Tarnobrzeski magistrat ogłosił przetarg na zadanie pn. „Bezpieczne i przyjazne miejskie ulice – nowe drogi i chodniki dla mieszkańców”. To projekt, który zwyciężył w zeszłorocznej edycji budżetu obywatelskiego.
Przedmiotem zadania jest zaprojektowanie, uzyskanie wszystkich wymaganych prawem decyzji i zezwoleń na realizację inwestycji oraz wykonanie robót budowlanych dla zadania inwestycyjnego pn.: ,,Bezpieczne i przyjazne miejskie ulice – nowe drogi i chodniki dla mieszkańców” w zakresie:
1. Osiedle Sobów – Modernizacja ciągu pieszego (chodnika) asfaltowego, wraz z rozbiórką istniejących przepustów na ciąg z betonowej kostki brukowej na długości ok. 130 mb z odwodnieniem i zjazdami na ul. Szlacheckiej oraz niezbędnymi pracami przygotowawczymi i robotami wykończeniowymi.
2. Osiedle Serbinów – Modernizacja istniejących chodników, parkingów i remont drogi na długości ok. 130 mb na ul. Dąbrowskiej – bocznej wraz z humusowaniem skarpy.
3. Osiedle Przywiśle:
a) Modernizacja ciągu pieszego (chodnika) z płyt betonowych na ciąg z betonowej kostki brukowej na długości ok. 130 na ul. Wianek 5, 7 i 8 wraz niezbędnymi pracami przygotowawczymi i robotami wykończeniowymi.
b) Modernizacja istniejących schodów na schody z kostki brukowej betonowej o powierzchni 30 m2 przy Alei Skalna Góra 3 i 7.
4. Osiedle Miechocin – Modernizacja zniszczonego ciągu pieszego i miejsc postojowych na ciąg i parking z betonowej kostki brukowej (pow. 300m2) na ul. Dworskiej w pobliżu Szkoły Podstawowej nr 6, wraz z pracami przygotowawczymi i wykończeniowymi.
5. Osiedle Ocice – Budowa ciągu pieszego (chodnika) z betonowymi obrzeżami z odwodnieniem i zjazdami na posesję z kostki betonowej na długości ok. 135 mb na
ul. Ocickiej wraz z wykonaniem niezbędnych prac przygotowawczych i robót wykończeniowych.
6. Osiedle Wielowieś – Modernizacja ciągu pieszego (chodnika) asfaltowego na ciąg z betonowej kostki brukowej wraz z wykonaniem zjazdów i odwodnienia na długości ok. 200 mb na ul. Odwet Jędrusie z uwzględnieniem niezbędnych prac przygotowawczych i robót wykończeniowych.
7. Osiedle Zakrzów – Modernizacja ciągu pieszego (chodnika) asfaltowego, płyt betonowych i kostki brukowej na ciąg z betonowej kostki brukowej na długości ok. 130 mb z odwodnieniem i zjazdami na ul. Truskawkowej oraz niezbędnymi pracami przygotowawczymi i robotami wykończeniowymi.
Projekt pn. „Bezpieczne i przyjazne miejskie ulice – nowe drogi i chodniki dla mieszkańców” zwyciężył w Budżecie Obywatelskim Tarnobrzega 2022 r. Wartość jego realizacji oszacowano na 1 560 000 zł.
Termin realizacji zamówienia wynosi max do 396 dni od daty zawarcia umowy, jednak nie dłużej niż do 30.11.2024 r. z uwzględnieniem poszczególnych etapów:
- I etap: Wykonanie koncepcji zagospodarowania terenu i rozwiązań projektowych, opracowanie kompleksowego projektu budowlanego wraz z uzyskaniem wszelkich warunków technicznych, uzgodnień, opinii, opracowań oraz decyzji administracyjnych, niezbędnych do zrealizowania zadania inwestycyjnego – 29.02.2024 r.
- II etap: realizacja zadania inwestycyjnego: max do do 30.11.2024 r. – Wykonanie robót budowlanych
Oferty będą ocenianie według następującego kryterium – cena 60%, okres gwarancji od 0 do 30 punktów, termin wykonania zamówienia – 10 %.
Otwarcie ofert nastąpi 2 października br.
Zaebista inwestycja. Przebudowa ciągu pieszego (chodnika) asfaltowego na ciąg z betonowej kostki brukowej to jest modernizacja? Przy okazji czy ktoś w UM zwrócił uwagę, że zmieniły się przepisy i ciąg pieszy to teraz droga dla pieszych, a chodnik jest częścią drogi dla pieszych przeznaczoną wyłącznie do ruchu, co wyklucza sytuowanie na nim znaków drogowych, ławek, koszy na śmieci i innych przeszkód dla ruchu?
