20 kamer w 15 miejscach zainstalowano w Tarnobrzegu w ramach budowy sieci monitorującej. Na początek pod lupę dostał się Plac Bartosza Głowackiego i odchodzące od niego główne ulice miasta. Prezentacja miejskiego monitoringu odbyła się w środę w Komendzie Głównej Miejskiej Policji w Tarnobrzegu.
– Założenie było takie, aby umiejscowić te kamery w miejscach gdzie dochodzi do największych dewastacji i zakłóceń porządku publicznego, dlatego kamery pojawiły się na ciągu w kierunku osiedla Dzików, Serbinów i ul. Kopernika, licząc od Placu Bartosza Głowackiego – wyjaśnia Robert Kędziora komendant Straży Miejskiej.
Część kamer jest obrotowa, oznacza to, że osoba obserwująca może zdalnie obrócić kamerę o 360 stopni. Dzięki temu pole widzenia jest bardzo duże.
Kamery znajdują się w punktach: plac B. Głowackiego/ul. Sandomierska, pl. B. Głowackiego/ul. O. Lilien, pl. B. Głowackiego/ul. Szkolna, ul. Piłsudskiego/ul. Mickiewicza, rondo ul. Piłsudskiego, ul. Dekutowskiego/ul. Targowa, ul. Dekutowskiego, ul. Matejki, ul. Orzeszkowej, ul. Matejki od strony Zwierzynieckiej, plac Górnika/ul. Wyszyńskiego, skrzyżowanie ul. Sikorskiego/ul. Zwierzyniecka, ul. Sandomierska/pl. Górnika, ul. Konfederacji Dzikowskiej, ul. Mickiewicza.
– Zapis z kamer będzie przechowywany do 60 dni. To będzie dobry materiał do walki z przestępczością, chuligaństwem i wszelkimi sprawami związanymi z codziennym bytowaniem na terenie miasta – wyjaśnia komendant Kędziora.
Łączny koszt budowy monitoringu i organizacji stanowiska obsługi wyniósł 470 tys. zł. Pomieszczenie do obsługi znajduje się w Komendzie Głównej Miejskiej Policji w Tarnobrzegu. Do instalacji systemu wykorzystano linie światłowodowe należące do Tarnobrzeskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
Całodobową obserwacją zajmie się firma Karabela. Do końca bieżącego roku planowane jest uruchomienie kolejnych 10-12 kamer, których liczba uzależniona jest od możliwości finansowych. Docelowo system monitoringu zakłada umiejscowienie 53 kamer.
Zobacz zapis video z konferencji.
video: Agnieszka Nycz
wygląda nieźle, zobaczymy w praktyce jak to sie będzie sprawowało
Mam nadzieje, że ten system będzie wykorzystany w 100% swoich możliwości i nie będzie taryfy ulgowej dla właścicieli psów, którzy nie sprzątają po swoich pupilkach. Śnieg stopniał i trawniki dość szczelnie pokryte są psimi odchodami.