Dawniej wierzono, że kto w Nowy Rok wstając prawą nogą dotknie podłogi, ten będzie miał cały rok pomyślny. Z tym magicznym momentem granicznym pomiędzy tym co było, a tajemnicą przyszłości, związane były liczne wróżby i przesądy.
Ten kto dzień ten spędzi w licznym towarzystwie, to przez cały rok będzie wesoły. Aby w domu nie zabrakło chleba należy przez cały dzień trzymać bochenek na stole. By zapewnić sobie pracowity i dochodowy rok w Nowy Rok trzeba wcześnie wstać. W żadnym wypadku nie wolno robić prania a to dlatego, ze ktoś w rodzinie może „zostać zmyty”. Wszystkie długi powinny być spłacone przed końcem roku; nie wolno tez pożyczać niczego tego dnia, bo inaczej pożyczać się będzie przez cały rok.
Dom powinien być wysprzątany, odkurzony a wszystkie śmieci wyniesione tylnymi drzwiami, (jeśli takie mamy) przed Nowym Rokiem. Nie powinno się odkurzać w Nowy Rok, bo można szczęście wymieść z domu. O północy wszystkie drzwi i okna powinny być otwarte, żeby Stary Rok wyszedł z domu itd.
SYLWESTER RODEM Z WŁOCH
Święto Nowego Roku poprzedza noc sylwestrowa, w trakcie której odbywają się bale noworoczne oraz publiczne i prywatne zabawy. Zwyczaj ten rozwinął się w Polsce w XIX w i posiada rodowód włoski, z którym związana jest też pewna legenda:
„W 999 roku, tron papieski objął Sylwester II, posiadający rozległą wiedzę z zakresu nauk ścisłych i powszechnie uznawany za czarownika. W czasach tych funkcjonowało proroctwo Sybilli o mającym nastąpić w 1000 roku końcu świata, wobec czego, ostatnich minut 999 roku oczekiwano z lękiem i z niepokojem. Ale północ minęła, a przepowiednia nie spełniła się. Fakt ten powitano radośnie i do białego rana trwało taneczne szaleństwo na ulicach Rzymu.
Wprawdzie świat został uratowany od zagłady, ale podobno owe czarnoksięskie praktyki Sylwestra II spowodowały, iż odtąd czas począł szybciej przemijać i dzielić się na coraz mniejsze cząstki. W rezultacie człowiek coraz szybciej popędzany jest na drodze swojej egzystencji”.
foto: pixabay
Masakra z tym Sylwestrem i mam nadzieję, że Tarnobrzeg nie będzie grał z WOŚP, gdyż nie ma pieniędzy, jak Warszawa, gdzie ratusz i TVN palą głupa udając, że nie organizują Sylwestra w stolicy z uwagi na decyzję Trzaskowskiego, a rzecznik prasowa ratusza mówi, że taka sytuacjami nie ma miejsca , gdyż chodzi o oszczędności ( przecież nie można organizować imprezy Sylwestrowej dwa razy w ciągu roku). Niestety Warszawa jako jedyna z nielicznych stolic w Europie, a może nawet jedyna nie organizuje SYLWESTRA, gdyż Sylwester odbywa się w Warszawie, kiedy gra WOŚP !!! To są kpiny, a słoje, a może nawet wazony z miasteczka Wilanów i innych nowo wybudowanych osiedli tego nie dostrzegają, gdyż wyjeżdżają na prowincję !?!