Zespół SVT , w składzie z trzema zawodnikami Siarki Tarnobrzeg, wywalczył tytuł Mistrzów Polski w siatkówce na śniegu. Zawody rozegrane zostały w miniony weekend w Białce Tatrzańskiej.
W tegorocznej edycji Mistrzostw do turnieju męskiego zgłosiło się 12 drużyn, w tym drużyna SVT z mocno „siarkowym” składem. Tworzą ją bowiem trzej zawodnicy Siarki Tarnobrzeg: Hasiak Rafał – rozgrywający, Groszek Piotr – atakujący, Szczepanik Karol – przyjmujący oraz gościnnie Michał Korycki – jeden z najlepszych siatkarzy plażowych w Polsce.
– Przed rozpoczęciem turnieju byliśmy stawiani w roli faworytów, od dłuższego czasu przecież gramy w cyklu Mistrzostw Europy – komentuje dla NW24.pl Karol Szczepanik. – Cały turniej graliśmy pod lekką presją, każdy chciał wygrać z zawodnikami z turniejów międzynarodowych. Doświadczenie z kilku lat grania przyniosło jednak bardzo dobry efekt – dodaje.
OD TURNIEJU DLA ZNAJOMYCH PO DYSCYPLINĘ OLIMPIJSKĄ
Siatkówka na śniegu to stosunkowo młoda dyscyplina, a historię jej powstania przybliża nam Karol Szczepanik. – Historie powstania tej dyscypliny znam akurat bezpośrednio od twórcy tego projektu. Grupa siatkarzy była w alpach na nartach, ponieważ w pewnym momencie mieli dość jazdy, postanowili urozmaić sobie pobyt. Pomiędzy dwoma słupkami powiesili „siatkę”, taśmami wyznaczyli boiska i zaczęli grać. Okazało się że można czerpać mnóstwo radości grając w pięknej scenerii wysokich gór. Jeszcze w tamtym roku zorganizowali pierwszy turniej dla znajomych, pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę – opowiada K. Szczepanik.
– Po 8 latach od turnieju dla znajomych mamy już siatkówkę na śniegu oficjalną dyscypliną mistrzowską. Oficjalne Mistrzostwa Europy rozgrywane raz na dwa lata, za dwa tygodnie będzie pierwszy Word Tour w Wagrain organizowany przez FIVB oraz mistrzostwa poszczególnych krajów w 17 federacjach. Wszystko wskazuje również, iż siatkówka będzie na zimowych Igrzyskach Olimpijskich 2026 roku – dodaje.
GRA W KORKACH PIŁKARSKICH
Siatkówka na śniegu jest bardzo podobna do siatkówki plażowej, różnica jest tylko w obuwiu oraz w ilości zawodników.
– Ponieważ często gramy na śliskim podłożu używamy korków piłkarskich. Czy jest zimno? Wszystko zależy od pogody, w tym roku graliśmy w Moskwie przy minus 20 stopniach i rzeczywiście było ciężko. Natomiast większość turniejów w Europie rozgrywanych jest w wysokich Alpach gdzie słońce naprawdę mocno świeci. Wówczas wystarcza tylko bielizna termoaktywna, a najważniejszą rzeczą są okulary przeciw słoneczne i filtr 50 aby uniknąć poparzeń – tłumaczy K. Szczepanik.
KOLEJNE TURNIEJE „SIARKOWCÓW”
Obok Mistrzostw Polski drużyna SVT rozegrała w bieżącym roku trzy turnieje europejskie. – Zmagania rozpoczęły się w zimnej Moskwie gdzie zajęliśmy odległe 9 miejsce. Następnie graliśmy w pięknej Turcji gdzie wynik był już lepszy i mieliśmy 7 miejsce, ostatni turniej zagraliśmy w Gruzji zajmując wysokie czwarte miejsce ulegając tylko zespołom z Rosji. Przed nami jeszcze trzy duże turnieje, dwa w Austrii i jeden w Włoszech – wyjaśnia K. Szczepanik.
– Za dwa tygodnie gramy już w Wagrain w Austrii. Będzie to historyczny pierwszy World Tour. Bardzo mnie cieszy fakt, że federacja FIVB doceniła nasze dotychczasowe sukcesy i zakwalifikowała nas do turnieju głównego obok takich postaci jak Giba, Marcio Araujo (Brazylia), Bogatov, Rakusov (Rosja) – dodaje.
Zmagania naszej drużyny w europejskich turniejach można śledzić na żywo, tutaj
foto: K. Szczepanik
Brawo!