Tarnobrzescy radni jednogłośnie opowiedzieli się przeciwko uchwale intencjonalnej, w sprawie przystąpienia do prac związanych z uzyskaniem przez Gminę Tarnobrzeg statusu uzdrowiska lub obszaru ochrony uzdrowiskowej. Pomysłodawca Witold Zych zapowiedział dalszą walkę o realizacje swojej koncepcji na rozwój miasta, którą poparło 772 mieszkańców.
Wprowadzenie tej uchwały do porządku obrad sesji stało się możliwe, dzięki zebraniu odpowiedniej liczby podpisów wśród mieszkańców. Wymaganych jest 300, pomysłodawcom udało się ich zebrać 772. Jak twierdzili zabierający głos w dyskusji radni, poparcie mieszkańców dla tego pomysłu było możliwe, bowiem nie zostali oni w należyty sposób poinformowani o wszystkich konsekwencjach płynących dla miasta z tytułu przyjęcia statusu uzdrowiska. – Mieszkańcy, którzy poparli ten projekt, nie zostali poinformowani o ewentualnych negatywnych konsekwencjach, płynących z przyjęcia tej uchwały, dla rozwoju miasta i lokalnych przedsiębiorców – przekonywał radny Kamil Kalinka.
– Warunki jako miasto musi spełnić, żeby zostać uzdrowiskiem są całkowicie sprzeczne z rozwojem gospodarczym miasta – kontynuował radny Kalinka. W podobnym tonie wypowiadał się radny Marian Cąpala.- I przemysł i turystyka dają szansę na rozwój miasta (…) Przez przyjecie statusu uzdrowiska proces rozwoju miasta może być zatrzymany
NIEZBADANY KLIMAT
Fragment ustawy o lecznictwie uzdrowiskowym, uzdrowiskach i obszarach ochrony uzdrowisko-
wej oraz o gminach uzdrowiskowych, dotyczący warunków, jakie muszą być spełnione, by nadany został status uzdrowiska, przytoczył radny Cezary Mikrut. W artykule tym jest mowa m.in. o występowaniu potwierdzonego badaniami klimatu o właściwościach leczniczych.
– Badania nad klimatem nie są badaniami tanimi, będą kosztowne i to gmina musiała by ponieść koszty tych badań, nie będąc pewnym ich rezultatów (…) Nie wiemy, czy mamy w ogóle jakiekolwiek szanse na to, żeby uzyskać taki status, nie wiemy jaki mamy klimat i nie wiemy czy spełniamy warunki określone w przepisach o ochronie środowiska a mimo to, niektórzy zakładają, ze już powinniśmy się starać o nadanie takiego statusu (…)Nie ma sensu rozpoczynać jakiś starań, jeśli nie wiemy, czy mamy szanse na zakończenie tych starań powodzeniem – przekonywał radny Mikrut.
„UCIECZKA MIESZKAŃCÓW I PRZEDSIĘBIORCÓW”
Radny Lukasz Nowak skupił się na zaprezentowaniu prawnych ograniczeń, obowiązujących w poszczególnych strefach ochrony uzdrowiskowej. – Podjecie uchwały intencjonalnej już na początku będzie miało za sobą negatywne skutki (…) Inwestor, przedsiębiorca będzie już miał na uwadze, że prowadzone są już jakieś działania, w kierunku uzyskania statusu uzdrowiska (…) Będzie miał wiec świadomość, że miasto idzie w tym kierunku i że za chwile nie będzie mógł rozwijać swojego przemysłu czy zakładu na terenie strefy, która będzie w bezpośrednim sąsiedztwie naszego uzdrowiska(…) Obecnie strefa przynosi dla miasta 7 mln zł rocznie z tytułu podatków od nieruchomości i prowadzenia działalności (…) Przy braku rozwoju przedsiębiorczości i przemysłu, nasze dzieci na pewno wyjadą a proces wyludniania miasta będzie jeszcze bardziej postępował – przekonywał radny.
„OKŁAMUJECIE MIESZKAŃCÓW”
Na zarzuty radnych odpowiadał pomysłodawca, Witold Zych. Jego wypowiedź była jednak czasowo ograniczona, ze swoich statutowych uprawnień skorzystał bowiem przewodniczący RM, dając W. Zychowi 10 minut. Pokaz prezentacji odbył się wiec „na szybko”, bez szczegółowej analizy.
