Mimo, iż wakacje się już skończyły, wjazd nad Jezioro Tarnobrzeskie nadal jest płatny. To nowość, w poprzednich latach opłata za wjazd nad akwen obowiązywała do 31 sierpnia.
Opłata za wjazd nad Jezioro Tarnobrzeskie obowiązuje od 23 lipca br. i wynika z zarządzenia prezydenta miasta. W akcie tym nie ma jednak wyszczególnionych ram czasowych, w których zarządzenie to obowiązuje.
– Na tą chwilę zarządzenie to jest bezterminowe, stałe, tak więc za wjazd nad Jezioro Tarnobrzeskie trzeba zapłacić – wyjaśnia w rozmowie z portalem NadWisłą24.pl Robert Kędziora, komendant Straży Miejskiej w Tarnobrzegu. – Być może 1 października będzie korekta tego zarządzenia, jednak na tą chwilę jest ono obowiązujące – dodaje.
Opłatę w wysokości 10 zł można uiścić w jednym z 10 biletomatów usytuowanych wzdłuż ulicy Plażowej i Żeglarskiej, w każdy dzień tygodnia, w godzinach od 8 do 18. Zapłacić można również korzystając z telefonu, poprzez jedną z 4 aplikacji: MobiParking, Pango, mPay lub ePark.
W poprzednich latach sezon zaczynał się wcześniej, zresztą mamy ładną pogodę, więc Miasto ma prawo pobierać opłaty. Jeśli w przyszłym roku sezon ruszy od maja i będą odpowiednie dochody, to będzie zasadne zakończenie pobierania opłat standardowo, czyli 31 sierpnia. Pamiętajmy, że obecny sezon jest trochę inny, więc i ramy czasowe płatności za wjazd z możliwością zaparkowania są inne.
Pozdrawiam i życzę udanego wypoczynku mieszkańcom i turystom! Korzystajmy, póki jest dobra pogoda! 🙂
Ten sezon jest inny , bo przez nieuctwo urzędników i prawników został wypuszczony bubel prawny. Poprawienie go zajęło miesiąc. Tak ,że nazywajmy rzeczy po imieniu
Errare humanum est…zresztą obecny stan jest wypadkową różnych czynników, m.in. prac nad naszym akwenem, sytuacji pandemicznej oraż wdrażaniem pewnych procedur. Nie ma więc co spłycać rzeczywistości wyłącznie do tej jednej kwestii, gdyż miała ona znaczenie jedynie w pewnej części. Ważne by skupić się na teraźniejszości i przyszłej perspektywie 🙂
Jest wypadkowa tylko braku kompetencji burmistrza , tylko i wyłącznie . No był zapracowany : koncepcją miasta podwodnego z tunelami i tą koncepcją centrum sportowego – na tym się skupia Kapitan NEMO z załogą .
Ujadaj dalej, jak będzie dofinansowanie unijne, to tunele podwodne powstaną, czy Ci się podoba czy nie. I będzie to unikalna inwestycja w skali kraju, która bardzo wypromuje Tarnobrzeg. Prezydent ma dobrych doradców, więc jest to raczej opłacalne z punktu widzenia rozwoju miasta. Na pewno pieniądze nie zostaną wyrzucone w błoto, jak to sugerujesz.
A co z tego będzie miał przeciętny mieszkaniec miasta ???
Gratuluję jeśli to jest rozwój miasta ???
Wypromuje w skali kraju – czyli znowu tylko dla turystów ???
O wydziale propagandy słyszałem ( tzw promocji) ale że zatrudnia doradców to pierwszy raz o czymś takim- zapewne na ZLECENIE.
Czyżby zatem Juliuszu Cezarze- zatrudnieni w urzędzie pracownicy ( naczelnicy, urzędnicy) to za mało i trzeba jeszcze doradców zatrudniać ???
