Pokaz montażu mobilnego systemu przeciwpowodziowego odbył się dzisiaj, w Tarnobrzegu. Stanowi go zapora, którą będzie można ustawić w momencie zagrożenia.
Po montażu, który trwa około 4 godzin, zapora ma 152 metry długości, jej wysokość zaś waha się w zależności od ukształtowania terenu od 1,20 do 1,50 m. Składa się ona z elementów stałych oraz mobilnych, które będą rozkładane w przypadku zagrożenia powodziowego.
– To nie jest skomplikowany system, każda belka ma ten sam wymiar – tłumaczy Paweł Walenciejczyk, przedstawiciel firmy Pietrucha, wyłącznego dystrybutora mobilnych systemów przeciwpowodziowych IBS na Polskę. – Elementy nie wymagają konserwacji, są bardzo trwałe, ponieważ wykonane są z aluminium – dodaje.
Tego typu zabezpieczenia stosowane są już w kilku miejscach w Polsce i na świecie. – System przeszedł już parę powodzi, stosowany jest między innymi w Darłowie, gdzie stoi rozłożony wzdłuż portu przez całą zimę, aby zabezpieczyć przed tzw. cofką – informuje Paweł Walenciejczyk.
Zapora, której koszt wynosi 900 tysięcy zł, powstała w ramach projektu „Wisła – etap 1 – rozbudowa prawego wału rzeki Wisły w km 5+950 – 15+819 na odcinku od Tarnobrzega (Skalna Góra) do Koćmierzowa (granica woj. podkarpackiego i świętokrzyskiego)”, wpisanego do Projektu Ochrony Przeciwpowodziowej Dorzecza Odry i Wisły. Podobna, projektowana jest również w Sandomierzu.
W ramach zadania na odcinku od Tarnobrzega do Koćmierzowa korona wałów podniesiona została na wysokość ok. 1 m. Z powodu opóźnień, pracę mają zakończyć się wiosną przyszłego roku. Koszt inwestycji wynosi przeszło 31 mln zł. Zadanie współfinansowane jest m.in. przez Międzynarodowy Bank Odbudowy i Rozwoju (Bank Światowy), Bank Rozwoju Europy oraz Budżet Państwa.
Więcej w materiale video. Zapraszamy
foto&video: Piotr Morawski
Ten płot ma niby chronić przed powodzią ? Dobry żart.
Janusz to jednak styl życia
Wszystko fajnie dobry pomysł, tylko po chu.j w tym miejscu? Jak to w Polsce zrobić coś byle dla parady żeby wszyscy widzieli że coś sie robi. Akurat w tym miejscu wisla nigdy nie bedzie zabrażać miastu.Na wysokości osiedla POdłęże, lub Zakrzów czy Wielowieś miało by to jakiś sens. Kasa wywalona w błoto
brakuje w ramach tej inwestycji ścieżki rowerowej – asfaltowej na koronie walu do Koćmierzowa
Brak sciezki rowerowej na nowym wale to jest skandal.Kto za to odpowiada.
Kiedy w koncu skonczy sie ten remont??