– Chciałbym to wszystko Wam wyjaśnić, Wy obrażacie 772 mieszkańców nie pozwalając mi w ich imieniu zabrać tutaj głosu (…) Wasza arogancja przekracza już wszystkie normy (…) Nie pozwalacie mi powiedzieć prawdy mieszkańcom, a sami tutaj nakłamaliście, nastraszyliście tym, że nie wiadomo czym to grozi a nie pozwolicie mi odpowiedzieć na Wasze oszczerstwa (…) Uzdrowisko powstanie tylko na niewielkiej części miasta, mowie tutaj o Miechocinie (…) Nie ma żadnego zagrożenia dla jakiegokolwiek przemysłu, dla jego rozwoju (…) Miasto z tytułu powstania uzdrowiska będzie miało ogromne korzyści finansowe (…) To jest droga, którą powinniśmy iść (…) Co roku ogromne miliony na uzdrowiska z rządu są kierowane (…) Jeżeli nie Wy i nie ten prezydent, to będą następni radni, następny prezydent. Ja już walczę od 10 lat o wody siarczkowe i udowodniłem, że są i to jest nasze bogactwo i dalej będę walczył (…) Ja mogę Wam udowodnić, że to są tylko zyski dla miasta (…) To będzie kontynuowane, ja będę walczył o to cały czas, za mną stoi w tej chwili 772 osoby i nikt ich nie okłamywał. Oni wiedza, że to jest rozwój (…) Obiecuję mieszkańcom Tarnobrzega, że walka o uzdrowisko i wody siarczkowe będzie dalej trwała – przekonywał W.Zych.
Przeciwko przyjęciu uchwały głosowało 19 radnych, głosu nie oddali radni B.Bajorski i B. Kapuściak.
Retransmisja sesji dostępna jest tutaj
Nie spodziewałem się głosu rozsądku po radnych i myślałem, że co najmniej kilku zagłosuje za. Przecież lepiej już wogóle przegonić wszelki przemysł z miasta, no bo przecież z emeryturki albo państwowego kasa wpada to po co miejsca pracy, a ci co się nie załapali to niech wyjadą, albo do Stalowej jeżdżą.
A tu proszę tylko jeden Pan Potański zagłosował za, choć też niby się pomylił i ostatecznie był na nie ( trzy guziki do wyboru to można się zagubić… ).
Siedziałeś obok Potańskiego czy wymyślasz?
Wszystkie firmy co maja w nazwie Tarnobrzeg przynoszą straty jak by powstała woda do picia to by było widoczne gołym okiem ze miasto musiało by i tak dokładać tylko zastanawiam się skąd bierze się kasa na wypłaty dla pracowników um bo mieszkańcy są tacy biedni jak myszki
Wygląda na to, że mimo tego, że projekt naszej uchwały odrzucono to procedowanie go paradoksalnie przyniosło efekty. Jeszcze niedawno niestety bezskutecznie apelowałem do przewodniczącego Rady Miasta będącego członkiem PO, który deklarował się jako przeciwnik spalarni o złożenie w ramach swoich statutowych uprawnień projektu uchwały dotyczącej niewyrażenia zgody na długoterminową dzierżawę działek miasta nad Jeziorem Tarnobrzeskim filmie FCC Environment , a tu nagle na ostatniej sesji z ust szefa lokalnych struktur PiS Kamila Kalinki padły zaskakujące deklaracje:” Ja panu podpowiem po starej dobrej znajomości … Ja panu po prostu rozwiążę kilka problemów …Panie prezydencie no, bo lojalkę pan podpisał, to więc uchwałę odnośnie…. wydzierżawienia bezprzetargowego działek musi pan skierować na sesję no bo, by pan naraził się na pewne konsekwencje i na pewno FCC miałoby uzasadnione , bo jeżeli zadeklarował pan, że taką uchwałę pan skieruje na sesję, więc musi pan to skierować, więc ja panu panie prezydencie proponuję, żeby zrobił pan to jak najszybciej, jak najszybciej z prostego powodu po pierwsze, jak ją już odrzucimy i po raz pierwszy mówię publicznie, jakie jest moje otwarte stanowisko w sprawie spalarni budowanej przez FCC….rozwiązujemy temat główny powód, że tak powiem złożenia tej uchwały, którą właśnie teraz procedujemy tak, jak mówię co przy… Czytaj więcej »
Panie Witoldzie mimo sprzeciwu radnych wielu mieszkańców popiera pana projekt ale musisz pan wystartować na prezydenta miasta bo inaczej tego układu nikt nie rozbije
wygraną już sobie klepnął w powiecie poprzednik Grześka i za wszelką cenę chce wrócić do gabinetu więc nie będzie łatwo pokonać ich wilczy apetyt na władzę.
„nasze dzieci na pewno wyjadą a proces wyludniania miasta będzie jeszcze bardziej postępował – przekonywał radny” – nasze dzieci wyjechały, a wy jako Radni nic nie robicie i nic nie robiliście, aby zachęcić ich do powrotu. Kolejne roczniki raczej pójdą ich śladem.
Wystarczy spytać się tegorocznych maturzystów ilu z nich planuje wrócić po studiach do Tarnobrzega i czym jest spowodowana ta decyzja. Otrzymacie wtedy obraz atrakcyjności miasta oczami młodych.
PIS się spytał młodych i dostał odpowiedź. Pora na Was.
Pytanie było ewidentnie zmanipulowane. Pytano przede wszystkim o spalarnię A nie o uzdrowisko. Uważają ludzi za baranów.