W porównaniu do poniedziałkowego paraliżu komunikacyjnego, we wtorek przez Tarnobrzeg można było przejechać bez większych problemów. Natężenie ruchu ulicznego we wtorek, około godziny 16. 30, prezentujemy w materiale video.
video: Piotr Morawski
Dantejskie sceny rozgrywają się za to na ulicy Gruntowej. Ze względu na remont skrzyżowania, kierowcy jadący w stronę Nowej Dęby przez osiedle Miechocin, korzystają z tej ulicy biegnącej wzdłuż ogródków działkowych. Mimo, że nie jest to oficjalnie wytyczony i oznakowany objazd, ulica ta zamieniła się w arterię o bardzo dużym, niekontrolowanym ruchu pojazdów.
O tym, co dzieje się obecnie na ulicy Gruntowej opowiedział nam pan Krzysztof, działkowiec.
– „Wyczyny” zdecydowanej większości kierowców na ulicy Gruntowej dają obraz zachowań, które nie mieszczą się w standardach cywilizowanego świata. Jest to droga oznaczona ograniczeniem ruchu do 20 km/h z nawierzchnią wysypaną pylącym tłuczniem. Tymczasem na palcach jednej ręki można policzyć tych, którzy do tego ograniczenia się stosują, natomiast przytłaczająca większość kierowców dociska pedał gazu jak na autostradzie. Wzbijają przy tym potężne tumany kurzu i białego pyłu wprost na przechodzących pieszych czy rowerzystów – opowiada pan Krzysztof.
– Rozpędzeni posiadacze „wypasionych fur” spychają działkowców na niewielki margines drogi, a zdarza się, że wręcz do rowu! Byłem świadkiem sytuacji jak starsza kobieta machając ręką próbowała zwrócić uwagę jednemu z kierowców żeby zwolnił. Owszem, zwolnił, ale tylko po to żeby przed starszą panią popukać się w czoło. Mógł mieć najwyżej ze 30 lat. Inny przykład to około 70 letni działkowicz wracający ze swojego ogródka z siatką jabłek, który tak gwałtownie musiał ustąpić z drogi, że wpadł do rowu. Wiem, że wielu właścicieli działek wzdłuż samej drogi musiało w ogóle zrezygnować z przebywania w swoich ogródkach żeby nie oddychać gęstym pyłem wzniecanym przez kierowców. Czy w cywilizowanym świecie możliwy jest tak porażający brak szacunku dla ludzi starszych, słabszych i mniej zamożnych? Czy naprawdę muszą uciekać i chować się przed posiadaczami wysokiej klasy aut ale z jakże niską kulturą? Kto ich obroni??? – dodaje.
Jak się dowiedzieliśmy, o problemie działkowcy informują władze miasta, policję i straż miejską.
Zdjęcia z drona – Piotr Morawski
Gdzie te wypasione fury? Na zdjęciach ich raczej nie widać….
kierowcy po tym co przeżyli w poniedziałkowych korkach sami znaleźli rozwiązanie problemu, z pożytkiem dla miasta bo dawno nie było tak mało jeżdżących auto po mieście(CAŁYM i o każdej porze) jak we wtorek
zaraz się dowiedzą że już korków nie ma i dziś lub jutro znów paraliż bo po co kierowcy mają nadkładać drogi jadąc z centrum na Mielec przez Mokrzyszów lub szrutówkami
To Kalinka ma obowiazek wskazać rozwiązania jak nie spowodować paralizu.Kierowcy miejscowi i ci wjeżdżający do mista sami szukaja rozwiazań Efekt jeżdżą drogami wewnętrzymi bez ograniczeń Tylko patrzec jak do grudnia bedzie sporo wypaków i kolizji.A Kalinka ma sie dobrze zwoluke sesje na której nie podjął tematu centrum ale za to ma kolejny sikces wyborczy Dzików Tak wygląda władza w wydaniu osoby ktors dostała od partii władzę i czuje sie poza kontrolą społeczną.
Gdzie te wypasione fury? Pewnie zdążyły już śmignąć. Tam nie ma policji, strażników miejskich i……fotoreporterów. Trzeba się wybrać i samemu zobaczyć.