Przecież projektant uwzględni to podczas sporządzania projektu więc nie rozumiem Twojej wycieczki do UM który realizuje tylko wybrane projekty obywatelskie
Żartujesz czy piszesz to na poważnie? Brak rychłej odpowiedzi uznam za potwierdzenie, że żartujesz.
Urzędnik wie lepiej i tyle w temacie
Teren za blokami Wianek 6 i Wianek 7 to są zielone parkingi zmieszane z pozostałościami po chodnikach z lat 60-tych, nic z nich nie zostało. Chodzić sie da, ale to jest taki stary krajobraz. Nie wiem czy to powinno sie wymieniać, bo to nie są dojścia do bloków tylko ścieżki między blokami. Jak jest kasa, to czemu nie
Chodzi mi o sens kostki, nie o sens odnowienia chodnika. Skoro pierwotnie chodnik był asfaltowy, to po co przebudowywać go na kostkową drogę dla pieszych? Wyremontować kładąc nowy asfalt i już. Jakoś asfaltowa ścieżka rowerowa wzdłuż Wisłostrady została wyremontowana przy użyciu asfaltu, a nie przebudowana przy użyciu kostki. Jak zostało to zrobione to kwestia odrębna, ale faktem jest, że nie zmieniono asfaltu na kostkę.
Niech rowerowy szczeka dalej na Pana Prezydenta i urzędników, zobaczymy jakie będą efekty. Chociaż może w końcu przyjdzie opamiętanie…
Podpisałeś się „DJB” więc przyjmuję, że zabierasz głos jako zwykły mieszkaniec, a nie jako radca ani decydent. W związku z tym, zgodnie z twoją filozofią nieingerowania w stanowiska osób wydających opinie prawne lub decydujących w danej sprawie, którą to filozofię zastosowałeś w temacie skargi na prezydenta dotyczącej braku automatycznego wykrywania rowerów przez sygnalizacje, twoja opinia jest tutaj bez znaczenia.
Źle przyjmujesz, ale czego się spodziewać po manipulancie. Najpierw sam sobie wymyśla jakieś warunki z kosmosu, a potem monitoruje, czy ktoś ich przestrzega. Nie będziesz mi despoto mówił, jak mam się podpisywać. Ja ci nie piszę, żebyś się podpisywał w zależności od charakteru komentarza jako np. pedałowy, pseudoznawca, malkontent bądź hejter.
Podpisuj się jak chcesz, ale nie podałeś ani podpisem ani w treści komentarza jako kto zabierasz głos, więc przyjmuję że jako zwykły mieszkaniec. A wypowiadając się jako zwykły mieszkaniec w temacie skargi na prezydenta stwierdziłeś, że twoja opinia na temat tej skargi jest bez znaczenia, więc stosuję analogię. Gdybyś zabrał teraz głos np. jako prezydent lub naczelnik któregoś z wydziałów urzędu, to co innego.
To ja przez analogię stwierdzam, że twoje opinie są tym bardziej bez znaczenia. I nie będę z tobą wchodził w żadne dyskusje, podobnie jak głównym hejterem tego forum, w którego ślady idziesz.
Pocałuj rowerowego w dupę a sam schowaj się w belfrowskiej !
Nie zamierzam przebywać z tobą w tym samym miejscu, a do tego bawić się tam w chowanego. A pedałowego to sam sobie całuj, nie interesują mnie twoje zboczenia.
A co mi do tego?
Jakie miasto takie inwestycje. Ale przynajmniej mamy dowód, że urząd może określić w założeniach danego zadania rodzaj nawierzchni wykonywanych ciągów. W tym przypadku mamy np.: „Modernizacja ciągu pieszego (chodnika) asfaltowego na ciąg z betonowej kostki brukowej”. Dlaczego w założeniach przebudów ulic w mieście nie zapisano asfaltowych ciągów dla rowerzystów, staje się od tej pory pytaniem retorycznym.
Doprecyzuję jeszcze, że chodzi mi o założenia do projektów poszczególnych zadań. Bo zadanie chodnikowe obejmuje „zaprojektowanie, uzyskanie wszystkich wymaganych prawem decyzji i zezwoleń na realizację inwestycji oraz wykonanie robót budowlanych”. Czyli urząd jeżeli chce, to może narzucić projektantowi określone rozwiązania, np. „ciąg z betonowej kostki brukowej” jak w zadaniu chodnikowym.
