Piątą z rzędu i jedenastą w sezonie porażkę ponieśli koszykarze Jeziora Tarnobrzeg. Tym razem podopieczni trenera Pyszniaka ulegli drużynie Polski Cukier 61:78 (9:16, 15:17, 21:28, 16:17). W tarnobrzeskim zespole zagrał Daniel Wall, który kontrakt z drużyną podpisał dzień przed meczem.
Od stanu 5:5 na początku spotkania Polski Cukier zanotował serię 11:0 i po dwóch rzutach Krzysztofa Sulimy wygrywał 16:5. W drugiej części spotkania Jezioro starało się odrabiać straty i głównie dzięki akcjom Dominique’a Johnsona, Craiga Williamsa i Josha Millera zbliżyli się na dwa punkty. Później jednak ważne rzuty trafiali William Franklin oraz LaMarshall Corbett. Torunianie po pierwszej połowie prowadzili 33:24.
W trzeciej kwarcie zespół trenera Miliji Bogicevicia powiększał swoją przewagę. Po serii 9:0 i akcji Jarosław Zyskowskiego wygrywał 51:35. Osłabieni kadrowo tarnobrzeżanie nie byli w stanie nawiązać walki z rywalami. Ostatnia kwarta nie zmieniła obrazu gry – ciągle bezpieczne prowadzenie utrzymywali gospodarze. To pierwsze zwycięstwo Polskiego Cukru w Tauron Basket Lidze od 7 listopada zeszłego roku.
Krzysztof Sulima był najbardziej wyróżniającym się zawodnikiem gospodarzy – zdobył 19 punktów i 10 zbiórek. Sean Denison dołożył do tego 13 punktów i 12 zbiórek. W ekipie z Tarnobrzega najlepszy był Dominique Johnson z 19 punktami.
W ramach ostatniego meczu 1 etapu rundy zasadniczej Jeziorowcy podejmą we własnej hali Rosę Radom. Mecz rozegrany zostanie w sobotę 10. stycznia, początek godz.18.
Polski Cukier Toruń – Jezioro Tarnobrzeg 78:61 (16:9, 17:15, 28:21, 17:16)
Polski Cukier: Sulima 19, Denison 13 (3×3), Franklin 12 (2×3), Zyskowski 11 (1×3), Corbett 10, Jankowski 7 (1×3), Čomagić 2, Nowakowski 2, Perka 2, Radwański 0, Lisewski 0, Sroka 0
Jezioro: Johnson 19 (3×3), Williams 13 (2×3), Miller 11 (2×3), Patoka 8 (2×3), Kozłow 8 (2×3), Wall 2, Pandura 0
źródło: TBL
bajoro powoli wraca na swoje miejsce też mi radocha oglądać wieczne porażki i cały czas wysłuchiwać o kontuzjach i braku kasy jak jej nie mają to niech grają w 1 lidze może wtedy będzie na co popatrzeć,za tydzień kolejna porażka i powrót na ostatnie miejsce w tabeli