20 opuszczonych gniazd bocianich znajdujących się na drzewach na terenie powiatu tarnobrzeskiego zostało oczyszczonych i przygotowanych do ponownego zasiedlenia. Projekt o nazwie „Pielęgnacja bocianich gniazd w powiecie tarnobrzeskim poprzez przecinkę przerostów drzewa” realizował tarnobrzeski okręg Ligi Ochrony Przyrody.
Celem projektu było mechaniczne usunięcie wszelkich przerostów i pędów drzew, które zagaiły gniazda bociana białego, znajdujących się na drzewach, uniemożliwiając ich zasiedlenie.
– Zadanie wykonano przy wykorzystaniu specjalnej zwyżki oraz osób, które przy użyciu piły motorowej i sekatorów dokonali niezbędnych cięć i pielęgnacji – tłumaczy dla portalu NadWisłą 24 Janusz Wepsięć, kierownik projektu. – W efekcie gniazda zostały odsłonięte co pozwoli na ich zajęcie już najbliższej wiosny. Zasiedlone gniazda staną się miejscem wylęgu młodych ptaków co znacznie zasili lokalną populację bociana białego – dodaje.
W ramach projektu tarnobrzeski LOP otrzymał grant w wysokości 6 tys. zł z Funduszu dla Przyrody. Dotacja ta pozwoliła na oczyszczenie 17 gniazd, czyli o dwa więcej niż pierwotnie zakładano. Dzięki dofinansowaniu ze Starostwa Powiatowego w Tarnobrzegu udało się dokonać pielęgnacji kolejnych 3 gniazd.
– Przeprowadzona akcja cieszyła się niezwykle dużym zainteresowaniem społecznym a w szczególności gospodarzy posesji na których znajdują się drzewa z bocianimi gniazdami. W każdym przypadku byliśmy entuzjastycznie przyjmowani – mówi dla NW24 Janusz Wepsięć, wiceprezes LOP Tarnobrzeg.
– Prowadzone rozmowy z ludźmi jednoznacznie wskazywały na konieczność prowadzonej akcji ze względu na zaniedbania w pielęgnacji gniazd, powodowanych najczęściej podeszłym wiekiem lub stanem zdrowia osób, które wcześniej takie zabiegi wykonywali sami. Brak środków na wynajem specjalistycznej firmy do tego typu działań oraz częsta niechęć samorządu do podejmowania działań w tym zakresie, spowodowała stopniowe zarastanie gniazd i pogłębianie się problemu – dodaje.
Wypielęgnowane gniazda czekają na lokatorów, którzy już niedługo powrócą do Polski. Jak zapowiada Janusz Wepsięć kierownik projektu, podobne działania będą przeprowadzane w odstępach dwóch lub trzech lat tak aby zachować w pełni funkcjonalność poszczególnych gniazd.
foto&video: Piotr Morawski