Podczas minionego weekendu warunki atmosferyczne uległy znacznemu pogorszeniu, pojawiły obfite opady deszczu oraz znaczący spadek temperatury. Utrudnione warunki na drogach nie przeszkadzały jednak kierowcom, którzy nagminnie przekraczali dopuszczalną prędkości na obszarze zabudowanym powyżej 50 km/h. Sandomierscy policjanci zatrzymali prawo jazdy aż dziesięciu kierującym. Oprócz mandatu i punktów karnych kierującym zatrzymano uprawnienia do kierowania pojazdami.
W piątkowe popołudnie policjanci z sandomierskiej drogówki tuż po godzinie 13:00 w miejscowości Górki Klimontowskie zatrzymali 25 latka z powiatu pińczowskiego, który w obszarze zabudowanym poruszał się Audi z prędkością 131 km/h. Kolejny kierujący to 26 latek z Zamościa, który jadąc Mercedesem osiągnął prędkość 103 km/h.
W sobotni poranek mundurowi zatrzymali aż sześciu kierowców, którzy przekroczyli dopuszczalną prędkość na obszarze zabudowanym powyżej 50 km/h. Pierwszy kierujący 62- latek z powiatu tarnowskiego na drodze krajowej nr 79 w gminie Koprzywnica, kierując Toyotą poruszał się z prędkością 103km/h.
Następny kierujący 29- latek z powiatu olkuskiego, jadąc samochodem marki Audi rozpędził się do 106 km/h. Dopuszczalną prędkość przekroczyli również kolejno: 25- latek z powiatu kolbuszowskiego kierując osobowym Fordem jechał 112 km/h. 28- letni mieszkaniec powiatu kazimierskiego rozpędził pojazd do 120km/h. 35- latka z powiatu staszowskiego kierowała Toyotą z prędkością 112km/h. 53- letni mieszkaniec powiatu ostrołęckiego kierując Mercedesem rozwinął prędkość do 104 km/h.
Wczoraj policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego zatrzymali kolejnych dwóch kierowców, którzy przekroczyli dopuszczalną prędkości na obszarze zabudowanym powyżej 50 km/h. 31 latek i 25 latek rozpędzili się kolejno do 102 i 103km/h.
Policjanci apelują do zmotoryzowanych o stosowanie się do obowiązujących ograniczeń prędkości, ponieważ ich łamanie skutkuje zatrzymywaniem uprawnień do kierowania pojazdami. Pamiętać należy także, że opady atmosferyczne to nie tylko śliska nawierzchnia, ale też ograniczona widoczność.
źródło: Policja