Może, ale nie musi, to jest decyzja władzy w jakim stopniu uszczegóławiać kryteria danej inwestycji. Więc w tym przypadku dobrze zrozumiałeś. Jak w założeniach nie ma określonych danych kryteriów, to w tych konkretnych punktach projektant ma swobodę, jeśli są to projektuje zgodnie z założeniami.
Jak już wytłumaczyłem, twoja opinia jest tutaj bez znaczenia.
Próbowałem zrozumieć o co Ci właściwie chodzi. Ja jeżdżę po mieście rowerem tak jak i samochodem i naturalnie też jestem pieszym. Także leży mi na sercu jak najbardziej przyjazna infrastruktura zaspokajająca potrzeby wszystkich 3 grup użytkowników. Jednakże tutaj jest mowa o konkretnie jakimś marginalnym chodniku chyba w Wielowsi i mam wrażenie, że już przesadzasz. Porównanie do remontu DDR przy Wisłostradzie chcesz porównywać do remontu 100m chodnika gdzieś tam z boku w Wielowsi? Tak ja też bym chciał aby każda DDR była w standardzie nawierzchni asfaltowej a nawet były one podgrzewane. Ale no chyba jesteś w stanie zrozumieć, że budżet Tbg tego nie udźwignie. Mnie raczej wręcz bulwersuje łączenie chodników i ścieżek rowerowych w jednolite ciągi pieszo-rowerowe. Bo w pewnym sensie w odniesieniu do pieszych to rowerzysta jest na nich intruzem (i w razie potrącenia pieszego może się to dla niego bardzo źle skończyć). Tematem równoległym jest to aby DDR po każdej stronie drogi była dwukierunkowa. Bo robienie pętli rowerem 100 metrów aby zgodnie z przepisami wrócić się do sklepu, który jest 10 m z tyłu to jakaś chora jazda (przykład ul. Kopernika). Pomijam przeprowadzenie roweru ale chyba nie o to chodzi. Ogólnie co do założeń „wychodzących” z UM odnoszących się… Czytaj więcej »
O remoncie drogi rowerowej przy Wisłostradzie pisał Lucas i ma rację, że nie zmieniono tam asfaltu na kostkę. Odnośnie reszty to złożony temat, którego nie chce mi się rozwijać, bo po 1. urząd i tak nie wprowadzi proponowanych przeze mnie zmian, a po 2. nie będę za nich opracowywał szczegółowych koncepcji dla poszczególnych ulic. Napiszę tyle, że na Kopernika byłoby jeszcze lepiej, gdyby chodniki były przysunięte do krawężników w miejsce obecnych trawników, a drogi rowerowe trochę szersze i położone po prawych stronach chodników.
Aby DDR po każdej stronie drogi była dwukierunkowa? Pora się ocknąć, ponieważ już od jakiegoś czasu standardem w Tarnobrzegu są drogi dla pieszych i rowerów, na dodatek co raz częściej tylko po jednej stronie drogi. Po wybudowaniu ścieżek rowerowych na ul. Sienkiewicza i ul. Sikorskiego miasto było na dobrej drodze do utworzenia przyzwoitej sieci dróg rowerowych, czego kulminacją było zbudowanie ścieżek rowerowych z masy bitumicznej na ul. Kopernika. Niestety po przebudowaniu ul. Wyszyńskiego ktoś przestawił dźwignię i nastała epoka regresu w tym względzie.
Dopóki urząd nie zorganizuje konsultacji społecznych przed zaprojektowaniem kolejnych dróg, dopóty szkoda proponować cokolwiek. Jest dowód narzucenia projektantom konkretnego rodzaju nawierzchni, w tym przypadku kostki na chodnikach, więc od tej pory można przypominać urzędowi, że odpowiada za kostkowe ciągi dla rowerzystów i niech nie zrzuca odpowiedzialności za to na projektanta.
O ile pamiętam to w historii Tbg były jedne konsultacje społeczne w tematyce „rowerowej” tutaj link: https://nadwisla24.pl/2017/11/15/tarnobrzeg-magistrat-zaprasza-na-konsultacje-dotyczace-infrastruktury-rowerowej/
cyt.