Turyści => wpływy do budżetu miasta => bogatsze miasto => więcej inwestycji dla mieszkańców i przedsiębiorców => wzrost zadowolenia społecznego
Chyba nie na takie inwestycje jak: ścianka wspinaczkowa, park linowy, oczka wodne , rewitalizacja placu czerwonego, centrum tenisa, centrum sportu (boisk piłkarskich ci u nas dosyć , może tylko jeszcze Wspólnocie brakuje), podwodne miasto, inwestycje nad zalewem i tym podobne
– które służą ( i mają służyć turystom , obcym) a gdzie w tym wszystkim mieszkańcy i ich codzienne potrzeby ???
Te inwestycje są także z myślą o mieszkańcach, a przy okazji mogą na siebie zarabiać, gdyż osoby spoza Tarnobrzega będą chciały skorzystać z takich atrakcji.
A codzienne potrzeby mieszkańców są załatwiane na bieżąco, każdy kto był w UM z jakimś problemem i załatwił sprawę na pewno nie powie złego słowa.
Tylko tunele a miasto ?? Już znikła wizja ???
Jeśli tylko pojawia się szansa na dofinansowanie, w mieście również są przeprowadzane inwestycje. Jednak miasto nie może sobie pozwolić na finansowanie zadań w 100% z budżetu – powinno dominować wsparcie unijne i rządowe oraz inwestycje prywatne.
Ok . Można się mylić , ale jeżeli pociąga to za sobą konsekwencje finansowe w dużych rozmiarach , powinno się również ponosić odpowiedzialność za te błędy. Mówić kolokwialnie , ciekaw jestem , czy w ogóle ktoś za to beknął. I jeszcze piszesz ,że Pan Kiełb , który to ujawnił , to właściwie głosu w ogóle nie powinien zabierać . Słabe to było
Ponosi się – odpowiedzialność polityczną. Jeśli mieszkańcy nie ocenią pozytywnie tej kadencji, to w przyszłych wyborach postawią na innego kandydata. Jest także odpowiedzialność dyscyplinarna poszczególnych pracowników – zawsze możesz zwrócić się w tej sprawie z oficjalnym pismem do Pana Prezydenta – wtedy zaspokoisz swoją ciekawość. Na Pana Kiełba to spuśćmy lepiej zasłonę milczenia, miał swoje 5 minut i miasto raczej wizerunkowo nie zyskało, rzeczywiście autorytet moralny do ujawniania uchybień. Poza tym, teraz jest czas Pana Bożka, a nie Pana Kiełba, któremu nikt nie przeszkadzał podczas jego kadencji. Zatem dajmy się wykazać także obecnemu Prezydentowi – efekty ocenimy na koniec kadencji. A do tego czasu mieszkańcy mogą być jeszcze wiele razy bardzo miło zaskoczeni inwestycjami w Tarnobrzegu.
Rozwalasz mnie i nie tylko mnie swoimi wywodami. Czyli mamy przymykać oczy na kolejne buble prawne za które wszyscy potem płacimy i siedzieć cicho .Pan Kiełb pokazał nieudolność urzędników i prawników magistratu. Zresztą kolejne decyzje Pana Prezydenta pokazały ,że jednak miał rację.. Żeby coś robić to pojęcie o tym trzeba mieć. Ten przypadek dowodzi ,że w urzędzie miasta niekoniecznie.
