Siarka Tarnobrzeg przegrała w Katowicach z miejscowym Rozwojem 1:3 (0:1) w zaległym meczu 22. kolejki II ligi. W całym spotkaniu sędzia pokazał osiem żółtych kartek, w tym siedem zobaczyli Siarkowcy. Dodatkowo w 73 minucie, po dwóch żółtych kartkach boisko musiał opuścić Dawid Kubowicz.
ROZWÓJ KATOWICE – SIARKA TARNOBRZEG 3:1 (1:0)
1:0 – Adam ŻAK 45′
2:0 – Adam ŻAK 50′
3:0 – Michał PŁONKA 58′
1:3 – Krzysztof ROPSKI 71′
ROZWÓJ: 12. Bartosz Golik – 26. Przemysław Mońka, 3. Michał Czekaj (46, 6. Seweryn Gancarczyk), 13. Przemysław Gałecki (62, 25. Piotr Barwiński), 7. Kamil Łączek, 27. Daniel Paszek – 8. Kacper Tabiś, 19. Rafał Kuliński, 10. Michał Płonka (80, 15. Daniel Kamiński), 9. Tomasz Wróbel – 20. Adam Żak (64, 16. Bartosz Marchewka).
SIARKA: 28. Bartosz Kieliszek – 13. Jan Grzesik, 23. Dawid Kubowicz, 37. Michał Bierzało, 2. Jakub Księżniakiewicz (46, 15. Mateusz Wawrylak), 27. Dawid Witkowski (46, 21. Michał Dawidowicz) – 10. Kamil Cupriak (65, 45. Paweł Mróz), 16. Eryk Galara (60, 5. Bartłomiej Wiktor), 17. Kamil Radulj, 20. Grzegorz Płatek – 9. Krzysztof Ropski.
żółte kartki: Paszek – Księżniakiewicz, Kubowicz, Płatek, Witkowski, Galara, Ropski.
czerwona kartka: Dawid Kubowicz (73. minuta, Siarka, za drugą żółtą).
sędziował: Maciej Pelka (Piła)
W ramach 32 kolejki Siarka zmierzy się w Łodzi z miejscowym ŁKS-em, w sobotę 19 maja. Początek godz.18.
źródło: 90minut.pl
Ważne, żeby PJS wygrać, bo w rankingu Rozwój zepchnął nas na drugie miejsce, a za wygraną są chyba większe pieniądze 😉
Poza tym jutro mamy finał PP na szczeblu Podokręgu Stalowa Wola, a więc szansa na ładne trofeum i awans do półfinału PP na szczeblu województwa gdzie już czekają Karpaty Krosno – taki mecz półfinałowy mógłby odbyć się na głównym stadionie, jeśli oczywiście Siarka II jutro wygra.
Dobrym rozwiązaniem byłoby więc wystawiać teraz w II lidze zawodników z rezerw (punkty do PJS), a zawodników podstawowych do drużyny rezerwowej (puchar Polski, A-klasa, gdzie w niedzielę mecz za 6 punktów w Jadachach z liderem, z którym walczymy o awans do okręgówki).
Powodzenia Siareczko, ciężkie i intensywne 2 tygodnie przed nami!