Dobrze by było posłuchać kierowców i mieszkańców co sądzą o organizacji ruchu. Ale nie ma się co dziwić do władzy dorwał się niedoświadczony ale pewny siebie facet który za wszelka cenę chce odnieść sukces za pomocą remontu dróg w mieście. W tych swoich planach nie uwzględnił tylko dobrych decyzji jako p.o. prezydenta.
po co te rowery zostały zakupione aby stały wolą ludzie dostać 500+ i kupić następny samochód a potem problemy że parkingów brakuje a potem ale że wszystko drożeje a wypłaty te same więc myślcie ludzie bo poco wam te głowy na karku
Nie „jak się nie myśli to się kombinuje” tylko: Jak władza nie myśli to kierowcy muszą kombinować
To skandal żeby skierować objazd przez Miechocin, Siarkowiec i ogrody działkowe. Co więcej od wielu lat prosimy kolejne władze miasta, osiedlowe, policję i staż miejską o wyegzekwowanie obowiązującego ograniczenia prędkości do 20 km/h na drogach przy ogrodach działkowych tj. ul. Św. Barbary, Gruntowej, Orła oraz wzdłuż torów kolejowych. Tysiące razy na dzień łamane jest tam prawo i nikogo to nie obchodzi. Partole policji nigdy tam nie docierają.
Jeżdżę rowerem ul sw barbary i widzę że często stoi radiowóz Może czas kupić mocniejsze szkła w okularach
Rano z pieskiem i idę i nie widzę drogi wszystko w kurzu wszyscy jadą jak oszalali czy tą ulicą Gruntową nie powinna się zająć policja ,po południu to samo działkowcy wracają z działek i siebie nie widzą na wzajem myślę że tam w tym syfie drogowym powinien pozostać patrol policji i mierzyć prędkość tych burakow
Kierowcy mają problem, ale czy ktoś pomyślał o mieszkańcach Miechocina, którzy chodzą piechotą? Co mają zrobić osoby starsze, chcące pójść do przychodni czy sklepu. Skrzyżowanie muszą pokonać dzieci chodzące do szkoły!To też są użytkownicy ruchu drogowego, tyle tylko że z racji wieku powolniejsi. Nikt o nich nie pomyślał. Nie ma bezpiecznego przejścia. Jesteśmy niczym w getcie! Policja potrafi zatrzymywać mieszkańców źle przechodzących przez ulicę. A ja pytam, gdzie jest teraz, kiedy wypadałoby zadbać o bezpieczeństwo pieszych.
Osobówki rozumiem ale co tam kur.a autobus robi. Jechałem tą drogą tam się 2 osobówki ledwo mieszczą a widziałem pełno busów i dostawczakow.
Dziś ok. 18-tej wracałem jadąc rowerem ul.Gruntową, nawierzchnia była polana wodą, kurzu nie było, aut też niewiele. Te, które jechały ubabrały się jakąś mazią powstałą z mokrej nawierzchni, która jest zrobiona na bazie jakiś wapiennych frakcji. Generalnie chyba kierowcy się trochę ogarnęli.
Proszę pana, kierowcy się nie ogarnęli tylko o godzinie 18-tej w Tarnobrzegu zamiera ruch, jak i całe miasto, może poza Kauflandem:)
To porażka decyzyjna teraz na tzw chama probuje się uświęcić sytuacje polewaja wodą ulicę, gdzie ci planiści co powinni o tym wcześniej pomyśleć wszpółczuję tym mieszkańcom co tam mieszkają tutaj też nie chodzi o polewanie ale praktycznie główną drogę -na to teraz wyszło!
Ale ta władza zarozumiała. Jest żle a mówi że się poprawiło. Żadnego dystansu.
Czy ustalono właściciela tego autobusu, który wjechał na drogę absolutnie nieprzystosowaną do ruchu takich dużych pojazdów?
