Władza za wszelką cenę

Ostatnie dni toczącej się kampanii przed drugą turą wyborów samorządowych stają się ilustracją powszechnie znanego powiedzenia „tonący brzytwy się chwyta”. Co prawda brzytwa nie jest bronią obosieczną, ale i tak można zrobić sobie nią krzywdę. Zdaje się, że zapomnieli o tym politycy PiS z regionu świętokrzyskiego. Kroki, jakie podejmują w tych dniach, są nie tylko desperackie, ale też po prostu irracjonalne. Wszystkie chwyty dozwolone, aby utrzymać się przy władzy? Oczywiście ostatecznej oceny dokonają wyborcy, oddając w niedzielę swój głos.

Czyżby lokalni działacze Prawa i Sprawiedliwości mieli poczucie, że tracą grunt pod nogami? Wskazują na to wydarzenia ostatnich dni. Zaskakujące mariaże polityczne, popieranie niegdysiejszych oponentów, mniej lub bardziej oficjalne koalicje, wykorzystywanie prorządowych (a więc propisowskich) mediów do prowadzenia walki wyborczej, a gdy brakuje argumentów merytorycznych, oręż w postaci procesów w trybie wyborczym… Czy to przypadkiem nie są dowody desperacji i dążenia do utrzymania się przy władzy za wszelką cenę? Zanim w niedzielę ocenią to wyborcy, przedstawiamy kilka interesujących przypadków z naszego regionu.

Sandomierz. Koalicja kontrkandydatów

Po pierwszej turze wyborów do ostatecznej walki o stanowisko burmistrza stanął Marcin Marzec i Jerzy Borowski. Pierwszy kandydat, dotychczasowy radny miejski, ma poparcie partyjne: PO, PSL i Nowoczesnej. Drugi, wywodzący się z SLD, już trzykrotnie był burmistrzem Sandomierza (w latach 2002-2014). Co w tej sytuacji robi PiS? Oficjalnie opowiada się po stronie lewicowego kandydata. Krzysztof Szatan, który w pierwszej turze zajął trzecie miejsce, publicznie udzielił poparcia Borowskiemu, powołując się na „wspólnotę programową” PiS i SLD. Ale to nie wszystko – oprócz oficjalnego wsparcia ze strony partii rządzącej dawny burmistrz ma szersze grono niespodziewanych zwolenników. Jak podają media, podczas spotkania na szczycie (a właściwie na sandomierskim Rynku) obecni byli również kandydaci, którzy startowali w tych wyborach z różnych innych komitetów.

Zawichost. Polityczny tercet egzotyczny

Po pierwszej turze wyborów w Zawichoście doszło do zaskakującego, mogłoby się wydawać, trójporozumienia wcześniejszych kandydatów na stanowisko burmistrza. Wspólny front przeciwko Andrzejowi Wzorkowi z PSL stworzyli wcześniejsi kontrkandydaci: Katarzyna Kondziołka, która weszła do drugiej tury, oraz Edyta Rębiś i Tomasz Siwek. Najbardziej trafnym podsumowaniem idei tego tercetu jest hasło wyborcze Katarzyny Kondziołki: „Razem jesteśmy siłą”. Tylko czy akurat takiej siły potrzebują mieszkańcy gminy Zawichost? A co jest najbardziej zaskakujące w tej politycznej układance? Kondziołka była związana z SLD, startuje jako kandydatka niezależna, ale przed drugą turą otrzymała poparcie PiS. Kandydująca z ramienia PiS Rębiś 4 lata temu startowała na radną z komitetu Siwka. Siwek, burmistrz w kadencji 2010-2014, wywodzi się z PSL, w 2014 r. miał poparcie PO, dziś jest bezpartyjny. Gdy sprawował władzę, jego najbliższą współpracownicą była Kondziołka. Oprócz skomplikowanych układów partyjnych ważny jest jeszcze jeden fakt – podczas kampanii wyborczej pojawiły się kontrowersje dotyczące doświadczenia zawodowego Kondziołki i nieprawidłowości, do których mogło dochodzić w kierowanej przez nią instytucji. Wygląda na to, że ani gry partyjne, ani niepokojące opinie o kandydatce nie przeszkadzają Prawu i Sprawiedliwości w walce o władzę.

Kielce. Jedyne słuszne media

W Kielcach planowana była debata z udziałem kandydatów: obecnego prezydenta Wojciecha Lubawskiego z Porozumienia Samorządowego (sprawuje władzę od 2002 roku, formalnie bezpartyjny, popierany przez PiS) z Bogdanem Wentą z Projektu Świętokrzyskie (ma poparcie PO, PSL i SLD). Warunkiem, jaki postawił komitet Lubawskiego, było zrealizowanie debaty w Polskim Radiu Kielce, czyli regionalnej rozgłośni Polskiego Radia, które – jak powszechnie wiadomo – działa zgodnie z linią polityczną PiS. Ze względu na narzuconą formułę i ewidentne propisowskie nastawienie tej stacji Bogdan Wenta odmówił. Podkreślił, że woli komunikować się bezpośrednio z mieszkańcami i wyborcami. Finalnie debata odbyła się w innej redakcji, niezwiązanej z żadną partią.

