Kwiat lnu jest symbolem tragicznych wydarzeń wołyńskiej „Krwawej Niedzieli”. Kulminacyjny moment masowych mordów na ludności polskiej, miał miejsce 11 lipca 1943 roku na Wołyniu. W wyniku zaplanowanych i brutalnych ataków zginęły tysiące Polaków. W 82. rocznice tych tragicznych wydarzeń, prezydent Tarnobrzega Łukasz Nowak rozdawał mieszkańcom przypinki z kwiatem lnu.
Dziś 11 lipca na ulicach naszego miasta rozdawaliśmy przypinki z kwiatem lnu. Ta roślina stała się symbolem bezbronnych ofiar pomordowanych na Wołyniu i Wschodniej Małopolsce.
W Dzień Pamięci o Polakach – Ofiarach Ludobójstwa dokonanego przez Organizację Ukraińskich Nacjonalistów i Ukraińską Powstańczą Armię przypominaliśmy tarnobrzeżanom o tej krwawej ofierze naszych rodaków z 1943 roku.
Przypinki niech będą przyczynkiem do refleksji nad losem kobiet, dzieci, starców zaatakowanych przez zorganizowane oddziały banderowców i agresorów z UPA. – napisał w mediach społecznościowych prezydent Nowak.
foto: facebook/Prezydent Tarnobrzega Łukasz Nowak
Zbrodnia wołyńska
Ludobójstwo dokonane w latach 1939-1946 przez nacjonalistów ukraińskich na mieszkańcach Kresów Południowo-Wschodnich stanowi część dramatu zgotowanego obywatelom polskim przez systemy i ideologie totalitarne. W wyniku działań Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów, Ukraińskiej Powstańczej Armii, Służby Bezpieki OUN, Samoobronnych Kuszczowych Widdiłów i band chłopskich na terenie czterech przedwojennych wschodnich województw II RP – wołyńskiego, lwowskiego, tarnopolskiego i stanisławowskiego – zginęło ponad 130 tys. polskich obywateli. Śmierć zadawano im w niezwykle okrutny sposób. W domach, w zabudowaniach gospodarczych, szkołach, podczas podróży, w kościołach.
Dla upamiętnienia krwawej niedzieli 1943 r., która stanowiła apogeum dramatycznych wydarzeń na Wołyniu, Sejm ustanowił 11 lipca Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej. 11 lipca modlimy się za zamordowanych, z których tak wielu leży wciąż w nieodkrytych dołach śmierci, przypominamy tysiące nieistniejących dziś polskich wsi, osad i kresowych chutorów, spalone i obrabowane świątynie, zdewastowane polskie cmentarze.
W tym dniu składamy też hołd wszystkim Sprawiedliwym Ukraińcom, którzy wbrew ideologii nienawiści, nie bojąc się śmierci, mieli odwagę ratować polskich sąsiadów.
źródło: Instytut Pamięci Narodowej
Ukraińcom w Polsce przebywającym należy powiedzieć żegnajcie. Wracajcie do swoich. Dosyć wam pomogliśmy podczas inwazji ale nawet tego nie doceniacie.
Prezydent się się weźmie za pracę a nie głupoty. Gdzie inwestorzy??? Miasto i mieszkańcy czekają. Czas się wziąć za robotę! Bo jedna kadencja i tyle.