworzenie muzyki możliwie jak najbardziej surowej i naturalnej, prostej i melodyjnej. Muzyki która płynąc swobodnie rozkołysze słuchacza, ciało, serce i duszę. Zespół powstał w lutym 2014 roku z inicjatywy perkusisty Kuby. Stosunkowo w krótkim czasie udało się osiągnąć pierwsze sukcesy m.in. pierwsze miejsce w konkursie „Kill Me With The Music” na Politechnice Rzeszowskiej oraz wystąpienie podczas koncertu „Studencki Zespół Roku” w amfiteatrze w Opolu. Zespół ma obecnie na koncie wiele koncertów klubowo-plenerowych, jak i supportów przed takimi gwiazdami jak Mesajah, Habakuk czy Ghetto Priest z Wielkiej Brytanii.
