Na nowym moście w Sandomierzu ustawiono dziewięć samochodów ciężarowych (wywrotek), każdy o masie całkowitej 34 tony. Następnie pojazdy poruszały się po obiekcie sprawdzając jego nośność.
Statycznie i dynamicznie
Ciężarówki o łącznej masie 306 ton ustawione w odpowiednim miejscu i liczbie, na każdym z pięciu przęseł motu, posłużyły do przeprowadzenia próbnego statycznego obciążenia. Takie badanie pozwoli określić sztywność ustroju nośnego obiektu mostowego poprzez „pomiar” jego ugięcia pod obciążeniem. Natomiast na podstawie pomiarów osiadań możliwa jest ocena nośności podpór.
Kolejnym etapem były obciążenia dynamiczne z wykorzystaniem poruszających się po moście wywrotek. Takie badania mają z kolei na celu określenie częstotliwości drgań, współczynnika tłumienia i dynamicznych właściwości przęseł.
Jest izolacja i warstwy nawierzchni
Nowa konstrukcja mostu w ciągu drogi krajowej nr 77 Lipnik – Sandomierz – Stalowa Wola zastąpiła tą z 1953 r. Została ona rozebrana po 70 latach, bezpośrednio przed rozpoczęciem prowadzonych robót budowlanych. W 2024 r. stalowe elementy nowego ustroju nośnego zmontowane zostały na istniejących, odpowiednio wzmocnionych podporach. Zabetonowane zostały także płyta pomostu i kapy chodnikowe.
W tym roku na chodnikach ułożona została izolacja i nawierzchnia z emulsji bitumicznej i barwnego kruszywa. Dzięki temu ciągi piesze zyskały docelowy wygląd.
Wykonawca zamontował słupy oświetleniowe, bariery ochronne, a także wyróżniające się kolorem, widoczne z daleka polimerobetonowe deski gzymsowe. Wykonał także kanał technologiczny, chodnik techniczny oraz dylatacje. W kolejnym etapie ułożona została izolacja płyty pomostu, a następnie warstwy nawierzchni – ta z asfaltu lanego i kolejna, ścieralna SMA. Do wykonania pozostają już tylko roboty wykończeniowe i instalacyjne.
Węzeł zamiast ronda
Most powinien zyskać ostateczny kształt do jesieni, ale korzystanie z obiektu możliwe będzie w przyszłym roku, po wybudowaniu węzła w prawobrzeżnej części miasta. Węzeł pozwoli na skomunikowanie dwóch mostów (obecnie użytkowanego, oddanego do ruchu w 2011 r. i budowanego, dzisiaj testowanego) z drogą krajową nr 77 i nowym, projektowanym przebiegiem drogi wojewódzkiej nr 723. Pierwotnie miało być w tym miejscu rondo, jednak w związku z planowaną budową drogi wojewódzkiej zaprojektowany został węzeł. Powstał nowy projekt, uzyskaliśmy nową decyzję środowiskową, a obecnie procedowany jest wniosek o zmianę pozwolenia na budowę nowego włączenia mostu do drogi.
Stalowa konstrukcja
Sama konstrukcja stalowa mostu waży około 1300 ton i składa się z 82 elementów, które zespalane były przez kilka miesięcy częściowo w wytwórni wykonawcy, częściowo na placu budowy oraz już po zamontowaniu na podporach pomocniczych. Łączna powierzchnia zmontowanych elementów to około 17 tysięcy metrów kwadratowych. Część z nich montowana była na wzmocnionych podporach zalewowych z użyciem dźwigu. Pozostałe zostały nasunięte na także wzmocnioną podporę nurtową znajdującą się w rzece. Ponad rok temu zakończył się etap nasuwania najcięższego, 300-tonowego, mierzącego 100 m elementu stalowej konstrukcji mostu na podporę rzeczną. Skomplikowaną i dokładnie monitorowaną operację poprzedziły kilkutygodniowe przygotowania.
Po wybudowaniu mostu i węzła, sandomierska przeprawa przez Wisłę w ciągu DK77, stanowiąca także ważne połączenie komunikacyjne między woj. świętokrzyskim a Podkarpaciem, będzie dwujezdniowa. Ruch odbywał się będzie dwoma mostami.
foto&info: GDDKiA