Dzisiaj w Tarnobrzegu ruszył II sezon Roweru Miejskiego. Rowery dostępne są tylko dla posiadaczy smartfonów, przy czym na jeden telefon można pożyczyć tylko jeden rower. Koszt to 1,50 zł za każde 30 minut użytkowania.
Inicjatorami Systemu Rowerów Miejskich są pracownicy tarnobrzeskiego magistratu Stanisław Bochniewicz i Robert Chrząstek. Pierwotnie system miał funkcjonować od kwietnia 2018 r., ostatecznie rowery można było pożyczać od sierpnia do listopada ubiegłego roku.
STATYSTYKI ZA 2018 ROK
Według danych z Geovelo – operatora systemu, w pierwszym sezonie Tarnobrzeskiego Roweru Miejskiego zarejestrowało się 492 użytkowników. W 2018 roku rowery wypożyczyło 195 osób, ilość wypożyczeń to liczba 517, średnio 4,83 dziennie. Łącznie w pierwszym okresie na rowerach miejskich przejechano 27600 minut, czyli 516606 metrów.
System działać będzie do końca sezonu 2020 roku. Za trzy lata obowiązywania umowy, miasto zapłaciło 160 tysięcy zł. Kosz ten być może się zmniejszy, jeśli magistrat znajdzie podmioty, które zareklamują się na rowerach. Na razie rowery reklamują sam Tarnobrzeg.
JAK WYPOŻYCZYĆ ROWER
Tarnobrzeski Rower Miejski jest systemem IV generacji, tzn. działa w systemie „bezdokującym”, nie potrzebującym specjalnych stacji parkingowych. Wystarczą wyznaczone miejsca parkingowe, w których rower będzie można wypożyczyć oraz zwrócić. System informatyczny drogą satelitarną zlokalizuje rower w najbliższej okolicy i doprowadzi do niego użytkownika.
Każdy posiadacz smartfonu może z jednej aplikacji wypożyczyć jeden rower. Za pomocą smartfonu będzie można nie tylko odnaleźć najbliższy wolny rower, ale również dokonać jego rezerwacji i opłaty za użytkowanie. Po wczytaniu kodu z roweru system dokona jego odblokowania.
Jednoślady działające w systemie „GEOvelo OS” można wypożyczać, przez całą dobę, we wszystkie dni tygodnia. Opłata aktywacyjna to 10 złotych, koszt wypożyczenia roweru to 1,50 zł za każde rozpoczęte 30 minut, lecz nie więcej niż 9 złotych na dzień. Można będzie też wykupić abonament miesięczny za 49 złotych lub całosezonowy (osiem miesięcy) za 199 złotych. W ramach abonamentu można korzystać z roweru każdego dnia dwa razy po godzinie.
System wypożyczalni „GEOvelo OS” funkcjonuje w Tarnobrzegu, Kozienicach, Rybniku, Żorach. Trwają rozmowy nt wprowadzenia tego systemu w innych miastach, również w Sandomierzu i Baranowie Sandomierskim. Pozwoliłoby stworzyć w naszym regionie rower aglomeracyjny. W chwili obecnej zakres terytorialny możliwości poruszania się Tarnobrzeskiego Roweru Miejskiego to: Tarnobrzeg w granicach administracyjnych miasta i Sandomierz, Jeziórko, Chmielów, Nagnajów, Łoniów i Koprzywnica.
80 szt. rowerów podzielone jest na 20 stacji parkingowych. Ilość rowerów na poszczególnych parkingach przedstawia załącznik z wykazem stacji.
Planowane zakończenie sezonu to połowa listopada 2019 r.
foto: archiwum
Tylko jak śpiewa Kayah: po co, po co, po co,Po co?
Żebyś ty (jak umiesz jeździć) i turyści mogli się poruszać po mieści i okolicy alternatywnym środkiem transportu
Czy jest jakiś raport z dochodu i użytkowania z poprzedniego sezonu.? Np. ile wypożyczeń itp
jest dostępny w UM ale i nadwiśla 24 o tym pisała
Rozbój w biały dzień, czyli podatnik który nie ma ochoty nosić ze sobą cegły czyt. smartfonu lub jest po prostu na tyle stary, że nie potrafi takich cudów obsłużyć bo ma słabe oczy i potrzebe czystej głowy od zasranych aplikacji, nie ma prawa pojechać rowerem który z jego podatków funduje mieszkańcom wybranym władza ? Kuźwa krew sie burzy w żyłach ! Ludzie starsi też chcą korzystać , panie Bożek prosimy o interwencję w tej sprawie.
Panie Tadeuszu, wymóg posiadania smartphone’a to „zabezpiecznie” przed korzystaniem z rowerów przez osoby ze słabym wzrokiem. Jak ktoś ma problemy ze wzorkiem to nie powinien jeździć rowerem z uwagi na bezpieczeństwo swoje i innych uczestników ruchu drogowego.
Bzdura. Po prostu wybrali jak zwykle najtańsze rozwiązanie.
Ha, to było dobre 😀
Starość to sprawa osobowości a nie peselu. Nie ubliżaj mi!
mam dość lat nie mam takiego telefonu a chętnie bym się przejechał i co do kogo prośba nie zamierzam nabyć nowego telefonu po to aby się przejechać rowerem chyba odkurzę swojego starego składaka i naprawię to będzie mnie mniej kosztować, nic cuda techniki podporządkowane tylko pod jedną grupę społeczną
Brawo Ty! 🙂
W tym miescie wszystko jest robione bezmyslnie poczawszy od wypozyczania rowerow poprzez sciezki rowerowe czy tzw ciagi pieszo rowerowe do remontow ulic i budowy blokow czy potrafia w tym miescie rzadzacy cos zrobic raz a porzadnie???
