Biegacze kolejny raz udowodnili, że nie straszne są im ciężkie warunki atmosferyczne. Biegają w upale, w deszczu i chłodzie, oraz w zimowej aurze, jak to miało miejsce wczoraj, podczas szóstej edycji Rekreacyjnego Zimowego Biegu wokół Jeziora Tarnobrzeskiego.
W tym roku na starcie pojawiła się około stu osobowa grupa śmiałków, wśród których znaleźli się doświadczeni biegacze, jak i amatorzy, dwie zaś panie postanowily pokonać ponad 10 km dystans razem ze swoimi czworonożnymi pupilami.
Tego dnia wynik nie był ważny, nie mierzono więc czasu, jednak zgodnie z przewidywaniami na mecie jako pierwsi pojawili się doświadczeni biegacze, którym przewodził Michał Wojciechowski z tarnobrzeskiego klubu Witar.
Na mecie na biegaczy czekały pamiątkowe medale oraz ciepła przekąska.
video: Agnieszka Nycz, Piotr Morawski
foto: Piotr Morawski
Wszystko byłoby ok gdyby nie zakazane gęby: Kiełba, Rękasa i Gospodarczyka. Zepsuli całą imprezę. Jak jeszcze raz będą się mieli pojawić nie biegnę więcej.
Wszystko bylo wysmienite. Fajny, luzny bieg. Chce wiecej i dziekuje