Po przerwie na koncertowy szlak powrócił zespół Virgin Snatch. W ubiegłym roku trashmetalowcy wydali szósty album, pn. „Vote Is A Bullet”.
– Jest wolniej, ciężej i jest inaczej. Oczywiście zespół nie odżegnujemy się od swojego stylu, ale na krążku nie zabrakło klasycznej ballady a pozostałe numery pełne są gitarowych smaczków – tak o krążku mówią jej twórcy.
– Dużo dzieje się także w warstwie tekstowej. Polityka i problemy społeczne to, jak zawsze, główne tematy tekstów naszego wokalisty – Zielonego, który nie przebiera w słowach, by wyśpiewać i wykrzyczeć to co go mierzi – dodają.
Koncert odbył się wczoraj, w sandomierskim klubie Lapidarium. Jako support zagrał melodic deathmetalowy Vane z Krakowa.
foto: Piotr Morawski
