Wczoraj w godzinach przedpołudniowych odwiedził ją dzielnicowy – kobieta była w domu, nie potrzebowała pomocy. Kilka godzin później stwierdziła jednak, że skoro była już u niej policja to ma już „wolne” od kwarantanny i udała się do znajomych „na kawę”.
O całym zdarzeniu poinformowali zatroskani o swoje zdrowie sąsiedzi. Przybyły na miejsce patrol policji potwierdził zgłoszenie.
Kobiecie grozi teraz kara grzywny nawet do 5 000 złotych !
foto&żródło
Aaha
Ukarać dla przykładu
Czyli ta kara 5000 to pic na wode. Grożą a nie dają. Cyrk na kółkach