W każdej kadencji pojawiają się błędy – nie tylko w obecnej. W poprzednich kadencjach Ci to nie przeszkadzało? Czy ktoś poniósł inną odpowiedzialność niż odpowiedzialność polityczna? Jeśli chcesz ukarać konkretne osoby w UM to zwróć się z oficjalnym pismem do Prezydenta o udzielenie informacji, kto odpowiada za daną wpadkę i czy dana osoba poniosła odpowiedzialność z tego tytułu. Jestem pewien, że uzyskasz odpowiedź, gdyż co jak co, ale za prezydentury Pana Bożka nie ma miejsca na bezprawie. Jeśli doszło do uchybienia, to na pewno została zastosowana sankcja w postaci rozmowy dyscyplinującej, upomnienia, nagany bądź kary finansowej. A Pan Kiełb to sam się powinien uderzyć w pierś i przypomnieć jak wyglądała jego kadencja – co zrobił nad Jeziorem czy w strefie, jak zadbał o wizerunek miasta, jak koncertowo został spartolony dworzec autobusowy (gdzie nawet nie ma napisu Tarnobrzeg). Od niego nie domagasz się odszkodowania za straty finansowe i wizerunkowe miasta po aferze z łapówką i całym procesie sądowym? Zdaje się, że jako aresztowany, lecz jeszcze nie skazany prezydent pobierał przez pewien okres część wynagrodzenia, mimo, że miasto miało już ustanowionego komisarza (jeśli się mylę to proszę o sprostowanie). A ten „bubel prawny” związany z opłatami za wjazd został szybko skorygowany, aby… Czytaj więcej »
Kto Cezarowi to pisze
???
Jak urzędnik zatrudniony za noszenie ulotek to ręce opadają.
Nie rozumiemy się najwyraźniej. Chodzi mi tak naprawdę o to ,żeby umieć przyznać się do błędu i po ludzku przeprosić mieszkańców. Odnoszę jednak wrażenie ,że buta i arogancja obecnej władzy na to nie pozwala. Co do Kiełba to zgoda dał się złapać i wkręcić w tą prowokację .Został prawomocnie skazany za łapówkarstwo. Odsiedział swoje i dla mnie jest po temacie. Pamiętam jednak ,że jako pierwszy Prezydent musiał zmierzyć się ze zrównoważonym budżetem po rozpasanych rządach swoich poprzedników. Zdaje się ,że zrobił niewiele w inwestycjach. Z drugiej strony nie wyprzedawał też chyba resztek majątku miasta i nie sprzedawał czasowo spółek. Potem przerzucając spłatę na mieszkańców w wyższych cenach za wodę. Według mnie i tak już jednych z najwyższych w kraju
Każdy ma prawo do swojej opinii, ja uważam inaczej. Jeśli Pan Kiełb będzie startował w kolejnych wyborach, możesz na niego głosować, dla mnie ten człowiek jest skreślony (i nie chodzi tylko o łapówkę, ale całość jego prezydentury, także decyzje podejmowane przed aresztowaniem). Natomiast adekwatnym czasem na posumowanie kadencji Pana Bożka będzie jesień 2023 i tego się trzymajmy.
A pogoda już do bani i tak już mało osób wjeżdża, mogli by już znieść opłaty to chociaż więcej ludzi przyjedzie i skorzystają chociaż bary na kasie bo i tak mało zarobiły.
Tu wszystko jest inne niż u sąsiadów , burmistrz też ( pierwsze zarządzenie w sprawie pobierania opłat to wina COVIDA).
Tak trzymać przez cały rok, na okrągło a co tam – kasa potrzebna .
Julcio Cezio jesteś niezawodny jeśli chodzi o wybielanie burmistrza i urzędasów – geniusz propagandy .
Na Ciebie również można liczyć, jeśli chodzi o ciągłe hejtowanie 🙂 Ja przynajmniej nikogo nie obrażam i nie kłamię. Powtarzam raz jeszcze – startuj w najbliższych wyborach i zbaw Tarnobrzeg od wszelkiego zła, to Twoje pisanie na forum i odgrażanie się na nikim nie robi wrażenia, a na pewno nie ma żadnego wpływu na podejmowane w UM decyzje.
A kto kłamał że woda ” nie podrożeje’, kto kłamał w sprawie dopłat za wodę dla mieszkańców ???
Dla takich jak ty prawdziwe stwierdzenia i wyrażanie opinii jest hejtem a już stwierdzenie o odgrażaniu jest zwykłą bezczelnością i perfidnym kłamstwem bo nic takiego nie miało miejsca .
