Choć miejsce w tabeli jednoznacznie wskazywało KP Zarzecze jako faworyta, to OKS Mokrzyszów miał szansę na wygraną. Tak się jednak nie stało i zespół z Mokrzyszowa w ostatnim meczu w tym roku, zremisował z wiceliderem rozgrywek 2:2 (2:1).
OKS Mokrzyszów miał piorunujący początek, już w 2 minucie po rzucie rożnym, piłkę w bramce rywali umieszcza Robert Rzepiela. Prowadzenie podopieczni trenera Złotka utrzymali tylko przez 10 minut, w 12 minucie Roberta Biało pokonuje Wojciech Tyczyński. Zaledwie minutę później, po wznowieniu gry, gola samobójczego strzela Mateusz Szpyra i OKS prowadzi 2:1.
Tuż przed przerwą drugą żółtą a w konsekwencji czerwoną kartką ukarany zostaje Marcin Bąk i goście grają do końca w „dziesiątkę”. Niestety dla miejscowych kibiców, OKS nie potrafi wykorzystać gry w przewadze, co więcej w 75 minucie traci bramkę po trafieniu Łukasza Kobylarza. Świetnych okazji do zdobycia zwycięskiego gola nie brakowało, szanse marnowali jednak Wojciech Bożek, Michał Kułaga i Adrian Rodzeń. Ostatecznie mecz zakończył się remisem 2:2 i OKS kończy rok na ósmym miejscu w tabeli. Liderem klasy okręgowej jest Sokół Sokolniki, który w ostatniej kolejce pokonał Unię Nowa Sarzyna 2:0 i nad drugim w tabeli KP Zarzecze ma 9 punktów przewagi.
OKS Mokrzyszów – KP Zarzecze 2:2 (2:1)
1:0 – Rzepiela 2′
1:1 – Tyczyński 12′
2:1 – Szpyra 13′ (sam)
2:2 – Kobylarz 75′
video: Agnieszka Nycz
foto: Piotr Morawski
Byłem na meczu i takiego CHAMSTWA jakie przedstawił trener gości dawno nie widziałem,no może tylko w wykonaniu męża właścicielki Warty Poznań.
https://www.youtube.com/watch?v=O4KNBYm260M
Sędzia już po trzydziestu minutach gry powinien był wyrzucić go z ławki rezerwowych poza obiekt.Jest to tym bardziej obrzydliwe że na meczu były dzieci i słyszały te jego epitety w stylu hu.. , ku..y, spie….j itp.Obrażał on wszystkich począwszy od sędziów,zawodników gospodarzy oraz też co dziwne swoich zawodników.Co ciekawe nikt z ławki gości nie zwrócił mu uwagi jak jechał po swoich zawodnikach.
I to ma byś wychowawca młodzieży i wzór do naśladowania,a to dobre.Pewnie dlatego jest tam gdzie jest czyli w okręgówce,wg mnie to i tak za wysokie progi ,B klasa to max.Ciekawe czy na meczu było obserwator i co napisał w obserwacji z meczu ?,a może sędzia coś wspomniał w sprawozdaniu.
Szkoda że nie miałem aparatu i nie nagrałem tych jego popisów,z pewnością nadawały by się do wrzucenia w sieć.
Następnym razem jadąc na mecz na którym będzie on trenerem,aparat pierwszy wkładam do samochodu.