boici sie grac z Jadachami drugim składem? takie coś powinno być zabronione!!! ale w końcu się doigracie oszuści
Ciężko będzie ze składem na Jadachy, bowiem mecz jest w sobotę
W sobotę z Jadachami? Skąd taka informacja? Zawsze rezerwy grały w niedzielę :/
W sobotę gramy w Łodzi z ŁKSem, więc taki termin byłby skrajnie niekorzystny, zwłaszcza, że z Jadachami walczymy o okręgówkę…
tak się interesujesz hahaha. Jadachy już od tygodnia wiedza że grają z siarką w sobotę HAHAHAHAH no cóż bywa kiedyś trzeba uczciwie przegrać. A jak ugadają się z transdzwigiem to i pewnego awansu nie bedzie mieć z 2 miejsca :):):):):)
To bardzo ciekawe w takim razie, bo zgodnie z regulaminem, terminy rozgrywania meczów z zespołami, które posiadają zespoły rezerw (a takim jest Siarka II), muszą zostać ustalone przed rozpoczęciem danej rundy i nie mogą być zmieniane w jej trakcie – źródło: http://www.ozpnjar.webd.pl/images/dokumenty/Regulamin_IV_ligii_i_nizszych_2017_2018.pdf Konkretnie mowa tu o § 15 ust. 10 Regulaminu (strona 17 dokumentu), który stanowi: „Kluby, które rozgrywają w danej klasie rozgrywkowej mecze z klubami, które posiadają drużyny rezerw ustalają konkretne daty, godziny i miejsca rozpoczęcia zawodów przed daną rundą. Kluby grające z drużynami rezerw nie mogą w trakcie danej rundy zmieniać daty lub godziny meczu, chyba, że drużyna przeciwna wyrazi na piśmie zgodę na zmianę daty lub godziny.”. Co do zasady, rezerwy Siarki rozgrywają swoje mecze właśnie w niedziele, z uwagi na sobotnie mecze pierwszej drużyny w II lidze. Pytanie zatem, czy termin meczu z Jadachami (19 maja) był ustalony przed rozpoczęciem rundy wiosennej, czy też początkowo był ustalony na niedzielę (20 maja), zaś dopiero niedawno został zmieniony (opcja dla mnie bardziej prawdopodobna)? Jeśli termin został zmieniony w trakcie rundy, to należy zadać kolejne pytanie – dlaczego? Zakładam, że to raczej nie Siarka o to występowała, tylko Jadachy, co zresztą jest dla nich korzystne. Ale musiał istnieć jakiś… Dowiedz się więcej »
nie korzystny chyba dla was bo nie bedzie zawodników z podstawowego składu? w końcu się okaże jak gracie ….
Z tego co na wiadomo, przed rundą wiosenną kluby miały możliwość ustalenia terminów meczów „domowych’ z rezerwami na soboty właśnie. I LZS Jadachy z tego skorzystały
A to dziękuję za informacje. W takim razie moje rozważania wyżej nie mają większego sensu, skoro termin został ustalony przed rundą wiosenną. Niemniej jednak i tak uważam, że i tak Siarka mogłaby wystąpić do Podokręgu o zmianę terminu spotkania na niedzielę – zgodnie z § 15 ust. 13 Regulaminu:
„W uzasadnionych przypadkach organ prowadzący rozgrywki może dokonać zmiany terminu z urzędu lub ogłosić zakaz gry.”.
Nic byśmy na tym nie stracili, a można spróbować. Jako argumentu można użyć faktu, iż nie posiadamy zbyt szerokiej kadry, szczególnie w zakresie sztabu medycznego, zaś w tym samym czasie pierwsza drużyna gra mecz w Łodzi i większość specjalistów będzie z pierwszą drużyną. Jak dla mnie jest to uzasadniony przypadek, poza tym jakie są argumenty przeciwko rozgrywaniu meczu w niedzielę? Bo Jadachom tak jest wygodniej? Co tydzień wszyscy grają w niedzielę w A-klasie i jakoś jest ok 😉
Raz jeszcze dziękuję za informację i odpowiedź na moje poprzednie pytanie 😉
Siara nigdy nie byla ,nie jest i nie bedzie feer .To taka gniga podkarpacia.
Siara GNIDA
Ty pławski wyciśnięty syfie co ty tu piepsys? Stalówka to dopiero wrzód
CWELOWKA HO WIESNIAKI BEZ HONORU
Siarka już utrzymanie w 2 lidze ma więc – zagra juniorami w Łodzi z ŁKS aby zgarnąć jak najwięcej punktów w PJS, a w Jadachach ma wystąpić kilku z pierwszego zespołu aby gładko ograć LZS – pewne info…
Jeba…e smierdziele tarnobrzeskiej wielowsi.Posmiewisko Podkarpacia .
spieprzaj dziadu
https://www.youtube.com/watch?v=IgRFH2p624E
https://www.youtube.com/watch?v=wQM40E4vFxA