Do wypadku doszło dzisiaj, o godz. 10, na drodze krajowej nr 9 w Tarnobrzegu. Tam samochód ciężarowy z naczepą uderzył w przęsło mostu blokując przejazd. Z uwagi na naruszenie konstrukcji mostu Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podjęła decyzję o zamknięciu mostu do odwołania.
Z wstępnych ustaleń Policji wynika, że 60 – letni mieszkaniec powiatu mieleckiego jadąc od strony Łoniowa samochodem ciężarowym marki volvo z naczepą, podczas przejeżdżania przez most w Nagnajowie zahaczył kabiną o barierki, a następnie w wyniku pęknięcia opony uderzył w przęsło mostu blokując przejazd.
Badanie alkomatem wykazało, że 60 – letni kierowca był trzeźwy.
W związku z uszkodzeniem i tymczasowym zamknięciem mostu na Wiśle w Nagnajowie w ciągu drogi krajowej nr 9 Radom – Ostrowiec – Rzeszów, na terenie województwa świętokrzyskiego wprowadzony został objazd od ronda w Łoniowie na drodze nr 9, drogą krajową 79 do Sandomierza, a stamtąd drogą 77 przez most w Sandomierzu.
źródło: www.podkarpacka.policja.gov.pl, www.gddkia.gov.pl
Foto&video: Piotr Morawski
Nie kumam tego zdarzenia!
Facet nie wie czym jedzie czy jest ślepy jak kret a może nie spał od niedzieli?
Utrudnienia w ruchu wczoraj były ogromne aby wjechać do Tarnobrzega trzebabyło czekać w korku ponad godzinę w w mieście co ? taki sam korek. Odpowiedzialny za wypadek jest a kto zapłasci za całą akcje uporządkowania i tego bałaganu w ruchu ?
Faktycznie, utrudnienia w ruchu były wczoraj wprost masakryczne…
Dziś z korkami jest nie lepiej, trasa „9” idzie teraz przez Tarnobrzeg, Tir za Tirem… To się nam trafiło…
Mefisto nie rozumiem twojej wypowiedzi, bo z tego co się orientuję to przyczyną było strzelenie opony, a jak wiadomo to już od kierowcy nie jest zależne. Na moście krawężnika raczej nie złapał, a jedyne co można posądzić za spowodowanie wypadku to firma, w której ten samochód jeździł pod warunkiem, że po „ekspertyzach” wyjdzie, że opony były łyse (szczerze w to wątpię, bo na zdjęciach tylnej osi widać, że opony są dobre). Sam jeżdżę TIRem, więc wiem z czym to się je, a strzelenie koła równie dobrze może się zdarzyć w osobówce.
Pozdrawiam
Driver ze wstępnych ustaleń Policji wynika, iż Tir „zahaczył kabiną o barierki, a następnie w wyniku pęknięcia opony uderzył w przęsło mostu blokując przejazd”
Czyli wpierw zahaczył a opona strzeliła później. Z tego by wynikało, że to błąd kierowcy ale to tylko wstępne ustalenia. Dobrze, że nie uderzył w osobówkę…