– MOZE to wybawienie dla dyrektorów szkół – mówiła naczelnik Anna Czaplińska w trakcie debaty o powołaniu Miejskiego Oświatowego Zespołu Ekonomicznego. Za przyjęciem uchwały o powołaniu MOZE było 11 radnych, przeciw opowiedziało się 8.
W myśl ustawy księgowością placówek oświatowych będzie od kwietnia 2013 r zajmować się Miejski Oświatowy Zespół Ekonomiczny. Pozytywnie tę decyzję zaopiniowała Komisja Oświaty, Kultury i Sportu, której przewodniczący Stanisław Uziel poinformował, że wszyscy członkowie Komisji opowiedzieli się za powołaniem jednostki. – Po wyjaśnieniu pani skarbnik i pana prezydenta zagłosowaliśmy jednogłośnie za utworzeniem tej nowej jednostki – mówił radny. – Do kwestii podchodziliśmy bardzo rzeczowo, było wiele pytań, nawet kłótnie. Uważam, ze pan prezydent i pani naczelnik wiedzą co robią – dodał.
GDZIE TE OSZCZĘDNOŚCI?
Wątpliwości co do powołania placówki wyraził radny Andrzej Wójtowicz. – Nie bardzo rozumiem tej idei. Jest wyjaśnienie w uzasadnieniu kryteriów bo rozumiem, że w ostatnim zdaniu projektu tzn. usprawnienie obsługi ekonomicznej placówek i zapewnienie sprawnej realizacji zadań to jest jedno i to samo, w związku z tym to jest jeden punkt przemawiający za i mamy jeszcze realne oszczędności o których nic nie ma, to że one będą to tylko hipoteza – mówił radny dodając, że dla sprawnego funkcjonowania placówki dobrze jest, żeby dyrektor i księgowa funkcjonowali obok siebie a nie z dala od siebie.
– Generalnie nie jest to do końca przemyślane chyba, że nie wiemy wszystkiego tym bardziej, że nie zapoznaliśmy się z opinią środowiska nauczycielskiego, która jest negatywna- dodał radny.
O niewystarczającym przygotowaniu projektu mówił również radny Tadeusz Gospodarczyk. – Co do idei nie jestem przeciw ale uważam, że nie jest to wystarczająco umotywowane, nie mamy analizy czy i ile na tym zaoszczędzimy a szukamy oszczędności w oświacie. Brakuje symulacji i ekspertyzy, bo nie mam żadnych gwarancji co do ewentualnych oszczędności
W podobnym tonie wypowiadał się radny Stanisław Banaszak. – Też mam szereg wątpliwości, nie jestem przeciwny koncepcji ale z przedstawionych materiałów i uzasadnienia nie wszystko wynika, choćby w kwestii organizacyjnej, jak mamy tworzyć ten zespół, jakie konkretnie korzyści organizacyjne i finansowe uzyskamy, czy koszty organizacji nie przekroczą rzeczywistych oszczędności – pytał radny.- Czy te zmiany były konsultowane z tymi osobami czy z dyrektorami bo oni mogliby coś mądrego powiedzieć. Ja nie jestem przeciwny tej koncepcji ale wydaje mi się, że wymaga ona dopracowania – dodał.
NASZ ZYSK TO SPRAWNIE DZIAŁAJĄCE PLACÓWKI
Po wystąpieniach radnych głos zabrała Anna Czaplińska, naczelnik Wydziału Edukacji, Zdrowia, Kultury i Sportu. – Ustawę głosujemy dzisiaj ponieważ chcemy z MOZE wejść od kwietnia 2013r. Po rozmowach z księgowymi również z panią skarbnik stwierdziliśmy, że jest to najlepszy okres w roku budżetowym, wtedy to najmniej zakłóci to pracę wszystkich szkół – mówiła naczelnik dodając, że nie jest to nowy projekt, gdyż zarówno księgowi jak i dyrektorzy byli już przeszło rok przygotowywani do tego tematu.
Motywując zasadność zmian naczelnik mówiła, że powołanie MOZE jest odpowiedzią na potrzeby wielu dyrektorów, którzy zatrudniając jedną księgową nie mają dla niej zastępstwa, lub nie mogą znaleźć pracownika na niepełny etat.
– Od października 2011 do końca 2012 r, odbyły się 4 postępowania konkursowe do Zespołu Szkół czyli tam gdzie jest szkołą podstawowa nr 6 i wszystkie te postępowania zakończyły się niepowodzeniem i byliśmy zmuszeni wyrazić zgodę na zatrudnienie emeryta. Podobna sytuacja była w przedszkolu nr 3 oraz 12 gdzie w ciągu roku były przygotowane trzy procedury, które miały wyłonić głównego księgowego. Dyrektorzy przychodzili z prośbą o pomoc, że nie są w stanie funkcjonować, bo jeśli księgowy zachoruje to w takich placówkach przepraszam że to powiem księgowa nie może pójść na zwolnienie i dyrektor jest bezradny. Mało tego, dyrektor nie może powierzyć tej funkcji żadnemu innemu pracownikowi – mówiła pani naczelnik dochodząc do sedna sprawy, czyli zysków, o które pytali radni.
