Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Tarnobrzegu wstrzymało wycinkę drzew na cmentarzu w Tarnobrzegu obok dworca PKS. Postanowienie SKO wpłynęło do magistratu wczoraj.
Zgodę na wycięcie 76 drzew rosnących na cmentarzu otrzymał z tarnobrzeskiego magistratu administrator cmentarza, czyli parafia O.O. Dominikanów. Mimo iż na wycinkę parafia otrzymała czas do końca marca 2019 r, to rozpoczęła się ona już w minioną sobotę, a więc w okresie lęgowym ptaków – na ten temat pisaliśmy tutaj i tutaj
Postanowienie o wstrzymaniu wycinki SKO wydało po otrzymaniu pisma z Prokuratury Rejonowej w Tarnobrzegu. Jedynie prokuratura może wstrzymać bieg prawomocnej decyzji, co do której zachodzą wątpliwości czy została wydana zgodnie z prawem.
Prokuratura zarzuca, że nie było oględzin w zakresie występowanie w obrębie zadrzewień gatunków chronionych, zarzuca brak opinii biegłego dendrologa oraz stanowiska w kwestii wycinki Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Rzeszowie. Dodatkowo wskazuje naruszenie art. 86 ust. 1 pkt 4 i 10 ustawy z dnia 16.4.2004r. o ochronie przyrody ( Dz. U. 2018 poz. 1614 ) przez brak naliczenia opłat za wycięcie drzew.
Rozstrzygnięcie tej sprawy należy teraz do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które albo podtrzyma wydaną decyzję, albo ją uchyli, albo przekaże ją do ponownego rozpatrzenia.
Kompromitacja
Tylko nie mówcie nikomu
Bardzo dobrze.
Święty Franciszek z Asyżu czuwa.
WSTYD NA CAŁĄ OKOLICĘ . tak właśnie jest przestrzegane prawo przez rajców miasta . Nawet na takich sprawach się nie znają , no bo jak rada jest niema i głucha . Najlepiej wyciąć bo tak chce klasztor by nie ponosić odpowiedzialności za szkody , a moim zdaniem można przyciąć drzewa , wykonać tak jej koronę ,ze nie ma sensu wycinać tak starych drzew. Myślenie nie boli ale to ponad siły architektów, konserwatorów leśnych i parkowych , a gdzie ekolodzy , czyżby razem z ptakami siedzieli w gąszczu na Wisłą? Szarzy ludzie muszą walczyć z bezmyślnym usuwaniem drzew bo tak chce klasztor.
A to przypadkiem nie przeor odpowiada za wycinkę?
Przeor klasztor co za roznica , takie sytuacje jak i sytuacja w ttbs jasno pokazuje ze znajomosc prawa jaka dysponuja urzednicy obecnie powolani wraz z prezesami , prokurentami i jak tam jeszcze sie nazwa , jest mocno ograniczona , a prowadzi to do duzych strat finansowych , wizerunkowych a co najwazniejsze zabiera nam kako miastu czas i mozliwosci , az strach pomyslec co jeszcze nas spotka
Bezprawie oczywiste Po co te tabuny mecenasów A tu wtopa za wtopa Tak to jest jak się przyjmuje ludzi niekompetentnych.
Nie oszukujmy sie boz r k nie wie co sie dzieje on nie panuje nad tym urzedem , najgorsze jest to ze przepraszam za wyrazenie ale zarowno rada miasta jak i urzad to ludzie w wiekszosci tacy ktorzy kompletnie nie posiadaja wiedzy ani umiejetnosci do tego aby sprawowac te funkcje , ale sa tak mocno przekonani o swojej nieomylnosci ze to naprawde sie zle skonczy a zapowiedzi tych idiotycznych zdarzen juz mamy
Poczekajmy na decyzję SKO. W tym momencie nie wiadomo kto ma rację. Dlatego wycinka wstrzymana do czasu rozpatrzenia skargi przez SKO. Amen
Kto z prawnikow podpisał Bozkowi te decyzję Ja bym natychmiast zwolnił To Bozek ma odpowiadać za nieuctwo mecenasów i urzędników
.Bozek pomyśl i nie daj się wmanewrowac
Wiadomość dnia, a może nawet roku!
I z wielką uwagą będziemy śledzić dalsze los sprawy i jakie decyzje podejmie SKO i co będzie dalej.
Swoją drogą – niech Ojcowie pomodlą się o zmiłowanie pańskie dla tego miasta.
