Miasto Tarnobrzeg skarży do sądu decyzję RIO. Chodzi o stawki podatku od nieruchomości dla dużych sklepów

Regionalna Izba Obrachunkowa w Rzeszowie unieważniła część uchwały Rady Miasta Tarnobrzega dotyczącej stawek podatku od nieruchomości na 2026 rok. Uznano, że miasto wprowadziło rozwiązania, które w praktyce tworzą podatek progresywny – rosnący wraz z powierzchnią budynku. Tarnobrzeg nie zgadza się z tym stanowiskiem i zamierza skierować sprawę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Na ten krok zgodę musi wyrazić Rada Miasta. 

Jakie stawki zakwestionowała RIO?

Spór dotyczy budynków wykorzystywanych do działalności handlowej o powierzchni powyżej 400 m². Tarnobrzeg zaproponował dla nich dwa poziomy stawek:

  • 34,49 zł za 1 m² – dla pierwszych 400 m² powierzchni,

  • 35,53 zł za 1 m² – dla powierzchni powyżej 400 m².

Jednocześnie uchwała wyłączała te budynki z ogólnej stawki podatku dla działalności gospodarczej. Oba te rozwiązania zostały uznane przez RIO za niezgodne z prawem.

Dlaczego RIO uznała te zapisy za nielegalne?

Izba argumentuje, że choć ustawa pozwala gminom stosować wyższe stawki dla dużych obiektów handlowych, to cały budynek musi być objęty jedną stałą stawką, a nie dwoma różnymi w zależności od metrażu.

W skrócie – RIO twierdzi, że taka konstrukcja:

  • wygląda jak progresja podatkowa (wyższa stawka dla kolejnych metrów),

  • jest niedopuszczalna w podatku od nieruchomości, który – według Izby – wymaga stałej stawki dla całego wyodrębnionego rodzaju nieruchomości.

Miasto nie zgadza się z RIO i wnosi skargę do sądu

Tarnobrzeg broni uchwały i w skardze do WSA przedstawia kilka kluczowych argumentów.

1. Stawki nie są progresywne

Miasto podkreśla, że uchwała nie wprowadza żadnej progresji podatkowej – obie stawki są stałe, tyle że dotyczą różnych kategorii powierzchni. To – zdaniem miasta – w pełni mieści się w kompetencjach rady gminy.

2. Prawo pozwala różnicować stawki według wielkości i sposobu wykorzystania budynków

Ustawa o podatkach lokalnych pozwala różnicować stawki m.in. ze względu na:

  • rodzaj działalności,

  • sposób wykorzystania,

  • rodzaj zabudowy.

Miasto wskazuje, że duże obiekty handlowe mają inną funkcję i charakter niż mniejsze, a powierzchnia powyżej 400 m² jest uzasadnionym kryterium różnicowania stawek.

3. Podobne rozwiązanie obowiązywało w Tarnobrzegu w latach 2022–2025

W poprzednich latach rada przyjmowała identyczne zapisy – i RIO nigdy ich nie kwestionowała. Dla miasta to dowód na to, że obecna decyzja Izby jest niespójna i narusza zasadę zaufania do organów nadzoru.

4. Stwierdzenie nieważności to nadmierna ingerencja w samodzielność gminy

Samorząd podkreśla, że ustalanie stawek podatku od nieruchomości to jedna z podstawowych kompetencji rady miasta, a stawki z uchwały mieszczą się w ustawowych limitach.

Co dalej?

Miasto ma 30 dni na zaskarżenie rozstrzygnięcia RIO – i z tego prawa skorzysta, jeśli zgodę na to wyrazi Rada Miasta. Do czasu rozstrzygnięcia sprawy przez sąd:

  • zakwestionowane paragrafy uchwały nie obowiązują,

  • Rada Miasta będzie musiała przygotować nową uchwałę albo czekać na wyrok WSA,

  • duże sklepy nie wiedzą jeszcze, jakie stawki podatku zapłacą w 2026 roku.

Sprawa ma duże znaczenie nie tylko dla Tarnobrzega, ale także dla innych samorządów, które różnicują stawki podatku od nieruchomości według powierzchni budynków. Wyrok WSA może przesądzić, gdzie kończy się prawo gminy do samodzielnego ustalania stawek, a zaczyna granica wyznaczona przez ustawę.

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
Postaw mi kawę na buycoffee.to
0
Chętnie poznam Twoje przemyślenia, skomentuj.x
Przejdź do treści