Prezydent Tarnobrzega Grzegorz Kiełb zadeklarował, iż miasto jest przygotowane finansowo na awans Siarki Tarnobrzeg do I ligi. Włodarz miasta taką deklarację złożył w trakcie uroczystej akademii, wieńczącej obchody 60-lecia klubu. Dodatkowo, Grzegorz Kiełb przeprosił prezesa Dariusza Dziedzica.
– Zacznę od przeprosin. Kiedyś dzięki moim doradcom wpadłem na pomysł, żeby pan prezes przestał być panem prezesem. Prezes Dariusz Dziedzic honorowo z prezesury zrezygnował a teraz udowadnia, że wyciągnął klub sportowo i naprawdę panie prezesie „przepraszam”. Nie wszystkie decyzje które podejmujemy są prawidłowe, czasami są błędne i to najważniejsze, aby do tych błędów się przyznać – mówił dzisiaj Grzegorz Kiełb.
W dalszej części wystąpienia, prezydent zadeklarował również większe wsparcie finansowe dla klubu.
– Miasto Tarnobrzeg na tyle ile może będzie klub wspierać (…) Będą to większe pieniądze, w następnym roku w projekcie budżetu będzie to 700 tysięcy zł a nie 600 tys. zł jak dotychczas (…) Deklaruję, bo mamy świetną drużynę a ja coraz częściej chodzę na mecze (…) Mam nadzieję, że klub sportowo jest przygotowany na awans do pierwszej ligi, (…) rozmawiałem dzisiaj z panią skarbnik i my finansowo też jesteśmy przygotowani. Jeżeli klub awansuje do pierwszej ligi to kwota dotacji byłaby dwa razy większa od dotychczasowej – deklarował prezydent. – Łączy nas Siarka i niech tak pozostanie, wszystkiego dobrego – dodał.
PRZYPOMNIJMY
Już na początku swojej kadencji prezydent Kiełb zapowiedział, iż zakończy tak duże finansowanie klubu przez miasto, jak było za rządów poprzednika, Norberta Mastalerza. Decyzja ta była o tyle zaskakująca, iż jeszcze przed zwycięstwem w wyborach, w swoim sztabie Grzegorz Kiełb fotografował się w szaliku Siarki na szyi.
Podczas konferencji zwołanej w styczniu 2015 roku, prezydent poinformował m.in. o zmniejszeniu dotacji dla klubu.
– Nie ukrywam że miasto na pewno nie będzie przeznaczało na klub takich pieniędzy jak do tej pory. Miasto przeznaczało około 1 mln złotych, w tym momencie nie powiem że uzgodniłem ale zadeklarowałem że te kwoty będą znacznie mniejsze, więc na każdą z rund będzie po 300 tysięcy złotych (…). Nie ukrywam, że spółki miejskie przestaną sponsorować klub, bo spółki miejskie dysponują takim a nie innym budżetem i po prostu nie stać ich na to – mówił wówczas prezydent.
PREZES MUSI ODEJŚĆ
Po zakończeniu sezonu 2014/2015, z klubu zaczęły napływać niepokojące informacje o tym, iż brakuje pieniędzy na kontynuowanie gry na poziomie II ligi. O dodatkowe pieniądze do prezydenta zgłosił się wówczas prezes Dariusz Dziedzic. Jednak jak wyjaśnił prezydent, miasto nie było w stanie przeznaczyć dodatkowej kwoty, niż wcześniej deklarowane 600 tysięcy zł.
– Zaproponowałem panu Dziedzicowi żeby zrezygnował z funkcji prezesa spółki, ponieważ z panem Dziedzicem ta drużyna już żadnego sukcesu nie odniesie – mówił wówczas prezydent Kiełb, zapytany zaś czy w przypadku dymisji prezesa klub może liczyć na zwiększenie dotacji, prezydent zaprzeczył, dodał jednak, że na pozyskanie dodatkowych funduszy są inne sposoby.
– Dzisiaj rozmawialiśmy o możliwości dokapitalizowania spółki. Jeżeli zarząd zdecyduje się na wyemitowanie kolejnych akcji, miasto byłoby zainteresowane przejęciem części akcji, może nie 50% ale na tyle, żeby w jakiś tam sposób mogło współdecydować, jak klub ma funkcjonować. Część akcjonariuszy jest za, zarząd się okopał i może nie do końca jest tym zainteresowany – mówił G. Kiełb. – Jestem po rozmowie z jednym z przedsiębiorców, który obiecał wesprzeć klub kwotą 300 tysięcy złotych – dodał.
W rezultacie, prezes Dariusz Dziedzic zrezygnował z funkcji, jednak miasto nie kupiło dodatkowych akcji, nie pojawił się również sponsor.
Jeszcze w tym samym roku, w listopadzie, D. Dziedzic powrócił na stanowisko prezesa Siarki, również w tym samym miesiącu prezydent Kiełb zmniejszył dotację dla Siarki do 500 tysięcy zł zapowiadając, iż „kwota ta nie podlega ona negocjacjom”.
„DOBRA ZMIANA”
W październiku 2016 roku gościem konferencji zwołanej przez prezydenta Grzegorza Kiełba był prezes Dariusz Dziedzic. Włodarz miasta zapowiedział wówczas zwiększenie dotacji dla Siarki o 100 tysięcy zł, na co wpływ miały dobre wyniki osiągane przez drużynę oraz pierwsza lokata po rundzie jesiennej w systemie Pro Junior. W tym samym miesiącu, podczas sesji, radni jednomyślne zagłosowali za jednorazową pomocą dla piłkarskiej Siarki Tarnobrzeg, w wysokości 100 tysięcy zł.
