Nie brakowało emocji w derbowym meczu w Sobowie, gdzie miejscowa Iskra podejmowała Juniora z Zakrzowa. W całym spotkaniu sędzia pokazał 11 żółtych i 1 czerwoną kartkę.
W meczu padła tylko jeden gol, w 9 minucie Marek Kulczycki efektownym strzałem pokonał bramkarza z Zakrzowa. Przegrana dla Juniora oznaczała koniec efektownej bo trwającej aż 13 spotkań passy wygranych meczów. Dodatkowo, dzień później swój mecz wygrał OKS Wielowieś, który powrócił na pozycję lidera B klasy, jednak jego przewaga nad Juniorem wynosi zaledwie jeden punkt. Do końca sezonu pozostało pięć kolejek.
ISKRA SOBÓW – JUNIOR ZAKRZÓW 1:0 (1:0)
1:0 – Kulczycki 9′
ISKRA: Szczypta, Adamowicz (Jodłowski 60′) , Kulczycki, Michalski, Motyka, Mrozik (Rejczyk 60′), Pruś (Marzec 70′), Stefański, Żarów, G. Zioło, P.Zioło
JUNIOR; Rzeszutek, Bonach (Śmiałek 50′), A. Czech (Ł.Czech 70′), Konopacki, Leptacz, Mróz, Sądel, Sulęta (Paruch 70′), Szutnicki, Szwed, Tołłoczko
żółte kartki: Pruś, Zioło, Stefański, Kulczycki, Mrozik, Motyka, Rejczyk – Konopacki, Mróz (2x), Sądel
czerwona kartka: Łukasz Mróz (Junior)
POZOSTAŁE MECZE TARNOBRZESKICH DRUŻYN W KLASIE B, grupa Stalowa Wola I
Płomień Chmielów – OKS Wielowieś 0:6
LZS Tarnowska Wola – Wspólnota Serbinów 2:1
18. KOLEJKA:
OKS Wielowieś – Łęg Kopcie
Wspólnota Serbinów – LZS Krzątka
Junior Zakrzów – Ceramika Hadykówka
KS Cygany – Iskra Sobów
KLASA A
24. KOLEJKA
Koniczynka Ocice – LZS Podwolina 0:2
LZS Kotowa Wola – Siarka II Tarnobrzeg 1:4
25. KOLEJKA
Łęg Stany – Koniczynka Ocice
Siarka II Tarnobrzeg – KS Żupawa
video: Agnieszka Nycz
foto: Piotr Morawski
Przerazajace jest to co sie oglada na filmie. Amatorska liga, stare chlopy najnizszy poziom gdzie nie gra sie tak naprawde o nic wywoluje wieksze emocje niz w zawodowej lidze. Niesamowite.
a co w tym przerażającego niby ?
to naturalna radość,naturalna sprawa,chłopaki,póki mogą kopią sobie piłkę ku uciesze lokalnej gawiedzi i o tą naturalną radość w tym wszystkim chodzi 🙂
warto było przemierzyć rowerem Zwierzyniec by ujrzeć chłopaków na placu gry jeszcze raz.szacun i do zobaczenia przy okazji innych derbów 🙂
Ja tutaj naturalnej radosci nie dostrzeglem.Widzialem za to rabanie sie po kosciach i wzajemnie balansowanie na granicy pilkarskich reguł. Troche przykra sprawa gdy chlopy po 40 walcza na smierc i zycie narazajac swoje zdrowienie majac z tego zadnej korzysci.
nie walczyli na śmierć i życie tylko poważnie podchodzą do swojej pasji.
mocnych słów nie szczędzą sobie nawet amatorzy na orliku a po gierce idą na piwko i nikt nie ma z nikim problemu.tu też po meczu nastąpiło uściśnięcie prawicy i kończyło się w przyjaznej atmosferze.
choć mecz walki i poza bramką Kuli nie były to najlepsze Bundesligowe zawodu,ale gra się tak jak rywal pozwala 😉
Trener gości miał pretensje do sędziego że narobił zamieszania… żenujące.
Jak patrze na skrót to praktycznie wszyscy wyszli z założeniem urwac komuś nogę, a nie pograć w piłkę ( w sumie mało który potrafi tam kopnąć piłkę).
Takiego żenującego widowiska dawno nie widziałem, zamiast graczy na boisku to jakieś zakompleksione , niespełnione gwiazdeczki bez umiejętności.
BRAK SŁÓW
5.30 taki faul a „piłkarze” z sobowa mają jeszcze pretensje, chyba o to że kolega nie dostał czerwonej bezpośrednio. Żenujący cyrk
sędzia też się nie popisał w tym meczu nie poradził sobie i pozwolił na ostrą gre
nikt się nie popisal. najbardziej zenujacy jest fakt ze ludzie w wieku 30-40 lat niespelnieni pilkarsko zamiast czerpac radosc z gry w pilke wola sie kopac po nogach w sobotnie po poludnie na pastwistku w Sobowie i kłócić z arbitrem spotkania ktory jako jedyny uczestnik tego zenujacego widowiska wyniósł z boiska jakaś korzyść w postaci kilkudziesięciu złotych. Pozostali nawet nie mieli satystkacji bo trudno ja miec w takich zenujacych okolicznościach. najzabawniejsze jest to ze osoby przebywajace na boisku nie maja z tego nic a kopia sie po czolach i walcza bardziej niz niejeden profesjonalny pilkarz. zdrowia zycze bo na pewno sie przyda.
to co myśleć o piłkarza Jagielloni z Legią,którzy dzień później w niedzielne popołudnie dokładnie tak samo jak w Sobowie nie byli w stanie sklecić akcji na 5 podań jeśli jest się tak surowym dla kopiących piłkę w sobotę w Sobowie ?
w Sobowie choć padł ładny gol a zawodnicy grają dla siebie za czapkę gruszek a nie są słono opłacanymi zawodowcami jak czołgający się po mistrzostwo kraju kopacze z ekstraklapy.
różnica jest taka ze jedni maja z tego korzysc i o coś grają a drudzy nie maja nic a mimo to kłócą się i walczą na śmierć i życie. Ambicja jedno,powazne podchodzenie do pasji drugie ale jakis umiar i zdrowy rozsadek trzeba zachowac a tutaj tego rozsadku niektorym chlopom po 40 zwyczajnie brak i to jest przykre.
przesadzasz Waść no ale trudno każdy ma prawo mieć swoje oceny tych zdarzeń.
ja tam dziękuję obu drużynom za miłą sobotę 🙂
Byc moze ale dla mnie ewidentnie przesadzają ludzie widoczni na kadrach tej relacji. ja wiem ze znacie sie gracie itd. ale nie jest to usprawiedliwieniem dla starych byków w wieku 30-40 lat niespelnionych pilkarsko. zamiast czerpac radosc z gry w pilke to lepiej sie kopac po nogach narazajac swoje zdrowie w sobotnie popoludnie na pastwistku w Sobowie. sam odpowiedz sobie na to pytanie czy lepiej probowac grac w pilke wymienic pare podan i probowac oddac dobry strzal czy klocic sie z gosciem z fabryki przebranym za arbitrea i wjezdzac w nogi rywala jak ta historyczna postac z Zakrzowa? dla mnie to jest ponizej krytyki i tyle.
JUNIOR ZAKRZÓW!!!!!!!!!!!!!!
Ja myśle ze nast mecz wygra wspólnota serbinów dnia 8
kwietnia 2018r,zakrzów schodzi na psy….