To autobus komunikacji miejskiej w Tbg
Na ul. Gruntowej postawić patrol KMP z suszarką i niech łapią. Zgłosił ktoś z UM taki fakt- powiedział nie radzimy sobie. Proszę swoją uwagę skierować na Jezioro i zobaczyć co tam się dzieje- autobusy, osobówki, busy, jedni zgodnie inni pod prąd , każdy chce się dostać do miasta, każdy chce w miarę szybko ale nie ma jak. Pytam się kto to zatwierdził? Tiry na czerwonym świetle stoją na środku skrzyżowania, blokując ruch całkowicie. Gdzieby nie posłuchał – ludzie wściekli. Nie że realizuje się jakiś projekt w infrastrukturze tylko dlatego, że jest bałagan i kto za to odpowiada pan poprzedni prezydent, czy pełniący obowiązki, czy zastępca pełniący obowiązki czy naczelnik przygotowujący to coś. Pytam się kto? Mam wrażenie, że decyzje są podejmowane na kolanie.
Tablice rejestracyjne to nie są dane osobowe. Sami publikując te zdjęcia z zamazanymi tablicami traktujecie samochody jak świętość (jak większość Polaków).
Wczoraj polali tą „obwodnicę” wodą i kurzu jakby mniej ale dzisiaj już wyschło i znowu to samo.
Niech kurzą ile się da…. śmierdziele działkowcy trują nasze rodziny przez cały rok ogniskami. W ogóle nie żal tych terenów i „moherów” Nieraz całe miasto dymie przez tych bez mózgów. Mogą nawet jeździć przez rok po kamyczkach.
„miasto w dymie”
Biedny maluczki człowieczku! I ty kiedyś będziesz stary, mam nadzieję że spotka cię od młodych dokładnie taki „szacunek” jaki sam powyżej zaprezentowałeś.A tak dla ścisłości: działkowcy ogniska palą z drewna i liści (taki dym nikogo nie truje) natomiast niektórzy właściciele domków jednorodzinnych palą w swoich piecach plastiki, materiały gumowe i wszelki inny syf – ten fakt jakoś cię nie oburza. Poza tym przecież nie musisz chodzić na ogródki działkowe i wąchać dymu z ogniska.Zostań jak najdalej od przyrody, najlepiej w otoczeniu asfaltu, niklu i betonu. Na zdrowie. A zanim nazwiesz starszych ludzi moherami to najpierw pomyśl o swoich rodzicach, maluczki człowieczku.
Wsadź sobie łeb do ogniska jak tak lubisz dymek z drewna i liści… Dobrze piszą … Działki do zaorania, Mysle ze niedługo dostaniesz wysoki mandat za wypalanie !!!
Jesteś idiotą ale po co trąbisz o tym na cały świat (powiat)?
Nie mamy się czego dziwić ,ze tak się dzieje w Tarnobzregu. Kalinka jest tylko dobrze zapoznay ze statutem partii pisu . A gdzie miał się nauczyć pracy? .Staż odbył w bibiliotece i juz jeżdził na wiece pisu. Potem partia postawiła go w WORD. A tam się nie pracuje to jest samograj. Przecież tam nie pracował tylko latał na zebrania pisu w do kościoła aby wierni i księża widzieli. Czasami z klubem gazety polskiej i tatusiem pojechał pomachać chorągiewka .TYle jego doświadczenia . To nic dziwnego ,ze nie zna sie na organizacji ruchu. Z tego co wiemy z tym skrzyżowaniem tak się spieszył ,ze jeszcze wyjdą poważne kłopoty z odszkodowaniami dla ludzi. Wszystko wyjdzie .A burmistrz Sandomierza jak uważąl ze nie skończy budowy drogi to poprosił o odłożenie na drugi rok i spokojnie się przymierza do sensownego remontu.. Ale do tego trzeba mieć wiedze i doświadczenie a nie wszytko na zapalenie płuc aż mieszkańców duszność dopadnie.
Mam pytanie .czy ktoś wie kiedy w Tarnobrzegu będzie wyborcy desant pisu.