A co do drzew, które zagrażają wszystkim i wszystkiemu – administrator powinien ubezpieczyć się od nieszczęśliwych zdarzeń, zadbać o drzewa, a nie podnosić na nie rękę.
O urzędnikach – przez grzeczność nic nie napiszę.To już nawet nie wiadomo jako nazywać. I w sumie jak to jest? Że nikt z urzędników nie ma odwagi powstrzymać wycinania drzew w maju?
Już nawet Lasy Państwowe potrafiły swego czasu nie ciąć od marca do października – a tu prezydent do spóły z przeorem – w najlepsze.
Ale to co wycieli to już nie ma ,dlaczego tak późno reagujecie ,skoro o wycince już było wcześniej wiadomo .Tyle lat były drzewa i nikomu nie przeszkadzały tylu proboszczów i żaden się nie odważył ?” Promocja Miasta „tylko afery!!!!
Oj Panie Bożek – dlaczego nic nie słyszymy o dobrych rzeczach dla miasta ,tylko wycinki,wysypiska śmieci,itd…..
Tak jedziecie po Prezydencie – myślicie że tak łatwo odmówić zgody na wycięcie drzewa? – a jeśli faktycznie drzewo się wywróci i zrobi szkodę po wydaniu odmowy? Kto wtedy będzie odpowiedzialny? Przeor będzie czysty, bo przecież wnioskował ale dostał odmowę. Każdy teraz mądry ale odpowiedzialność każdy zrzuca z siebie. A w sumie to odpowiedzialność będzie leżała nie po stronie Prezydenta, tylko samego pracownika, co pisał decyzję.
Mową jest o zgodzie na wycięcie zdrowych drzew A chyba zdrowe drzewa wymagają pielęgnacji od czego ucieka przeor.I tego Bozek nie zauważył bo bezmyślnie rozpatrzyl wniosek przeora.
Po raz kolejny Bozek ,przekonuje się ze potrzebne są kompetencje i zrozumienie spraw miasta A start jest bolesny dla miasta.
Nie bronię tu nikogo, to jest racja – drzewo można najpierw zredukować i tak może żyć długo, a wycięcie to ostateczność. Jednak faktycznie przeor idzie po najmniejszej linii oporu – bo najłatwiej wyciąć, a z drugiej strony zdrowo wyglądające drzewa też się wywracają, więc taka decyzja jest bardzo trudna. Tam chyba jakaś komisja w ogóle jest powołana, więc to nie takie hop siup.
Po przeczytaniu, tudzież zasłuchaniu, absurdalnych argumentów zarówno administratora cmentarza jak i władz miasta (radni, prezydent) o tym, że drzewa stanowią zagrożenie i zaśmiecają teren nasuwa mi się wniosek:
może w takim razie wytnijmy WSZYSTKIE drzewa – te wokół Klasztoru i wokół magistratu również -bo przecież zawsze może spać komuś jakaś gałąź, no i tyle roboty z tym grabieniem liści jesienią! Po co nam drzewa panie prezydencie i panie przeorze? Po co nam tlen? Najlepiej zamieńmy nasze miasto w asfalt i beton i oddychajmy wyłacznie spalinami. A, zaraz, zaraz….przecież samochody też stanowią zagrożenie bo przecież dochodzi do wypadków. No to samochody tez trzeba zlikwidowac. Myślę jednak, ze największym zagrożeniem dla ludzi są bezmyślne władze.
jak nie jesteś w stanie użyć racjonalnych powodów to absurdami nie potwierdzaj swojej głupoty.
Na początku pomyślałem że proboszcza sumienie ruszyło i zatrzymał wycinkę ale nie, to sprawa administracyjna. Szkoda.
pytam się czy jak kogoś zabije, bo drzewo się złamie – to kto odpowiada właściciel czy SKO?????
Dlatego sprawa jest czysta dla miasta. Właścicielem działki jest parafia. Ona boi się o bezpieczeństwo parafian, stąd decyzja. Jedynie do czasu wycinki można się przyczepić. Tu juz parafia ponosi odpowiedzialność.
Ps.Mieszczuchu wyżej. Juz tu czasem pisze mieszczuch. To proszę o inne nazwanie sie☺
i kolejne drzewo złamane, zniszczony nagrobek, dobrze że nie zginął człowiek, ale najważniejsze są spłoszone ptaszki. Kto zapłaci za zniszczenie? wichura, która przeszła nad Tarnobrzegiem, czy obrońcy przyrody?