– Zasadniczym celem naszych działań to nie są skutki finansowe w postaci zysku tylko zysku w postaci sprawnie funkcjonujących placówek. Na 33 placówki mamy 37 zatrudnionych osób co stanowi 32 etaty, ale w tym to wymiarze 31 osób jest zatrudnionych tylko i wyłącznie w placówkach oświatowych w tym 2 osoby-emeryci na 1 i 1/6 etatu, renciści – 1 osoba na 1/3 etatu. W tych wszystkich placówkach 8 osób jest zatrudnionych powyżej etatu gdyż nie mając jednego miejsca pracy jedna pani księgowa zabezpiecza kilka placówek – przedstawiała sytuację pani naczelnik. – Nasz projekt przewiduje, że będziemy zatrudniać 28-29 osób, w tym jedna osoba to dyrektor MOZE zatrudniany przez prezydenta Tarnobrzega w drodze konkursu – dodaje.
Naczelnik Czaplińska wyjaśniła również że to dyrektor szkoły wspólnie z głównym księgowym i dyrektorem MOZE będzie opracowywał plan finansowy, to on dostanie środki na konto a jedyna zmiana jest taka, że nie będzie księgowej w szkole. – Jedyną niedogodnością jeśli tak to można powiedzieć będzie to, że dyrektor będzie musiał przespacerować się do innego budynku – mówiła.
Po stronie zysków naczelnik wylicza zmianę liczby etatów z 32 na 28-29, oraz ograniczenie dodatku funkcyjnego, który będzie przysługiwał nie wszystkim głównym księgowym tylko dwóm osobom sprawującym funkcje kierownicze. Naczelnik mówiła również o efektywnym wykorzystaniu pracowników.
– Zadania osoby będącej na zwolnieniu będzie mogła przejąć inna i chociaż nie jestem księgową to wyobrażam sobie księgowość na zasadzie zadaniowym tzn. główny księgowy podporządkowany dyrektorowi a następnie komórki specjalizujące się w wykonywaniu pewnych zadań z natury rachunkowej – dodała.
Więcej w materiale video. Zapraszamy
foto&video: Piotr Morawski
Pozytywnie tę decyzję zaopiniowała Komisja Oświaty, Kultury i Sportu, której przewodniczący Stanisław Uziel poinformował, że wszyscy członkowie rady opowiedzieli się za powołaniem jednostki.
Coś się wam chyba pomyliło?
1:38 w zapisie video, radny Uziel mówi, że członkowie jego komisji zagłosowali jednogłośnie za powołaniem tej nowej jednostki.
Musieli wyrazić zgodę na zatrudnienie emeryta! To o Marku Grązie???
Komisji – nie rady, a poza tym później mówi że Zych się wstrzymał…
Radny Zych głosował za przyjęciem projektu utworzenia MOZE – co można zobaczyć na filmie, oponował zaś gdy radny Uziel mówił o jednomyślności w Komisji w przypadku Tarnobrzeskiego Centrum Kultury (radny Uziel poprawił się później, wyjaśniając że radny Zych się wstrzymał od głosu).
„Po stronie zysków naczelnik wylicza zmianę liczby etatów z 32 na 28-29, oraz ograniczenie dodatku funkcyjnego, który będzie przysługiwał nie wszystkim głównym księgowym tylko dwóm osobom sprawującym funkcje kierownicze” – czyli nawet jeśli wszyscy znajdą pracę, to za mniejsze pieniądze – dobrze to rozumiem? Drugie pytanie czy wszystkie placówki będą otrzymywać pieniądze po równo czy w przeliczeniu na ucznia czy na jakiej zasadzie?
Ponad 10.000 złotych to suma dodatku funkcyjnego(zdjecie 48) wszystkich etatów, teraz nie przekroczy on 1000zł bo średnio było po ok 450zł na etat. Na pewno jest to oszczędność. Z drugiej strony kilka osób pracowało na mniej niż 1 etat, jeżeli im podniosą do całego etatu a zabiorą dodatek funkcyjny to niekoniecznie będą zarabiać mniej. Ci co mieli cały etat możliwe że będą zarabiać mniej. Patrząc na tabelkę 2950 za etat czy 2500 za 3\4 i porównując te zarobki z zarobkami księgowych pracujących w budżetówce zarabiających na rękę 1400-1600zł(znam dwie takie osoby) to ci źle nie mają.