Oszuści posuwają się do coraz bardziej zuchwałych metod wyłudzania pieniędzy metodą ,,na policjanta”. Tym razem nie było kuriera, ani też przelewu na inne konto bankowe. 74-letnia mieszkanka Sandomierza wypłacone 27 500 zł przekazała fałszywemu policjantowi czekającemu na nią przed bankiem.
Podobnie jak w innych tego typu zdarzeniach, wszystko zaczęło się od telefonu w tym przypadku do 74-letniej mieszkanki Sandomierza. Kobieta podająca się za policjantkę oświadczyła, że w ubiegły piątek z konta seniorki ktoś chciał wypłacić pieniądze. Fakt ten został rzekomo zgłoszony na Policję, a ta aby zatrzymać oszusta na koncie 74-latki ulokowała znaczone pieniądze. Aby seniorka mogła korzystać z konta musi je najpierw odblokować wypłacając pieniądze aktualnie znajdujące się na rachunku.
Nieświadoma zagrożenia sandomierzanka utrzymując cały czas kontakt telefoniczny z rzekomą policjantką udała się do banku gdzie wypłaciła 27 500 zł. Na kobietę przed bankiem czekał fałszywy policjant, któremu po krótkiej rozmowie przekazała pieniądze. Razem udali się w kierunku komendy. Tam jednak nie dotarli, gdyż mężczyzna w pewnej chwili zaczął uciekać i zniknął kobiecie z pola widzenia.
Po raz kolejny Policja przypomina:
– jeżeli rozmówca proponuje Ci, że możesz potwierdzić dane „policjanta” pod numerem 997 lub 112 – zanim zadzwonisz pod ten telefon sprawdź czy rozłączyłeś poprzednią rozmowę,
– zawsze możesz osobiście dotrzeć na komendę, aby potwierdzić czy faktycznie Policja prowadzi działania opisywane przez dzwoniącego,
– Policja nigdy nie prosi obywateli o przekazanie pieniędzy!
– nigdy nie działaj pochopnie pod presją czasu,
– jeśli przypuszczasz, że mogłeś paść ofiarą oszustów natychmiast powiadom o tym fakcie Policję, dzwoniąc pod numer alarmowy 997 lub 112
źródło: Policja