Od 1 stycznia 2022 roku wszedł w życie nowy taryfikator grzywien nakładanych w drodze mandatów karnych w ruchu drogowym. Za przekroczenie prędkości o 71 km/h i więcej można otrzymać mandat w wysokości nawet 2,5 tys. zł.
Nowe stawki mandatów za przekroczenie prędkości:
- do 30 km/h – do 400 zł
- od 31 do 40 km/h – co najmniej 800 zł
- o 41-50 km/h – 1000 zł
- o 51-60 km/h – 1500 zł
- o 61-70 km/h – 2000 zł
- o 71 km/h i więcej – 2500 zł.
Trzeba też zwracać szczególną większą uwagę na osoby piesze, zwłaszcza, że mandaty za nieustąpienie pierwszeństwa są naprawdę wysokie. 1500 zł – tyle zapłacimy za nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu, który już znajduje się na przejściu lub na nie wchodzi. Tyle samo zapłacimy za wyprzedzanie na przejściu. Jeśli prowadząc auto, rozmawiamy przez telefon trzymając aparat przy uchu – zapłacimy 500 zł mandatu.
Za co jeszcze?
– 800 zł – za zaparkowanie na miejscu dla niepełnosprawnych.
– 2000 zł – za jazdę autostradą lub drogą ekspresową w kierunku przeciwnym niż wskazują znaki drogowe.
– 2500 zł – za brak zachowanej ostrożności w strefach zabudowanych, drogach publicznych, czy za spowodowanie zagrożenia przez kierowcę znajdującego się pod wpływem alkoholu czy środków odurzających.
– za wyprzedzanie na zakazie – 1000 zł,
– za jazdę pojazdami mechanicznymi bez posiadania uprawnień – 1500 zł zamiast 1000 zł,
Wjazd na szlabany kolejowe, a dokładnie objeżdżanie opuszczonych zapór czy półzapór kolejowych, wjeżdżanie lub wchodzenie na tory, jeśli opuszczanie szlabanów już zostało rozpoczęte lub podnoszenie nie zakończone, wjeżdżanie lub wchodzenie na tory w sytuacji, w której nie ma miejsca by opuścić przejazd – 2000 zł,
– wzrośnie maksymalna kara, którą może nałożyć na sprawcę sąd z 5 tysięcy złotych do 30 tysięcy złotych, policjant będzie mógł na miejscu ukarać sprawcę maksymalnym mandatem do 5 tysięcy złotych, a w przypadku zbiegu wykroczeń koszt mandatu zwiększy się do 6 tysięcy złotych
foto&źródło: Policja
Kolejny skok rządu PIS na kasę . Chyba ,że ktoś jeszcze uwierzy w te bajki ,że wyższe kary znacząco ograniczą liczbę wykroczeń. Gdyby chodziło o aspekt wychowawczy to można było wymyśleć system nie drenujący kilkaset procent bardziej kieszeń obywateli. Wszystkie autostrady i drogi ekspresowe płatne to też ukłon w stronę obywateli jest ?
Hmm, jak się widzi na drodze tylu pędzących idiotów za kierownicą , to mam wrażenie że wielkość mandatów nie robi na nich wrażenia, a jeśli taki idiota zrobiłby krzywdę tobie lub twoim znajomym to chyba zmieniłbyś zdanie.
Wysokosc naszych mandatów to śmiech, w skandynawi płaci się procentowo od zarobków i to boli wszystkich bogatych i biednych. Jak znany kierowca rajdowy zapłacił ponad 100.000 euro to mu minka zbladła.
Taaa… i każdy kierowca musiałby mieć przy sobie zaświadczenie o zarobkach?
Powinna być orzekana konfiskata samochodu i autko sprzedane na licytacji. Możnaby za nie kupić przynajmniej choć jeden czołg typu Abrams czy cóś podobnego
Nie wprowadzaj w błąd co do płatności za drogi ekspresowe bo te będą nadal bezpłatne.PŁatne będą atostrady jak w zdecydowanej większości krajów Europy co nie dziwy bo pomimo wstania z kolan nie jesteśmy krajem tak zamożnym jak Niemcy czy kraje skandynawskie.To po pierwsze. Po drugie wysokość mandatów wpływ na liczbę wykroczeń jest .Wystarczy spojrzeć na Słowację gdzie często bywam i nie spotkałem poza Polakiem kozakiem by ktoś w terenie zabudowanym przekraczał dopuszczalną prędkość.Powód jest jeden – drakońskie kary w euro.Zmiany u nas jak najbardziej zasadne zwłaszcza że wysokość obecnych mandatów nie zmieniała się od chyba kilkunastu lat
Wysokość mandatów mamy obecnie podobną do Niemiec. Tylko ,że oni zarabiają 4 razy tyle. Drogo ekspresowe bezpłatne tylko dla osobówek.
Kary mają odstraszać. Dotąd mandaty były śmiesznie niskie i duża większość osób płaciła je bez mrugnięcia okiem.
Skoro tak to może zróbmy mandaty po 50000 ?
Przede wszystkim równie ważna, jak wysokość kary, jest jej nieuchronność. Ale do tego potrzebne są daleko rozwinięte policja i inspekcja drogowa. Na to nie ma pieniędzy, więc podnosi się wysokości kar. Z drugiej strony niektóre kary wciąż są za niskie, np. 1500 zł za jazdę bez uprawnień – osobiście ustaliłbym ją na minimum 2500 zł w przypadku kierującego, który stracił prawo jazdy za punkty, w innych okolicznościach (np. utrata za jazdę po pijaku) odpowiednio więcej. Generalnie trzeba skupić się na poprawie egzekucji prawa, zaś wysokości kar wystarczy podnieść jeszcze tylko trochę, a potem waloryzować zgodnie ze zmianami wartości nabywczej pieniądza.
Ja się nie przejmuję….nie mam samochodu….:)))))
Ja mam tico z gazem na dojazdy do roboty.
za kolejne bony plusy i naste emerytury musi zapłacić ten co ma 🙂 by móc rozdać tym co odwdzięczą się przy urnie.
jakie to proste a zarazem skuteczne 🙂
Już niedługo na instagramie i pejsbuku lanserzy będą wrzucać fotki mandatów z podpisem „dla mnie to jak splunąć”