Są kolorowe, delikatne i pracochłonne. Ich powstanie wymagało talentu, wrażliwości na piękno i poświęcenia bardzo dużo czasu. Dzięki pracy wielu rąk i zaangażowaniu wielu osób, w Tarnobrzegu można już zobaczyć „koronkowe niebo”, które powstało z około 300 serwetek. Jedyną w swoim rodzaju koronkową instalację rozwieszono w piątek, 5 kwietnia br. wśród drzew przed Urzędem Miasta przy ul. Kościuszki 32.
– Początki były niepewne. Czy znajdą się chętni i czy podołamy? Z czasem koronkowe niebo nabierało jednak rozpędu. Do akcji przyłączały się przedszkola, szkoły, różne placówki, seniorzy i osoby niepełnosprawne – mówi pomysłodawczyni akcji Justyna Uchańska.
– Jestem wdzięczna wielu osobom, które zaangażowały się w tą akcję na wielu jej etapach, bo to dzięki nim, po kilku technicznych problemach mamy już nasze tarnobrzeskie „koronkowe niebo”. Wszystko zaczęło się od inspiracji zaczerpniętej od Żarskiego Domu Kultury, który w roku ubiegłym zainstalował koronkowy parasol nad jednym z żarskich deptaków, dziś my możemy inspirować innych – dodaje.
– Jestem pod wrażeniem zaangażowania i talentu osób, które włączyły się w akcję „Koronkowe niebo” oraz efektu, jaki powstał z połączenia pracy tak wielu rąk. Każda z tych serwetek jest piękna sama w sobie, połączenie ich w całość dało wyjątkowy rezultat – powiedział Dariusz Bożek, prezydent Tarnobrzega, który uczestniczył w otwarciu „koronkowego nieba”.
Przedsięwzięcie było realizowane z pomocą tarnobrzeskiej Fundacji Damy Radę oraz Fundacji Przystań. Każdy, kto włączył się w akcję, może odnaleźć swoją pracę w koronkowej instalacji.
info. Fundacja Damy Radę
foto: Piotr Morawski
wolałbym zobaczyć hanukowe niebo
najprawdopodobniej obaj będziemy smażyć się w tym samym piekle 🙂
a mnie się podoba 🙂
To wszystko zostanie zniszczone przez warunki atmosferyczne, deszcz…
Pora pomyśleć o parasolach. Proponuje na ul. wylotowej z placu Czerwonego w kierunku parku w Dzikowie.
HIT DNIA w Polsce ???
Kõpva czym to się zajmują tzw społecznicy z komitetu KOZ !
Ocean głupoty do potęgi N- tej.
Kolejny symbol „rozwoju” Tarnobrzega … ewidentnie pokazuje to, że z naszego miasta zrobił się skansen.
Jest zadaszenia czas na potańcówkę , miejsce w sam raz ?
no i Wojtek z Misiewiczem nie mieli by daleko by pierwszą parą rozpocząć polonezem wiosenną potańcówkę
Mogliby wpadać nawet na przerwie pobalować na świeżym powietrzu !
BOZEK JUZ CALKOWICIE ZDURNIAL, GLOSUJCIE NA NOWAKA BO INACZEJ TO W CIAGU NASTEPNYCH 5 LAT TO MIASTO PRZEPADNIE CALKOWICIE POD BOZKOWYMI RZADAMI
Ile to koronkowe niebo kosztowało z kasy miejskiej,
Zostało założone przed urzędem tuz przed wyborami. Miało pomóc włodarzowi a nie pomogło. Jakby to był super new to wynik byłby jak w Stalowej Woli A nie był.
wygrana w cuglach nie ma takiego smaku jak dozowanie emocji wiec Rezydent chce podnieść ciśnienie wyborcze stosując tiktokowe metody
Jest to praca mieszkańców i mieszkanek Tarnobrzega. Przedsięwzięcie było realizowane z pomocą tarnobrzeskiej Fundacji Damy Radę oraz Fundacji Przystań.
wystarczy sprawdzić na stronie miasta, nie kłamcie, kasa z miasta poszła na to
Ciekawe czy te fundację też otrzymały dotacje z urzędu
(czyli od belfra)?????
Nie chcemy tego! Chcemy pracy, placy i mieszkan!!!
Wy się śmiejecie a Oni naprawdę nadal uważają potańcówki za niebywały sukces i skok cywilizacyjny w daleka przyszłość. Jeśli chodzi o to tzw. koronkowe niebo efekt dużo mniejszy niż się spodziewałem. Myślałem że to będzie przynajmniej nad całą alejką a tak to wisi taki dywanik skądinąd fajny ale efektu nie ma.
owe potańcówki naprawdę niektórym mieszkańcom się podobają.
tak jak prezydentura Bożka – a innym się nie podoba i taka jest cena wolności i pluralizmu.
wczoraj w Lidze Mistrzów też nie każdy kibicował tej samej drużynie co ja… to dość naturalne.
Ludzie są ślepi i głupi !
Spokojnie, niebawem będziemy jeździć kuńmi, furmankami, osiołkami, rikszami, rowerami, hulajnogami (nie elektrycznymi). Jeść będziemy robale (krówek nie będzie, prosiaczków też, bo wydzielają CO2 , kiedy puszczają bączki). Cierpliwości, czas poczyni swoje.