Po raz drugi władze miasta zorganizowały Śniadanie Wielkanocne dla ubogich i samotnych mieszkańców Tarnobrzega. Na stołach pojawił się żurek, nie zabrakło jajek i wędlin. W trakcie wydarzenia biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz, poświęcił pokarmy przyniesione przez mieszkańców.
Oj ale farsa poza chłopcami z dużymi brzuchami w czarnych sukienkach i spasionego stwora nie było, większość chyba miała dość przemówienia świątecznego egocentryka i go olala poszli w swoje pielesze już w połowie mowy twórczej! w sumie im się nie dziwię zbiegowisko prominętnych ludzi miasta cel-promocja!