Do 4 sierpnia br. szpital w Tarnobrzegu wstrzymał przyjęcia na dwa oddziały. Komunikat w tej sprawie ukazał się na stronie internetowej placówki.
– Informujemy, że w okresie od 30 lipca do 4 sierpnia br. wstrzymane zostały przyjęcia na położnictwo w Oddziale Położniczo-Ginekologicznym i Patologii Ciąży Szpitala oraz przyjęcia do Oddziału Neonatologicznego. O zaistniałej sytuacji zostały powiadomione ościenne szpitale, które będą pełnić zastępstwa hospitalizacji z zakresu położnictwa i neonatologii – informuje placówka.
Powodem tej decyzji jest brak lekarza neonatologa, którego obecność jest niezbędna aby szpital spełniał wymogi oddziału drugiego stopnia referencyjnego. W szpitalach o II stopniu referencyjności rodzą kobiety będące w ciąży zagrożonej. W takich instytucjach musi znajdować się oddział intensywnej terapii dla wcześniaków, co oznacza, że placówki są przygotowane do intensywnej opieki nad wcześniakami i noworodkami z problemami zdrowotnymi.
O ewentualnych problemach kadrowych związanych z brakiem lekarza neonatologa dyrekcja informowała już w marcu br.
Szczegóły w materiale video (z 09.03.2020)
Bo lekarze są na wakacjach, dlatego nie ma kadry, sytuacja podobno jest przejściowa.
Gdzie ? we włoszech czy hiszpanii?
Zapytaj u źródł@
Nieprawda o braku neonatologa na oddziałem ginekologicznym było wiadomo bodaj od marca i co zrobiono aby oddział normalnie funkcjonował?
a no nic, taka sama sytuacja jest ze śmieciami w TBG-u, obudzimy się jak stalowa znów nam podwyższy śmieci, a później opowiadamy robiliśmy wszystko co w naszej mocy
Akurat Prezydent Miasta ze Szpitalem Wojewódzkim ma wspólny tylko kod pocztowy. Nie te kompetencje.
Jednak ta jedna sytuacja pokazuje w pełnej okazałości kondycje i organizacje polskiego systemu opieki zdrowotnej i wszechobecne upolitycznienie stanowisk.
Podziękowania proponuję skladać bezposrednio do MZ lub pośrednio do wydziału zdrowia UW.
Pełna zgoda co do zarządzania szpitalem.
W wakacje lepiej nie rodzić. Przełożyć koniec ciąży na wrzesień ,albo przed lipcem i spokój
A kiedy beda rozsuwane drzwi glowne w szpitalu czy to za skomplikowane?
Większosć pacjentów ma przynajmniej jedną rękę , tak więc nie są potrzebne
gorzej jak jest bez rąk