Ten co projektował tymczasową organizację ruchu i ci co ja uzgodnili sa amatorami. Pozamykać wszystkie dojazdy i patrzeć jak samochody jeżdżą koło działek albo przez Orlen pod prąd lub przestawiają kierowcy rećznie zapory to jest wiocha. W innych miastach jest takie stanowisko jak inzynier ruchu który się zajmuje takimi rzeczami oraz policjant najcześciej naczelnik wydziału ruchu drogowego u nas takich ludzi nie ma bo jak nawet by byli to by zareagowali. A ten planista co w jednym czasie zaczął remont skrzyżowania i ulicy Wyszyńskiego to nazywa się jak może Kalinka?
Gdzie jest osoba do przeprowadzania dzieci i pieszych na skrzyżowaniu jak idą do i ze szkoły. Ktoś w ogóle monitoruję ten armagedon!!!
Dlaczego wszyscy wieszamy całe zło na tych co niewinni (kierowcy , piesi)- wszak to władza zgotowała nam to małe piekiełko od radnych począwszy na władzach urzędu miasta skończywszy …. no może nie tylko, ktoś zrobił beznadziejny projekt ktoś „przyklasnął” – karać kierowców mandatami ??? może raczej pokierować ruchem ….
Mieszkaniec Tbg, pokierowania ruchem to się raczej nie doczekamy bo brak jakichkolwiek reakcji na to co się dzieje ze strony policji oraz władz miasta dowodzi, że po pierwsze: obowiązuje ” wolna partyzantka”, a po drugie: nasi samorządowi decydenci są po prostu bezradni albo mają wszystko w d….. Tylko jak idąc do wyborów proszą o poparcie to wszystkich kochają i obiecują, że będą SŁUŻYĆ mieszkańcom. A policja woli zbierać mandaty raczej od pieszych i rowerzystów, którzy niekoniecznie stworzyli zagrożenie dla ruchu. To o wiele łatwiejsze niż kierowanie ruchem.
Zgoda .Nieudolność tej tymczasowej władzy w tej sprawie poraża. A ile pewności ,ze wygrają bo sondaże pisu rewelacyjne. Ja mam wątpliwości ale pewność w Tarnobrzegu Kalinka czerpie z poparcia kół przykościelnych. Tak więc może być różnie.Ale poczekamy kto nami będzie rządził 5 lat.Mam wiarę w ludzi Tarnobrzeskich ,ze uzwględnią w wyborze również tę komunikacyjną nieudolność.
Dobrze, że choć ul. Gruntowa i Sarny są polewane ale to zdecydowanie za mało. Szczególnie, że co roku miasto dosypuje na nie popiołu przez co pylą i kurzą jeszcze bardziej. Najlepiej było jak nic tam nie sypano a jedynie działkowcy sam wyrównywali ulice. Prosimy by nic więcej tam nie dosypywać. Domagamy się przede wszystkim wyznaczenia objazdów które nie przebiegają przez wąskie uliczki Miechocina, Siarkowca i ogrodów działkowych, które już zostały rozjeżdżone i trzeba je będzie remontować. Główny objazd miasta powinien być przez: Nagnajów-Machów-Chmielów-Cygany-Stale-Sobów-Wielowieś. Natomiast w samym mieście: Plażowa-Kajakowa-Siarkowa-Długosza-12 Października-przy garażach na Kamionce, przy torach do ul. Kopernika.
Co prawda kandydat Bożek przez 4 lata nic dla nas nie zrobił ale przynajmniej jako jedyny kandydat zauważył problem poprowadzenia ruchu tranzytowego przez ogródki działkowe i związanego z tym braku bezpiecznego dojścia do działek. Dziś było jeszcze gorzej. Po utwardzeniu drogi samochody jeżdżą dwa razy szybciej, nawet 70 km/h. Trzykrotnie przekraczają dopuszczalną prędkość stwarzając duże zagrożenie dla pieszych. Z kolei na Orła samochody dodatkowo niszczą krawężniki i prywatne ogrodzenia ocierając się o nie
Nie żartuj gościu! Facet z wyglądem Koszałka Opałka ale za to z poparciem złodziei i nieudaczników wszelkiej maści może startować na Prezesa komuszego Związku Nauczycielstwa Polskiego a nie włodarza miasta, nawet takiego jak Tarnobrzeg.