„W trakcie spotkania zbierane będą wszelkie oceny, uwagi i sygnały dotyczące m.in.:
1) istniejącej infrastruktury w mieście;
2) budowy niezbędnych elementów infrastruktury rowerowej, takich jak:
a) nowe trasy i szlaki rowerowe w mieście;
b) miejsca parkingów rowerowych i rozmieszczenia stojaków rowerowych;
c) budowy miejsc obsługi rowerów (MOR);
3) sposobów i tryb konsultacji społecznych w zakresie tworzonych rozwiązań rowerowych;
4) standardów technicznych infrastruktury rowerowej oraz bezpieczeństwa ruchu, służących podniesieniu jej jakości.”
Finalnie od samego początku konsultacji było wielkie parcie na przeforsowanie wprowadzenia prywatnej firmy z tzw. rowerami miejskimi … jak się to skończyło każdy wie.
Co do infrastruktury to na pytanie: dlaczego łączy się chodniki ze ścieżkami rowerowymi uzyskałem odpowiedź od pani naczelnik wydziału drogownictwa „bo mamy w Tbg donosiciela do Nadzoru Budowlanego w Rzeszowie, który mierzy szerokość ścieżek i donosi, że są za wąskie …. i musieliśmy połączyć ścieżki rowerowe z chodnikami aby nie zwracać dofinansowania – dotyczy modernizacji całej DW871”
a to kapuś jeden , no. Do lochu z nim :-/.
Trzebaby sprawdzić jakie były założenia do zaprojektowania przebudowy ul. Kopernika.
Po co? Mamy aktualny dowód, że urząd może określić w założeniach do projektu danego zadania rodzaj nawierzchni wykonywanych ciągów. Dla już zaprojektowanych przebudów i budów dróg przepadło, ale dla przyszłych, tj. m.in. ulice Wyspiańskiego, Piłsudskiego czy Kurasia, ewentualnemu wykonaniu ciągów dla rowerzystów z kostki będzie winny urząd.
Dodam jeszcze, że za układaniem kostki gdzie się da nie przemawia już nawet argument wspierania miejscowej produkcji wyrobów betonowych, bo do ostatnich przebudów dróg jest używana kostka sandomierskiej marki Pebia, a nie tarnobrzeskiej marki Forbet. Może nie będzie zaraz lawiny komentarzy spychających mój.
Trafne spostrzeżenie ! Można się dogadać ? ehhhhhh
Tu się z Tobą nie sposób nie zgodzić. Dodał bym, że po coś są też opłacani bez-radni.
Za wszystkie kostkowe ciągi dla rowerzystów odpowiada zamawiający, gdyż przy każdym przetargu lub zleceniu na projekt drogowy zamawiający mógł zaznaczyć, że ciągi te mają być asfaltowe, a potem akceptował projekt z ciągami kostkowymi. Co do zaś przyszłych przebudów dróg, moim zdaniem lepiej byłoby postulować pasy rowerowe w jezdni, bo obawiam się, że tutejsze zapędy kostkowe są nie do przejścia.
Pasy rowerowe nie przejdą, skoro przez te wszystkie lata nie zrobili ani jednego. Asfaltowe drogi rowerowe w mieście są aż dwie, na Kopernika, ale jednak są.
I trzecia prowadząca nad jezioro.
Niech będzie. Choć dla mnie to jest już poza miastem, bo dla mnie miasto to nie terytorium gminy tylko obszar o miejskim zagospodarowaniu.
A dlaczego na wszystkich osiedlach będzie wykonane po 130 metrów chodnika a w Wielowsi 200 .
130mb na ul Truskawkowej a zrobią 130mb to szykują się 3 etapy
Widać że władze budżet obywatelski nie interesuje się terenem położonym pomiędzy wieżowcem Kwiatkowskiego 3 a terenem szkoły nr 10, oraz blokiem socjalnym przy Dąbrowskiej. Jakież to szpetne miejsce, szczególnie widać teraz podczas remontu drogi. Dobry asfalt wymieniono na jeszcze lepszy, a te zrujnowane parkingi i błoto za płotem szkoły jest takie jak było, nikogo nie obchodzi. Oj ,chyba pora zacząć wrzucać zdjęcia i naciskać na władze, bo widzę że Ocice i Sobów są WAŻNIEJSZE od terenu miasta i to w obszarze gęsto zabudowanym.
