Borykająca się ze sporymi kłopotami kadrowymi drużyna OKS Wielowieś przegrała na Zwierzyńcu z gorzycką Stalą 0:6 (0:3) w meczu 28 kolejki klasy okręgowej. To siódma z rzędu porażka drużyny z Wielowsi, która w rundzie wiosennej jeszcze nie wygrała.
Początek meczu świetnie ułożył się dla zespołu gości, którzy już po niespełna dziesięciu minutach prowadzili 2:0. Pierwszego gola dla Stali strzelił w 5 minucie Karol Korzonek, zaledwie trzy minuty później do bramki Wielowsi trafił Paweł Wrona. Od 30 minuty Wielowieś musiała grać bez jednego zawodnika, jako że faulowany Jakub Koczot nie był w stanie dalej grać a na ławce rezerwowej OKS-u nie było żadnego zmiennika. Osłabienie gospodarzy szybko wykorzystali goście, podwyższając prowadzenie na 3:0 po trafieniu Michała Bernasia w 38 minucie.
Dziesięć minut po rozpoczęciu drugiej połowy drużyna z Gorzyc zdobywa czwartego gola, tym razem Alberta Witonia pokonał Patryk Brzeski. Zaledwie trzy minuty później bramkarz Wielowsi ponownie musiał wyciągać piłkę z siatki, po trafieniu Kamila Ideca. W 78 minucie na listę strzelców ponownie wpisał się Michał Bernaś, strzelając szóstą bramkę dla swojego zespołu. W końcowych minutach meczu drużyna z Wielowsi miała najlepszą okazję do zdobycia honorowej bramki, niestety podyktowanej jedenastki na bramkę nie zdołał zamienić Dariusz Dziedzic. Kontuzjowany w polu karnym Przemysław Stąporski opuścił boisko wskutek czego Wielowieś kończyła spotkanie w „dziewiątkę”.
Do końca rundy pozostało jeszcze dwie kolejki, w najbliższy czwartek Wielowieś zmierzy się z Wisanem Skopanie zaś w niedzielę 22 czerwca podejmie na Zwierzyńcu drużynę Orła z Rudnika nad Sanem.
video: Agnieszka Nycz
foto: Piotr Morawski
