Jak nakazuje zwyczaj, na 100 dni przed maturą uczniowie ostatnich klas organizują bal studniówkowy. Szalonej zabawie tym razem oddawali się uczniowie tarnobrzeskiego Zespołu Szkół im. S. Staszica.
Na sobotnim balu obowiązywały swobodne kreacje, suknie dziewcząt prezentowały różne trendy mody, od „małej czarnej „ począwszy po stroje rodem z wielkich gal skończywszy. W części oficjalnej, uczniowie wraz z osobami towarzyszącymi, tańczyli poloneza w odmiennych dla każdej z klas choreografii.
Ta część uroczystości była najbardziej stresogenna dla uczestników balu, w kuluarach można było usłyszeć o ogromnym zdenerwowaniu przed występem i niezadowoleniu po wykonaniu tańca. W części oficjalnej wziął udział min. prezydent Norbert Mastalerz.
– W zabawie biorą udział uczniowie czterech klas technikum i dwóch licealnych, łącznie ponad dwieście osób. To mniejsza liczba niż w latach ubiegłych, widać wpływ niżu demograficznego – powiedziała portalowi NadWisłą 24 dyrektor szkoły, mgr inż. Teresa Żygula. – Jak zwykle postawiliśmy na sprawdzony zespół, gwarantujący dobrą zabawę dla uczniów do „białego rana”, ściśle mówiąc do godz. 5 – dodała.
1. Video: Piotr Morawski
2. Foto: Piotr Morawski
3. Foto: Agnieszka Nycz
Extra zdjęcia, emocje zatrzymane w kadrze tak jak lubię. Byłem na różnych studniówkach i tą z Górnika najlepiej wspominam, fajne dziewczyny, klimat i impreza przy stołach na jednej sali..
Pamiętam moją studniówkę, na początku lat 90, kiedy obowiązkowe było ubranie w kolorach białym, czarnym, ewentualnie szarym, a dziś jak widać na zdjęciach dziewczyny mogą poszaleć z kolorami, nie wiem czy to lepiej czy gorzej.
Moja mama która miała studniówkę w 67 w tarnobrzeskim liceum nie mogła zaprosić nikogo z zewnątrz, bawili się tylko uczniowie klas. W efekcie dziewczyny głównie tańczyły z dziewczynami, ponieważ chłopaków było jak na lekarstwo.