W ubiegłą środę w ręce kryminalnych z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie i policjantów z Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu wpadł kurier, który pracował dla oszustów. 26-letni mieszkaniec Rzeszowa zatrudnił się jako kurier i przyjechał odebrać pieniądze od seniorki z powiatu tarnobrzeskiego. Przekazana suma 100 tysięcy złotych miała polubownie załatwić sprawę wypadku drogowego jej córki.
Jak ustalili funkcjonariusze, proceder miał swój początek na jednym z portali ogłoszeniowych. To na nim pojawiły się ogłoszenia zachęcające mężczyzn do pracy w charakterze kurierów. Zleceniodawca oferował im pensję oraz zwrot kosztów za zużyte paliwo. Praca kuriera miała polegać na odbieraniu pieniędzy od starszych osób na terenie całego kraju, a następnie przekazywaniu ich innym osobom. W tym czasie pracy jako kurier szukał 26-letni mieszkaniec Rzeszowa i skorzystał z oferty.
16 grudnia br., mieszkaniec Rzeszowa przyjechał do Grębowa w powiecie tarnobrzeskim. Przed południem miał odebrać od seniorki paczkę z pieniędzmi. Wcześniej oszuści zadzwonili do kobiety i podając się za „policjanta” poinformowali pokrzywdzoną, że jej córka spowodowała wypadek drogowy. Przestępcy prowadzili rozmowę w taki sposób aby przekonać rozmówczynię, że faktycznie doszło do wypadku z udziałem najbliższej osoby. Seniorka uwierzyła w to i przekazała oszustom znaczną sumę pieniędzy. Gotówka miała pomóc w polubownym załatwieniu sprawy.
Pieniądze odebrał kurier biorący udział w procederze. W wyniku podjętych czynności kryminalni zatrzymali na gorącym uczynku mieszkańca Rzeszowa, który trafił do policyjnego aresztu. Funkcjonariusze znaleźli przy mężczyźnie 100 tys. złotych należące do starszej kobiety.
Policjanci pracując nad sprawą ustalili, że mężczyzna dzień wcześniej jako kurier pojawił się też na terenie gminy Baranów Sandomierski. Tam ofiarą oszustów padła inna kobieta. Przestępcy podając się za „policjanta” i przedstawieniu fikcyjnych okoliczności zdarzenia drogowego, zażądali od kobiety pilnej pomocy finansowej. Pieniądze miały pomóc w polubownym załatwieniu tej sprawy.
Funkcjonariusze z wydziału kryminalnego ustalili, że zamiar i działanie 26-latka było zabronione i nastawione na zysk, dlatego stróże prawa przedstawili mu zarzuty popełnienia oszustwa. Prokurator Rejonowy w Tarnobrzegu wobec podejrzanego zastosował środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru.
Za popełnione przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. Mężczyzna wkrótce będzie odpowiadał przed sądem.
Policjanci ostrzegają!
Nie przekazujmy żadnych pieniędzy osobom, które telefonicznie podają się za członków rodziny lub proszą o przekazanie ich poprzez osoby pośredniczące. Nie reagujmy pospiesznie na hasło: syn, córka, wnuczek, siostrzenica potrzebują pomocy finansowej. Należy sprawdzić czy jest to prawdziwy krewny, np. poprzez skontaktowanie się z innymi członkami rodziny. Oszuści często podają się za pracowników różnych firm i instytucji, także za policjantów. Przekazują informację o rzekomym zatrzymaniu kogoś z rodziny, oferują pomoc w trakcie prowadzonego postępowania.
Pamiętajmy, w żadnym przypadku funkcjonariusz Policji nie może żądać, ani przyjmować pieniędzy za korzystne zakończenie sprawy. O próbach wyłudzenia pieniędzy natychmiast poinformujmy Policję, korzystając z numeru alarmowego 112 lub dzwoniąc do dyżurnego Policji.
foto&info: Policja
Szkoda, że policja nie sprawdziła do kogo ten kurier dostarczał pieniądze. Być może śledząc go trochę dłużej złapaliby nie tylko takiego pionka, ale jeszcze „organizatorów”.
———–
zanzi
no jak żeś ty wpadł na to????? jeszcze policja cię nie zatrudniła????
Patrząc na sprawy z podwórka np.: ściganie za pobicia itd. to raczej nie spodziewałbym się po systemie aż takiego wybiegania w przód. Dlatego tę radę należałoby jednak wziąć do serca i zapisać gdzieś sobie.
Całe szczeście, że to nie jest np.: Rzeszów czy inne większe miasto – bo poza sukcesami drogówki – nie specjalnie byłoby o czym mówić.
ale to takie subiektywne odczucie.
Jeżeli kontrolowali tego kuriera , to mogli chyba poczekać z zatrzymaniem. Wystarczyło w pieniądzach schować mikronadajnik. Ale może jak z Kwaśniewskimi wpadli w panike ,że pieniądze stracą i przerwali operacje zadowalając się słupem ?. Problemu to nie rozwiązało bo najpewniej te hieny znajdą następnego głupiego a może pazernego na łatwy zarobek i będą to robić nadal.
przy takich niskich zarobkach jak proponują pracodawcy nie dziwie się że chcą szybko się dorobić a jak takie starsze osoby są łatwo wierni to ich problem a dobrze wiedzą jak wychowywali swoich dzieci i nadal się dają podejść dobrze tylko że kilkanaście papierków mnie jest na koncie a nic innego a jest tego trochę……..
Ja niedawno zamówiłem wiertarke przez internet a kurier mi przywiózł 1 kg ziemniaków.
pewnie cena była bardzo atrakcyjna 🙂
Zamiast wywiercić dziure ugotowałeś obiad nie ?