Dziś odbył się odbiór techniczny ścianki wspinaczkowej, która wybudowana została obok hali MOSiR w Tarnobrzegu. Budowla była jednym ze zwycięskich projektów budżetu obywatelskiego 2016 roku.
Budowla ma 18 metrów wysokości, i wymiary podstawy 10×10 metrów. Wstępnie koszty szacowano na około pół miliona zł ( o czym mówił prezydent Grzegorz Kiełb podczas konferencji zwołanej w lipcu 2016 r {link} – przyp.red), dziś włodarz miasta poinformował, iż budowla kosztowała 647 tysięcy zł.
Zanim jednak na ściance pojawią się amatorzy wspinaczki, „gołe” wnętrze budynku trzeba będzie odpowiednio przygotować i wyposażyć w niezbędny sprzęt. Na ten cel prezydent ma zarezerwować w przyszłorocznym budżecie 250 tysięcy złotych, dodatkowej sumy niezbędnej do zakończenia prac magistrat szukać zaś będzie w zewnętrznych programach dotujących.
Zakres robót obejmował: wykonanie I etapu budynku tj; stan surowy zamknięty, na co złożyło się:
– wykonanie robót rozbiórkowych basenu brodzika,
– wykonanie robót ziemnych,
– betonowanie fundamentów,
– wykonanie konstrukcyjnych ścian wraz z ich betonowaniem,
– betonowanie płyt stropowych,
– wykonanie więźby dachowej,
– wykonanie świetlika dachowego,
– pokrycie dachu z blachy cynkowo-tytanowej,
– montaż witryn aluminiowych szklanych zewnętrznych,
– montaż stolarki aluminiowej drzwiowej.
Budynek w całości wykonany jest z betonu architektonicznego i posiada wymiary:
Całkowita powierzchnia użytkowa – 188.5 m2|
Kubatura – 2500 m3
Szerokość elewacji frontowej – 12.5 m2
Całkowita wysokość budynku – 20 m
W skład budynku wchodzi :
– pomieszczenie do wspinaczki,
– pomieszczenie strefy wejściowej i odpoczynku,
– pomieszczenie magazynku,
– pomieszczenie nadzoru
– łącznik z budynkiem hali sportowej
SZCZEGÓŁY W MATERIALE VIDEO
info: własne, UM Tarnobrzeg
foto: Piotr Morawski
Kim jest ta pani w szpilkach? Bo widze ja wszedzie ale nie wiem za co ona odpowiada, bo poza tym ze jest tu tu i tu,ladnie sie usmiecha i zawsze gdzies dzwoni, to na tym jej rola sie konczy w moich oczach. Prosze mnie oswiecic.
ta „puszysta”?
Zdecydowanie musi zmienić stylistę.
Ścianka wspinaczkowa zbudowana z „budżetu obywatelskiego” będzie dostępna dla mieszkańców na zasadach komercyjnych. Czyli zapłacimy 3 – krotnie, raz z naszych podatków, drugi z „naszego budżetu obywatelskiego”, a trzeci płacąc za wstęp na ściankę. Parodia. Chyba nie o to chodzi w idei tzw. „budżetu obywatelskiego”.
Za korty tenisowe wybudowane z naszych pieniędzy również płacimy, takie życie. Podobnie za siłownię i basem na Mosirze i TDK itp. a na wszystko z publicznych $ idzie… 🙂
Budowa kortów z budżetu obywatelskiego była takim samym błędem jak ścianki. Ludzie jakby wiedzieli, że będą musieli za ich używanie płacić, to by nie zagłosowali na ten projekt. ZA Mosir i TDK „płacimy tyko dwa razy” – z podatków i podobno za dofinansowany przez Miasto wstęp.
zrobi się spółeczkę,da się swojego prezesa i jak w przypadku wielu innych inicjatyw korzystając darmo z majątku miasta ktoś będzie ważnym działaczem,prezesem,dyrektorem.to jest interes.
Każda okazja na nową ściankę jest warta wykorzystania. Powodzenia.