Jeśli chodzi o wpływ to faktycznie ogromna większość nie ma żadnego wpływu, liczy się tylko burmistrz i urzędnicy oraz ich kolesie.
Kłamać można na temat stanu faktycznego obecnego lub przeszłego. Wypowiedź Prezydenta odnosząca się do cen wody była jedynie hipotezą opartą o pewne założenia, których to wystąpienia można było domniemywać. W związku ze zmianą pewnych czynników na szczeblu krajowym, na które samorząd nie ma wpływu, założenia te okazały się jednak błędne, a w konsekwencji hipoteza okazała się chybiona. Nie ma tutaj żadnego kłamstwa. Jeśli umówisz się z kimś na spotkanie, ale 2 h przed tym spotkaniem złamiesz nogę i wylądujesz w szpitalu (a w konsekwencji nie dotrzesz na spotkanie) to znaczy że jesteś kłamcą? Wszak dałeś słowo, że przyjdziesz. Taka to Twoja logika, obywatelu.
Pierwszy raz sie z Panem zgadzam. Ale oni i tak nie przyjadą ,bo nie i koniec. Tak gwoli ścisłości to pamiętajmy że ostatnie 2 tygodnie sierpnia były wyjęte z sezonu- ciągle lało. Więc teraz odrabiamy zaległości i wypoczywamy nad jeziorem. TYLE W TEMACIE!
Cieszę się, że pierwszy, mam nadzieję że nie ostatni! Myślę, że jeśli będzie pogoda to spokojnie do końca września, czy nawet połowy października można w tym roku przedłużyć pobieranie opłat. Nikt na głowę nie upadł, żeby wjazd był płatny przez cały rok. W przyszłym sezonie zaczniemy planowo od 1 maja to i będzie uczciwie zakończyć pobieranie opłat z końcem sierpnia (chociaż prywatnie uważam, że wrzesień też powinien być płatny, ewentualnie może jakieś inne stawki w maju i we wrześniu, a inne w czerwcu, lipcu i sierpniu). Natomiast nie ma sensu robić z tego sensacji, jak komuś szkoda 10 złotych, niech przyjedzie rowerem albo komunikacją miejską. Pozdrawiam! 🙂
Skąd wiesz , kiedy w przyszłym roku zacznie się pobieranie opłat ? . Podobno nie jesteś urzędnikiem magistratu ?
Tak domniemywam, skoro nie będzie żadnych innych ograniczeń to nic nie stoi na przeszkodzie by rozpocząć sezon jak zwykle, czyli od 1 maja.
radze przeczytac definicje co to jest jezioro
A ja radzę przeczytać definicje jeziora antropogenicznego
Co i tak nie zmienia faktu że jest to twór sztuczny – czyli sztuczny zbiornik wodny, zalew któremu urzędową decyzją administracyjną zmieniono nazwę z ZALEWU na ” jezioro” i jest to największe osiągnięcie burmistrza Mastalerza na równi z palmami.
Podobnie wyglądała np nazwa „Jezioro Solińskie” i wielu innych zbiorników wodnych w Polsce, ale zawsze znajdzie się ktoś kto będzie sie czepiał że to nie to samo co jezioro np na Mazurach… no nie to samo ale nazwy mają swoje prawa i można sobie nóżką potupać najwyżej, samopoczucie się poprawi
Zalew Machowski – to jest poprawna , prawdziwa nazwa . Widocznie komuś się nazwa nie podobała bo był on na terenie Machowa ( wsi) .
to naka powina byc oficlalna nazwa
A ja radzę pilnować swojej wsi pławo
oto poprawna nazwa w jezyku polskim pokopalniane wyrobisla po bylych kopalniach siarki piaseczno i machow w rejonie sandomierza
Zwał jak zwał ale nazwy nikt nie ukradł, Zalew Machowski .
