W nadchodzącym roku czeka nas 13 dni świątecznych, ustawowo uznanych za wolne. Niestety aż cztery z tych świąt przypadają w niedziele.
Już na początku roku wypada pierwszy długi weekend, bowiem święto Trzech Króli przypada na piątek – mamy więc trzy dni wolnego (6-8 stycznia).
Na następne dłuższe wolne trzeba będzie poczekać aż do początku kwietnia. Wielkanoc w tym roku przypada na 8-9 kwietnia – świąteczna niedziela i poniedziałek plus wolna sobota, to trzy dni przysłowiowej „laby”.
Przełom kwietnia i maja daje najbardziej kreatywnym w kwestii świętowania duże pole do popisu. Pierwszy maja przypada we wtorek, wystarczy więc wziąć wolne 30 kwietnia (poniedziałek) co daje nam cztery dni oddechu od pracowniczego kieratu.
Jeśli dodatkowo zaklepiemy urlop na 2 i 4 maja (środa i piątek) wtedy możemy zafundować sobie ośmiodniowy odpoczynek. W wersji mini, święto 3- go Maja (czwartek) plus wolne 4 -go maja, daje nam cztery dni odpoczynku.
Przyspieszyć wakacje można już w czerwcu. Boże Ciało wypada 7 czerwca (tradycyjnie jest to czwartek). Urlop na piątek wystarczy, by mieć kilka dni odpoczynku.
DŁUŻSZE ŚWIĘTA BOŻEGO NARODZENIA
Na kolejne przedłużone wolne trzeba będzie poczekać aż do listopada. Urlop wzięty 2 listopada, przypadający w piątek, plus wolny czwartek z racji święta Wszystkich Świętych, to kolejne cztery dni wolne od pracy.
W przeciwieństwie do roku 2011 Święta Bożego Narodzenia mogą dostarczyć okazji do pięciodniowego wypoczynku, wystarczy bowiem wziąć wolne w wigilię, przypadającą na poniedziałek. Wolne w Sylwestra (poniedziałek) to kolejne cztery dni poświątecznej laby. W wersji max urlop zaklepany na 24, 27, 28 i 31 grudnia 2012 r daje nam jedenaście dni zimowego odpoczynku.