64 autorów, 260 przepisów, 300 stron – Tarnobrzeska Książka Kucharska jest już niemal gotowa. Twórcy tej unikalnej pozycji poszukują sponsorów, chcących współfinansować tę publikację.
” Piękne zdjęcia i wyjątkowe receptury na: przystawki, chleby, zupy, sałatki, dania mięsne, jarskie i bezglutenowe oraz nalewki i desery. Jeśli coś możemy Wam zdradzić z jej zawartości, to niech to będzie to, że wśród wielu fantastycznych dań opisanych w tym kulinarnym przewodniku znalazło się i to, o którym swego czasu głośno było nawet w ogólnopolskich mediach, a jego zapach snuł się po korytarzach tarnobrzeskiego magistratu… 😉
Drodzy tarnobrzeżanie, wydanie książki, która ma szansę być przekazywana z pokolenia na pokolenie (a tak bywa z książkami kucharskimi :)) to spory wydatek. Stowarzyszenie Dolina Smaku i Stowarzyszenie Libri, które podjęły się tego wyzwania z okazji 425-lecia Tarnobrzega, poszukują Sponsorów chcących współfinansować tę publikację.
Zapraszamy do współpracy, a po szczegóły odsyłamy do załączonego plakatu” – wyjaśniają organizatorzy.
Drogie Stowarzyszenie „mecenas” i „sponsor” to nie to samo. Przygotujcie bardziej profesjonalną ofertę !
Kiedy promocja książki ?
Jak promocja? Jakiej książki, jak jej jeszcze nie ma i nie wiadomo czy będzie? Jestem sceptyczny. Kiedyś kupowałem książki kucharskie, bo lubię pokucharzyć. Ale teraz? W trzy minuty znajdę najbardziej wyszukany przepis w internecie. Nie jestem też pewien czy kuchnia tarnobrzeska czymkolwiek się wyróżnia. Nawet lasowiacka to tak naprawdę kuchnia dawnej wsi w wymiarze ponadregionalnym. Ale szczęścia życzę. Wolny rynek zweryfikuje potrzebę wydania takiej książki.
Dałeś przykład typowego tarnobrzeskiego malkontenta któremu nic się nie podoba i we wszystkim widzi czarną dziurę.Nieznajomość tematu, niekompetencja jest wyższa od słuchania i nauki od mądrzejszych.
Przecież ci pisze że prawie gotowa co ty jakiś ograniczony umysłowo jesteś czy co ?