Koncert odbędzie się w Tarnobrzeskim Domu Kultury. Projekt jest próbą opowiedzenia historii Oddziału Partyzanckiego „Jędrusie”. Pomysłodawcą przedsięwzięcia jest Piotr Duma.
– To jest moje marzenie. Stworzyć wydawnictwo, które pozostanie na zawsze w świadomości mieszkańców Tarnobrzega. W końcu historia „Jędrusiów” to historia naszego regionu – mówi Piotr …Duma, historyk, nauczyciel w Gimnazjum numer 3 w Tarnobrzegu oraz prezenter radiowy. – Dziesięć utworów muzycznych, wśród których będą zarówno partyzanckie piosenki, jak i wiersze, do których skomponowano muzykę, zostaną wydane na srebrnym krążku.
SUKCES LAO CHE
Skąd w ogóle pojawił się pomysł na „odświeżenie” piosenek partyzanckich „Jędrusiów”? – Decydujący był sukces płyty „Powstanie Warszawskie” kapeli Lao Che. Opowiedzieli muzycznie w bardzo ciekawy sposób historię powstania warszawskiego. Wtedy pomyślałem, że może warto jest zrobić coś takiego na naszym lokalnym gruncie – wspomina Piotr Duma.
I tak od tarnobrzeski historyk przeszedł od słowa do czynów. – Dotarłem do książki Tadeusza Szewery, partyzanta z oddziału „Jędrusie”, w którym były piosenki, jakie śpiewali żołnierze Władysława Jasińskiego. Dorota Kozioł pomogła mi odnaleźć wiersze partyzanckie Zbigniewa Kabata pseudonim „Bobo” i tak wszystko się zaczęło – dodaje. – Nieocenioną pomoc udzielił mi Dariusz Chmielowiec ze Studia Tańca i Ruchu Fram.
TELEDYSK, KONCERT I DWUPŁYTOWE WYDAWNICTWO
Do udziału w projekcie „Jędrusiowa dola – Tarnobrzescy muzycy w hołdzie Jędrusiom” zaprosił wszystkie kapele, które działają obecnie na tarnobrzeskim rynku muzycznym.
– Nie zamykamy się w jednej „puszce” muzycznej, a mamy wykonawców o różnych stylach. Piosenkę „Jarzębina”, która promuje cały krążek wykona zespół Exsilium. Mamy wykonawcę z kręgu hip-hop, a piosenki „Jędrusiów” zaśpiewa także szkolny chór z Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika w Tarnobrzegu, a także schola z Klasztoru Ojców Dominikanów – mówi Piotr Duma.
Na pierwszej płycie znajdzie się dziesięć utworów muzycznych, które dodatkowo zostaną zaprezentowane mieszkańcom naszego miasta w trakcie koncertu w Tarnobrzeskim Domu Kultury. Impreza ta odbędzie się 12 czerwca.
– Na drugim krążku umieścimy reportaż z powstawania teledysku grupy Exsilium oraz nagrań poszczególnych zespołów. Całość okraszona będzie archiwalnym nagraniem rozmowy z Tadeuszem Szewerą oraz historią „Jędrusie w KL Auschwitz” – opowiada pomysłodawca projektu.
DUMNI Z UDZIAŁU
Od kilku tygodni Piotr Duma oraz Dariusz Chmielowiec wraz z kilkoma osobami kręcą teledysk do utworu „Jarzębina” grupy Exsilium.
– Sceny do teledysku powstawały w Tarnobrzeskim Domu Kultury, w studiu nagraniowym, czy też w ruinach cegielni w Skopaniu – dodaje tarnobrzeski historyk. – Nagranie jest bardzo ważne, bo promuje cały projekt.
Muzycy z kapeli Exsilium są dumni, z tego powodu, że to akurat oni będą niejako „muzyczną twarzą” wydawnictwa z nowymi wersjami piosenek i wierszy oddziału „Jędrusie”.
– Nie jest łatwo zorganizować taki koncert, wydać płyty DVD, nagrać wszystkie utwory. Już teraz dziękuje tym wszystkim, którzy wsparli finansowo ten projekt, ale potrzeby są duże i nadal brakuje pieniędzy – dodaje Piotr Duma.
KIM BYLI „JĘDRUSIE”?
Założycielem i pierwszym dowódcą „Jędrusiów” był Władysław Jasiński pseudonim „Jędruś”, twórca organizacji konspiracyjnej „Odwet” w Tarnobrzegu. W okresie od marca do czerwca 1941 roku Niemcy dokonali licznych aresztowań wśród jej członków, powodując duże trudności w działalności struktur podziemnych. Zmusiło to Władysława Jasińskiego do podjęcia decyzji o utworzeniu leśnego oddziału dywersyjno-bojowego. Jego nazwa pochodziła od pseudonimu Jasińskiego, a ten od zdrobniałego imienia jego pięcioletniego synka.
W początkowym okresie oddział prowadził przede wszystkim rekwizycje w majątkach zarządzanych przez Niemców oraz kolportaż podziemnego pisma „Odwet”. „Jędrusie” przywrócili też porządek na swoim obszarze, likwidując bandy rabunkowe i leśne bimbrownie. Po pewnym czasie rozwinęli działalność: wykonywali kary śmierci na niemieckich agentach i konfidentach oraz najbardziej szkodliwych granatowych policjantach, wymierzali chłostę osobom szczególnie wysługującym się okupantowi, prowadzili szkolenie wojskowe.
Prowadzili również działania charytatywne, polegające na niesieniu pomocy aresztowanym i ich rodzinom oraz organizowanie sieci punktów wysyłkowych paczek żywnościowych dla polskich jeńców osadzonych w obozach niemieckich. W tym czasie oddział liczył około 60 ludzi.
Po śmierci Władysława Jasińskiego 9 stycznia 1943 roku w starciu z niemiecką żandarmerią w Trzciance koło Połańca, nowym dowódcą „Jędrusiów” został Józef Wiącek pseudonim „Sowa”. Nawiązano współpracę z Armią Krajową i Batalionami Chłopskimi, a jej owocem były dwie najsłynniejsze akcje zbrojne „Jędrusiów”. Rozbito dwa niemieckie więzienia w Opatowie i w Mielcu.
W okresie realizacji planu „Burza” „Jędrusie” stali się czwartą kompanią 2 Pułku Piechoty Legionów Armii Krajowej Ziemi Sandomierskiej. W owym czasie ich oddział liczył ponad 250 ludzi. Wraz z całym Pułkiem podjęli marsz na pomoc walczącej Warszawie, dochodząc do Nowego Miasta nad Pilicą, gdzie 24 sierpnia cała 2 Dywizja Piechoty Legionów AK otrzymała rozkaz powrotu na Kielecczyznę. Tam nawiązano kontakt z sowiecką czołówką pancerną współdziałano ściśle w walkach toczących się o przyczółek Sandomiersko-Baranowski.
Po rozczłonkowaniu „Jędrusie” przedostali się w Góry Świętokrzyskie, gdzie pozostali do stycznia 1945 roku, czyli do wkroczenia na te tereny Sowietów. Wówczas oddział został rozwiązany. Nastąpiły represje i aresztowania przez NKWD i UB. Wielu „Jędrusiów” zostało zesłanych na Syberię do łagrów, część otrzymała długoletnie wyroki więzienia. Taką cenę za wolność przyszło zapłacić żołnierzom AK.
Portal NadWisłą24 jest patronem medialnym przedsięwzięcia.
Foto&źródło: organizator
dodawajcie po suszarce albo lokówce do biletu bo inaczej nawet mamy Exsilium nie przyjdą!