Prezydent próbuje odbić starty z powodu braku opłat w lipcu przez nieudolność swoją oraz zatrudnionych urzędników. Straty wynoszą grubo ponad 100 tys zł bo aut nad jeziorem nie brakowało. Zapytajcie czy ktoś w urzędzie za to zapłacił?
STRATY POKRYJA MIESZKAŃCY,NP. W OPŁATACH ZA WODE
To chyba pierwsza i ostania kadencja pana prezydenta i niektórych ludzi, bo co innego gadali a co innego robią. Szczególnie pewien Łukasz .
Na białym koniu wróci Mastalerz i „uzdrowi” wszystko, a może przyleci helikopterem. Ma w tym wprawę.
Jak zawsze – cudzym kosztem, wyciąga ludziom kasę z portfela .
Minimum 4000x10x5 lipiec, czerwiec 1500x10x4. Straty duze
Żaden prawnik nic nie zapłaci. Kolegom się nie podkłada kłód
głowne straty spowodowała pogoda za 2 ostatnie tygodnie sierpnia. To te straty trzeba teraz pokryć
siwy bajerant w akcji
A niektórzy kiedyś wspominali o białym
( czy też siwym ) baranie !!!!
I co w tym złego że jest opłata za wjazd nad jezioro? Było brak opłat źle, teraz opłaty, też źle. Ja wjeżdżam rowerem i nie ponoszę żadnych opłat, za kąpiel tak samo żadnych, a inni nawet za darmo się nie wykąpią. Szkoda że są tak głupi i nie wiedzą że dzięki kąpieli w nieco chłodniejszej wodzie BUDUJE SIĘ ODPORNOŚĆ na sezon jesienno zimowy i nie trzeba będzie się szczepić by nie chorować. Ludzie tego nie wiedzą
Najlepsze, że podobno opłata wjazdowa dotyczy jedynie korzystania z terenów nad Jeziorem Tarnobrzeskim będących obiektami i urządzeniami użyteczności publicznej Miasta Tarnobrzega, a drogi publiczne nad Jeziorem stanowią element infrastruktury drogowej, stanowiącej jedynie dojazd do terenów nad Jeziorem. Takie rzeczy chyba tylko w Tarnobrzegu.
A to ciekawe ???? Pisano tu że za parkowanie (czy też możliwość parkowania ) .
Teraz okazuje się , że ” dotyczy to korzystania z terenów ??
Czy napewno opłata jest za wjazd ???
Zatem co na to Julcio Cezar ???
parkowanie samochodem. Nie ma innych opłat nad jeziorem
Opłata wjazdowa to, jak sama nazwa wskazuje, opłata za wjazd. Skąd się komuś wzięło, że za wejście na plażę czy coś podobnego?
Tym bardziej, że de facto nie jest to opłata za sam wjazd, tylko za parkowanie.
Jeśli opłata jest za korzystanie z terenów nad jeziorem, to powinna obejmować WSZYSTKICH korzystających z tych terenów. Czym się różni np. kąpiel w jeziorze rowerzysty od kąpieli w jeziorze kierowcy?
Tym, że ty produkujesz spaliny i trujesz rowerzystę
Gdyby o to chodziło, to byłaby to opłata klimatyczna lub podobna, a nie opłata wjazdowa.
To opłata 2 w jednym dlatego nie rycz, jestem za rozbudowa strefy w mieście, bo są efekty widoczne w centrum.
Ta opłata to opłata za parkowanie nad jeziorem i nic więcej. Możesz być nawet za zakazem ruchu samochodowego w mieście, co to zmienia w kwestii opłaty nad jeziorem?
Dla rowerzysty nie trzeba budować parkingów, nie zajmują miejsca tyle ile zajmuje samochód. I nikt nie powinien już płakać nad tymi opłatami. Zostało wybudowane i wymaga utrzymania a to kosztuje. Poza tym to teren jeszcze nie skończony, jeszcze będą inwestycje na nim a to przecież kosztuje.
Co za nonsens.