Politycy Prawa i Sprawiedliwości rozpoczęli przedwyborczy objazd po Polsce. W minioną sobotę do Tarnobrzega przyjechał minister środowiska Henryk Kowalczyk.
Podczas spotkania minister został zapytany m.in. o możliwość zmiany w zapisach Planu Urządzania Lasu na lata 2013-2022 w Nadleśnictwie Nowa Dęba, które to zapisy przewidują w roku 2019 wycinkę ostatniego starodrzewia rosnącego na terenie lasu w Zwierzyńcu, liczących około 150 lat dębów szypułkowych.
– Nie znam tego Planu Urządzania Lasu, jednak ufam, że został zaopiniowany przez fachowców i jest sensowny i mądry (…) Gospodarka leśna na tym polega, że pewne drzewa się wycina i pewne się nasadza, i wbrew pozorom nie jest to działanie wbrew ochronie przyrody, jest to bardzo mądra i racjonalna gospodarka leśna (…) Jakbyśmy tylko i wyłącznie zostawili wszystko i nic nie dotykali, to mielibyśmy za pewien czas problem. Ponieważ większość lasów to są lasy nasadzeniowe, a więc mają pewien wiek i w pewnym wieku by obumarły (…) – mówił minister Kowalczyk.
– W pojedynczych przypadkach, kiedy las pełni szczególną funkcję ochronną wobec miasta, nawet pozostawienie tego starego ma swój sens (…) Ta szczególna rola lasu „przyjmiejskiego” musi być brana pod uwagę i ja polecę sprawdzić, jak wygląda Plan Urządzania Lasu w Nadleśnictwie Nowa Dęba (…) Jeśli okaże się, że rzeczywiście nie trzeba robić takich zmian strukturalnych (…) to w takim razie ja jestem skłonny do tego aby aneks do tego Planu Urządzania Lasu zaakceptować – dodał.
Są szanse, że temat ten rozwiązany zostanie jednak bez pośrednictwa ministerstwa, bowiem obecny na spotkaniu radny Witold Zych poinformował, iż w tej kwestii podjął konkretne działania, których celem jest utworzenie na jego części lub na całym jego obszarze „Zespołu przyrodniczo – krajobrazowego”. Oczywiście opinię w tej sprawie musiałaby wydać Rada Miasta Tarnobrzega.
Z kolei gospodarz spotkania, p.o. prezydenta Tarnobrzega Kamil Kalinka poinformował, iż „ w tej sprawie podejmuje już działania wraz ze swoimi służbami”.
350 TYSIĘCY NIE POWINNO BYĆ PROBLEMEM
O możliwość sfinansowania z programu ministerialnego odwiertu wód siarczkowych zapytał radny Witold Zych. – 350 tysięcy nie powinno być problemem jeśli jest to rzeczywista i uzasadniona potrzeba – odpowiedział minister.
Więcej w materiale video. Zapraszamy
foto&video: Piotr Morawski
Dobrze że są zdjęcia ze spotkania wreszcie widzę te zaklamane gęby które mówią że nie głosują za PiS a tu proszę jak na tapecie „młodzież” propagandzistow Pisowskich.
To o Tobie pisał Lem, pisząc o idiotach. Nie kompomituj się bęcwale.
To aktywiści PiS tarnobrzeskiego wspomaganie przez aktywistów że stalowej Woli Baranowa i wizerunków przez lustra wokół aby zrobić moc
NAJWAŻNIEJSI tatuś Kalinka z Brzozowskim Motyką dwoch urzednikow z urzedu miasta radni pis obecni i byli i kandydaci do przyszlej rady i odkurzony Lubas Szału nie ma .
a gościowi na fotce 65 aż suty stanęły !!!
Czy jest w tym mieście specjalista w zakresie stworzenia wizerunku psychologicznego p.o
KALINKI na podstawie uśmiechów i mimiki na tym spotkaniu stworzyć portret psychologiczny przed wyborami
Pseudo politycy lub ludzie z dziwnymi aspiracjami hejtują to spotkanie w necie, normalnie szał. A właśnie na takich spotkaniach można załatwić dla miasta wiele ważnych spraw i widać na zdjęciach i filmie komu się chciało. Ile lat radny Zych zabiegał o 350 tys na odwiert? wygląda, że po tym spotkaniu je załatwił. Gdy rozwinie się w mieście branża związana z wodami siarczkowymi, ktoś powinien mu podziękować. Nie chcecie asfaltowej drogi rowerowej wzdłuż wału z Sand nad jezioro? Jeden radny poruszył ten temat. Jest rok wyborczy i rządzący tym krajem chcą się pokazać. Jak dla mnie niech się pokazują, byle z korzyścią dla nas, mieszkańców. Z przyjazdu polityka PO czy N. co wyniknie? Krytyka i obiecanki bo nic więcej nie mogą.
Proszę Pana Bożka aby sprawdzał kiedy do kasy miasta wpłynie 350 tyś i poinformował mieszkańców Czekamy
W roku wyborczym wszyscy politycy to anioły 😀
Widzę, że pan Witold Zych przyszedł na spotkanie z małą córką. Pogratulować taty!
Na takich spotkaniach powinni być wszyscy radni rady miasta.I to, że ich nie było ( było chyba tylko dwóch i przewodniczący), to bardzo źle świadczy.
Sztuką jest być skutecznym.I szukać każdego możliwego sposobu do załatwienia spraw ważnych dla mieszkańców.
A taka okazja była.
Nie ma czasu na strzelanie focha, że pis czy nie pis, chodzi o załatwienie spraw ważnych dla naszego miasta.
Oj brzoza czy to Ty jesteś tym nowozatrudnionym od wizerunku p.o.
O
Jeżeli tak to cienko bardzo
Na spotkaniu pisu urzędnik urzędu miasta Pan Konrad .Pani Paulinka może to źle dla Pani wrozyc
Dlaczego piszesz że pieniądze na odwierty są załatwione.Czytaj i słuchaj że zrozumieniem
Minister powiedział że pieniądze to nie problem pod warunkiem że pomysł dobry .To oznacza nic po prostu nic na ten czas. Czy PiS myśli że Tarnobrzezanie nie myślą
nie jestem
sporo znanej dobrze w mieście politycznej klienteli pisuaru oraz poszukujących swojego miejsca w której spółce miejskiej czy innej agendzie miasta 🙂
czy imć minister mówił kiedy odda pobrane ze żłoba pieniądze ?
czy mówił dlaczego jego poprzednik pobierał takie sowite nagrody ?
czy wspomniał jak mają zamiar wspomóc walkę ze smogiem ?
jak się patrzy na tych ludzi to jak by za karę tam przyszli. 🙂
ziewają, rozglądają się, drapią po głowie….. zapewne nie słuchają o czym ten bełkot tylko myślą jak by tu do jakiejś spółki czy rady nadzorczej wskoczyć bo przecież teraz MY ! fachowcy……
Ale bolszewików dużo mmmmm 🙂
To zebranie przypomina obrady egzekutywy nieboszczki pzpr.Brakło aktywistow Stasiaka i Małżeństwa Kaczmarkow Aby obecni nie podzieli już stołków ze szkoda dla nieobecnych.