Budżet obywatelski promuje lokalną aktywność.Ludzie w Sobowiev czy Ocicach biorą udział w głosowaniu to i mają a szlachta zSerbinowa siedzi w 4 ścianach i nie che głosować to nie mają.Proste
Jaja se robicie? Ulice? Chodniki? Czy wyście powarowiali? Kto tymi ulicami będzie jeździł ? A co z bajorem? Zdecydowanie więcej pieniędzy powinno być przeznaczanych nad zalew i to kosztem tych niepotrzebnych ulic. Wy sobie dukty będzie asfaltować, a ja przyjeżdżam z Jadachów rowerkiem nad bajoro i muszę pić plecak harnasiów na gołej ziemi, na piachu jak pies jakiś. A powinny być takie siedziska z parasolami jak w ciepłych krajach. Weźcie się opamiętajcie bo zwątpie całkiem w Tarnobrzeżan. Potem się dziwicie, że zamiast zarabiać na bajorze to dopłacacie.
Turyści ulicami na tych osiedlach nie będą jeździć. Po co to komu. Zamiast zrobić coś nad jeziorem tarnobrzeskim – naszą śliczną wizytówką to na wiejskich osiedlach jakieś drużki nikomu nie potrzebne. Nie idźcie tą drogą Prezydencie i Rado. do tej pory prawie cała kasa szła na jezioro i było dobrze. W lato nie narzekałem i jak kilka razy poszedłem to było świetnie. Ale widać, że dalsza rozbudowa jest niezbędna nad tym pięknym akwenem!
Drogi wyborcze.
Radni osiedlowi chcą powtórki Pytanie tylko jakimi byli radnymi skoro podnosili tylko rączki
Nie mam nic do wymienionych dzielnic, ale popierdol one cioty urzędowe może zainteresowały by się połamanym chodnikiem, dziurawym perkingiem koło szalet miejskich. 5 lat niedługo minie i nc nie zrobiono.,
Waść – urzędowe cioty mają szalet w urzędzie I TO ZA DARMO
a jak się ZACHCE zwykłemu zabłąkanemu mieszkańcowi to jakoś musi dojść do szaletów miejskich ( czy chce mu się czy nie)
I JESZCZE MUSI ZAPŁACIĆ ???
zabłąkany mieszkaniec? w mieście 2 na 2 kilometry? najbliżej i tak ma do domu
do dom lub do przychodni, restauracji, kawiarni, baru (bo są kibelki dostępne), policji (tutaj też jest kibelek dostępny dla każdego na parterze). Dawniej nazywała się ta instytucja MO /Miejska Odlewnia 🙂 /
Czas na przebitkę Fabrycznej w kierunku Zwierzynieckiej przez las zwierzyniecki, w lesie od strony działek utworzyć park dla mieszkańców z alejkami, ławkami i posągami.
Protesty tzw ekologów zablokują tę inwestycje.Takie rzeczy tylko u nas
Przebitka tak….. ławka ok….. ale fanaberie typu posągi to jak coś z pieniędzy wizjonerów co tego chcą. W Sandomierzu jest Park Piszczele … i swego czasu jakiś wizjoner umyślał sobie aby stworzyć z park tematyczny oparty o temat szachów. W rzeczywistości wyszło nie wiadomo co. Figury to jakieś kamienne bloki. Szachownica to zarośnięty kawałek terenu. Jak komuś nie powiesz, że to miało być takie coś zupełnie nie skuma. Sztuka dla sztuki za grube pieniądze na inwestycję a co gorsza kolejne pieniądze na utrzymanie fanaberii.
Mnie to jedno co będą remontować, poprawiać. Jak asfalt na kostkę zamienią , jak wyżej napisane to będzie to norma tarnobrzeska i mnie nic nie dziwi.
Czy w ramach zwiększania bezpieczeństwa
ULICE BĘDĄ JESZCZE BARDZIE WĄSKIE??
a mni asfaltu w Tarnobrzegu proponuję.
szczerze mówiąc, to drażni mnie jak ktoś stosuje taki wieśniacki język i to nieważne czy bo tak ma na co dzień czy niby dla żartu
Mni narzykoj.
Skąd się bierze w ludziach ten wieśniacki trend? Mówienie o osobnikach płci męskiej w liczbie mnogie z końcówką „ły” ??? Np. Oni zrobi-ły. Tamci chłopcy gra-ły w piłkę. WTF ??? !!!
To nie wieśniacki trend tylko gwara lokalna. Nie drażni cię jak mówią chcem a nie chcę? Majo, zamiast mają?
Też drażni. Tylko to owe „-ŁY” pojawiło i błyskawicznie rozprzestrzeniło się u osób żyjących w Tbg latami … wcześniej nie było to spotykane na taką skalę. I tak Panowie w Tbg dawniej „nie mówi-ły” 🙂