W obecnym roku Siarka od miasta otrzymała 600 tysięcy zł dotacji na cały rok oraz dodatkowo decyzją radnych 150 tysięcy zł z okazji jubileuszu.
foto&video: Piotr Morawski
Idą wybory Grzegorz nabiera pokory…
A co z oświetleniem stadionu Panie Prezydencie? Już Pan nie obiecuje jak kiedyś? Może w ramach budżetu obywatelskiego dało by się wykonać.
No to juz teraz mogę powiedzieć ze Kiełb nie będzie prezydentem.Zapomnijcie wiec o pieniądzach z miasta.Jeśli pojawi sie następca który zadeklaruje finansowanie tej prywaty odpadnie w przedbiegach Tylko ktoś kto pomyśli o inwestycjach w miejsca pracy ,w Strefę ekonomiczna a nie bajery w postaci puste łby piłkarzyki i pseudo koszykarze ten ma wygrać prezydenturę.Kiełb …przestań obiecywać jeśli nie masz szans na wygrana.!!!!!!!!!!!!!!!Nikt nie zgodzi sie na takie marnotrawstwo miejskich pieniędzy.
Inwestowanie w miejsca pracy… Więcej ludzi budynki UM już nie zmieszczą… Tak się kończy inwestycja w miejsca pracy… Za wszystko i tak płacimy my, mieszkańcy miasta
Deklaracje, przeprosiny, obecność na meczach – w powietrzu czuć nadchodzące wybory. Faktem jest, że piłka w Tarnobrzegu to nieodłączny przedmiot polityczny, ale robienie czegoś pod publike jest po prostu slabe, przynajmniej dla mnie.
Złym doradcom prezydenta pali się grunt pod nogami 🙂 Polityk wojujący z najpopularniejszym klubem sportowym strzela sobie w kolano. Mnie ciekawi co innego. Obecnie na wszystko brakuje pieniędzy w budżecie miasta a tu nagle z rękawa w razie awansu znajdzie się dwa razy większa pula dotacji z miasta 🙂 Czyżby prezydent wiedział, że na awans nie ma szans?
Nie pali się. Jest przekonany , że na takich samych ściemach jak 3 lata temu wygra nadchodzace wybory .
to na kawałek asfaltu nie ma na wisłostradzie a tu kasa jest? chca kopac niech zarabiają sami na siebie!!!!!!!
Ta deklaracja i takim postępowaniem Kiełb udowodnił ze nie nadaje sie na to stanowisko.Gosc jest niestabilny emocjonalnie.Czasem mam wrażenie ze słucham i oglądam chłopczyka z podstawówki.Gosc obiecuje cos czego nie będzie miał możliwości dotrzymać.
ktoś tam w tle przy odznaczeniu honorowego prezesa, ładnie powiedział „najbardziej cieszą te odznaczenia na które się nie zasłużyło” 🙂
Ja mam pytanie czy Siarka Tarnobrzeg otrzymała pieniadze za grę młodzieży w pierwszym składzie za tamten sezon ? Z tego co pamiętam pislało coś w gazecie przed końcem sezonu i prowadziła znacznie w punktacji a za pierwsze miejsce miała być nagroda ( mogę sie myslić nie pamiętam poprawcie mnie co do kwoty nagrody) jakieś 600 – 700 tyś złotych ?? Za drugie i trzecie miejsce również była nagroda kilkaset tysiecy złotych ktoś wie jak sie to zakończyło ??? Czy pieniadze trafiły do klubu a jeśli tak co sie stało z tymi pieniędzmi ??
No i jak tam audyt wydatków pieniędzy z miasta ?Kiełb jeszcze nie tak dawno pluł się ze Siarka ma zwrócić kasę.Zwróciła?Nigdy wiecej Kielba i jemu podobnych.Mastalerz juz sie przejechał .Teraz na Kielba czas.
Panie Kiełb!po 3 latach przyznajesz się do winy przepraszasz, powiadasz, że to przez złych doradców. Niszczeniem siarki i wyzywaniem prezesa dziedzica od kanalii, wyrządziłeś wiele szkody. Skoro wyrządziłeś tyle złego to rozumiem, że Ci źli doradcy zostali wyrzucenie z pracy na pysk, przecież umiesz to robić, tylu ludzi zwolniłeś z pracy z uśmiechem na gębie.
Jeżeli im włos z głowy nie spadł tzn, że po raz kolejny kłamiesz, łgarz jak Kiełb(tak się na mieście mówi). Przeprosiłeś pod potrzeby wyborów, które nadchodzą wielkimi krokami.
Szanowny Panie. Kiełb choć coś robi. A pewien klan zawłaszczył Siarkopol i pozwalanial ludzi. A że się pozbył tych co nie na rękę to każdy tak robi.
To na piłkarzyków kasa się znajdzie a na porządne ścieżki rowerkowe nie ma?
Nagle miasto takie bogate że może dokładać i coraz więcej dokładać do czyjejś spółki jaką jest klub sportowy???
Po jednym wpisie od razu widzę, że pisał go Kamil 🙂
Kielb powinien na taczkach byc wywieziony z tego miasta.Tak jak jego poprzednicy.Ludzie ktorzy w normalnym zyciu nie potrafia sie odnalesc ale nieswoimi pieniedzmi chca szastac.Miedzyiiymi na fakie fanaberie jak posrane pilkarzyki .Co wy myslicie ze lige mistrzow tu bedziecie miec?Czemu ten Tarnobrzeg nie zasluguje na dobrego gospodarza?Bo mieszkancy to glaby.