Miasto płaci za reklamę miasta na rowerze 160 tysięcy złotych z podatków wszystkich mieszkańców. Bezsens. Nie posiadacze smartfona są dyskryminowani i wykluczeni z możliwości wypożyczenia roweru na który idą ich podatki. Część osób posiadających smartfon nie potrafi przebrnąć przez aplikacje i płatności. Na prawdę nie można było tego prościej rozwiązać?
W stalowej Woli 150 rowerow,wypożyczanie jak sie chce,na pesel,smartfon,w internecie ,za gotowke .Pierwsze 20 min za darmo,kada nastepna godz do trzech godzin złotówkę.Po trzech godzinach kazda nastepna 4 zl.Mozna ? Mozna !!!!!!
https://stalowawolamiastorowerow.pl/cennik/
A popatrz na BIP (Biuletyn Informacji Publicznej) ile to kosztowało miasto STW ( mieszkańców)>
Trzy godziny w Stalowej Woli to trzy zloty jazdy ..Tak to mozna sobie powypożyczać.Czemu my jesteśmy tacy głupi w tym zapyziałym Tarnobrzegu.
Przeliczyłem. Jeśli co roku popularność była by zbliżona to za 1 wypożyczenie roweru przez użytkownika miasto płaci właścicielowi rowerów około 100zł.
Zgadzam się, że wprowadzenie opcji, że tylko za pomocą aplikacji to jawna dyskryminacja i de facto utrudnienie dostępu. Więc po co to jest?
Miasto powinno zrobić wszystko, żeby ludzie mieli łatwy dostęp i chcieli z tego rozwiązania korzystać, a nie odstraszać potencjalnych chętnych.
Poza tym – nie każdy ma smartfona i nie musi go mieć. Więc jak go nie ma, to z rozwiązania nie skorzysta,a chciałby, ale nie może. I nie chodzi tylko o osoby starsze. Więc jak to jest? Jedna wielka lipa. Zbliża się sezon, więc może warto pomyśleć o zmianie tego paranoicznego rozwiązania? I zachęcać ludzi, a nie zniechęcać?
nie ma smartfona to niech se rower kupi
a tak na serio to skandal, dostęp powinien być taki aby każdy mógł skorzystać, żadne karty – bo jak ktoś nie ma karty to co? – DYSKRYMINACJA
Żadne pesele – jak nie mam przy sobie dowodu to co? Peselu się na pamięć nie trzeba uczyć – zmuszanie do noszenia dowodu lub wykucia peselu na blache, bez jaj – DYSKRYMINACJA. Myślałem coś o odcisku palca ale przecież jest wielu stolarzy… – DYSKRYMINACJA
Propozycja innowacyjna, niedyskryminująca nikogo – w rowerach, pod siedzeniem można zamontować pojemnik, do którego wypożyczający by spluwał a rachunek by przychodził pocztą po śladach DNA, można by też tam wrzucać karteczkę z imieniem, nazwiskiem i adresem na który przyślą rachunek do zapłacenia ale cholerka co z tymi co nie umiejom pisać? – DYSKRYMINACJA.
Proszę rozważyć moją propozycje, wielka innowacja, nowatorstwo, to by było coś, nawet Stalowa nie miałaby takiego systemu, sfinansować można by to z obligacji. To jest propozycja, miejmy pomysły, rozmawiajmy…
Brzoza ty sobie „bieguska” kup. Tam nic nie trzeba tylko 2 nogi. Żyjemy w XXI wieku – jak ci nie pasują standardy europejskie (rowery IV generacji)to chodź na piechotę 🙂
Popieram postulaty dotyczące rozszerzenia dostępu. Jeśli i tak miasto płaci za udostępnienie rowerów, to powinno zrobić wszystko, żeby dostęp dostęp do nich byl jak najszerszy, a tu co? Kiszka na maśle, jak jaja sadzone na zardzewiałej p\patelni!!!
Dlatego dziwię się pomysłodawcom, że akurat o tym nie pomyśleli.
Jakby co, to warto przypomnieć, że przetarg na te rowery miejskie ogłosił KK z PiS, więc do niego możemy wszyscy mieć teraz pretensje.
A jaki stosunek do cyklistów ma to ugrupowanie, to też już jest wszem i wobec wszystkim wiadome!!!
Nie dorabiaj polityki do rowerów jak nie znasz całości sprawy. Napisz jeszcze, że winni są masoni i cykliści 🙂
Te rowery są bardzo fajnym rozwiązaniem, jeździłem w tamtym sezonie i zamierzam jeździć i w tym. Aplikacja może wydawać się na początku trochę mało intuicyjna, ale tak naprawdę jest całkiem prosta. Polecam serdecznie!
Wszystko byłoby ok tylko żeby te rowery nie miały oznaczeń że są to rowery miejskie czyli bez tych tablic na ramie bo za bardzo rzucają się w oczy.
A w czym tu jest problem? Jak je widać to są bezpieczne
Do marcysia
Bo w St.Woli rządzi PiS,a w Tarnobrzegu Peło i Kita.
Przypominam, że rowery działają drugi sezon. Kto je zamawiał? Kto otwierał stacje miejskie?