Ćmielów. Pozwy zamiast merytoryki

W Ćmielowie do drugiej tury weszli: Joanna Suska i Robert Sobieraj. Suska jest postrzegana jako osoba, która stara się o wszelkie możliwe stanowiska – od rady osiedla, przez stanowisko burmistrza, radę powiatu, aż po sejm. Była bardzo zaangażowaną działaczką PO, dziś jest bezpartyjna, ale ma poparcie PiS. Robert Sobieraj wywodzi się z PSL, startuje jako kandydat niezależny z KWW Gmina Ćmielów od Nowa. Program Sobieraja sprawia wrażenie przemyślanego i realistycznego, czego niestety nie można powiedzieć o programie kontrkandydatki. Suska proponuje np. stworzenie minitężni, aby Ćmielów stał się drugim Ciechocinkiem, a także organizowanie większej ilości imprez dla młodzieży. Tuż przed drugą turą, kiedy okazało się, że kampania wyborcza to jednak czas konkretnych argumentów, Suska złożyła przeciwko Sobierajowi pozew w trybie wyborczym. Powodem był jego komentarz na portalu społecznościowym, odnoszący się do tematu, który poruszył opinię społeczną w kampanii sprzed 4 lat. Czy tak według PiS miałaby wyglądać kadencja przyszłego burmistrza? Brak propozycji merytorycznych i sprawy sądowe za komentarze na FB?

artykuł sponsorowany
Subskrybuj
Powiadom o
12 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
Ob.
5 lat temu

Proszę podać przez kogo ten artykuł sponsorowany.Przez PO?Powinniście się nazywać TVN24 .

Zed
5 lat temu

Ja rozumiem, że można się czepiać o egzotyczne sojusze PISu, ale chciałbym podkreślić, że każda partia jak ma możliwość dorwania się do kawałka tortu robi to samo. Przykład Tarnobrzega, gdzie bezpartyjny nowy prezydent przewodził w sondażach i dostał poparcie wszystkich partii (oprócz PIS oczywiście).

Dla mnie ważniejsze od przynależności partyjnej jest to co dany prezydent/burmistrz/wójt robi dla swojego miasta i gminy.

bozek
5 lat temu
Reply to  Zed

Na poczatek śmieci w górę!dziekuje wyborco za twój głos,pózniej może woda w gorę?ALBO NIE ZLIKWIDUJEMY ZE 2 SZKOŁY O,I TYLE

Zed
5 lat temu
Reply to  bozek

Jak to się ma do mojej wypowiedzi?

olo
5 lat temu

artykuł sponsorowany

olo
5 lat temu

to była fajna witryna i profesjonalni dziennikarze a zamiszczanie takich sponsorowanych tekstów pozimou nie podnosi – kto za to ząłacil za te pomówienia

ika
5 lat temu

Szkoda, ze w Ćmielowie nikt nie rozmawiał o merytoryczności programów wyborczych jeszcze trzy, cztery tygodnie wcześniej przed datą pierwszej tury wyborów. No, ale wtedy dwoje obecnych kandydatów grało do jednej bramki, a teraz podobno się nie lubią. A może – cytując klasyka – ciemny lud wszystko kupi.

Gość
5 lat temu

Artykuł żałośnie tendencyjny, wprost łopatologiczny.

Www
5 lat temu

Jesteście szczujnią nie portalem. Kto i za ile wysilił się na ten pseudo dziennikarski materiał. Żenada. To są ostatnie podrygi zdychającej ostrygi w wydaniu PO. Przy wyborach zawsze były i będą wędrówki i szachy. PO sprzymierzyła się nawet z komuchami i debilami z .N i jakoś zgryźliwych tekstów tu nie było.

Adam
5 lat temu

To jest Onet24pl.NadWisłą.Kto Tę szczujnie finansuje.

...
5 lat temu

Ej no nie róbcie dziennikarskiej prostytucji…
Autor nawet nie miał odwagi się podpisać…

brawo
5 lat temu
Reply to  ...

Wreszcie ktos sie wkurzył na tzw poprawnośc ideologiczną .Na co dzień pis zarzuca innym zdrady i komuszostwo.A dla władzy wchodzi w i
układy z kazdym Czekam na koalicje z ludowcami.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
12
0
Would love your thoughts, please comment.x
Skip to content